Zamknij reklame

W sieci zaczynają pojawiać się pierwsze recenzje zeszłotygodniowego programu nowego iPada Pro a recenzenci mniej więcej zgadzają się, że chociaż jest to (znowu) świetny kawałek technologii, obecnie nie oferuje żadnych oszałamiających funkcji, które powinny skłonić użytkowników do zakupu najnowszego modelu za wszelką cenę.

W porównaniu do poprzednich generacji, nowe iPady Pro wyróżniają się szczególnie nowym modułem aparatu z parą obiektywów (standardowym i szerokokątnym), czujnikiem LIDAR, zwiększeniem pamięci operacyjnej o 2 GB oraz nowym SoC A12Z. Same te zmiany nie są na tyle duże, aby skłonić właścicieli starszych iPadów Pro do zakupu. Co więcej, gdy jesienią coraz więcej mówi się o przybyciu nowej generacji, a jest to dopiero swego rodzaju etap pośredni (ala iPad 3 i iPad 4).

Większość dotychczasowych recenzji jest zgodna, że ​​nowość nie wnosi niczego zasadniczo nowego. Na razie czujnik LIDAR jest raczej wizytówką i na jego właściwe wykorzystanie przyjdzie nam poczekać. Inne nowości, jak obsługa zewnętrznych touchpadów i myszy, dzięki iPadOS 13.4 dotrą także do starszych urządzeń, więc i pod tym względem nie trzeba szukać najnowszego modelu.

Pomimo wspomnianych wyżej „negatywów” iPad Pro to jednak nadal świetny tablet, który nie ma konkurencji na rynku. Przyszli właściciele będą zadowoleni z ulepszonego aparatu, nieco lepszej żywotności baterii (szczególnie w większym modelu), ulepszonych mikrofonów wewnętrznych i wciąż bardzo dobrych głośników stereo. Na wyświetlaczu nie zaobserwowaliśmy żadnych zmian, choć pewnie nie ma co w tej kwestii przesuwać poprzeczki, najprawdopodobniej przekonamy się o tym dopiero jesienią.

Jeśli jesteś w sytuacji, w której zamierzasz kupić iPada Pro, prawdopodobnie warto rozważyć pod tym kątem nowy (chyba że chcesz zaoszczędzić pieniądze, kupując ubiegłoroczny model). Jeżeli jednak posiadacie już zeszłorocznego iPada Pro, aktualizacja do wprowadzonego w zeszłym tygodniu modelu nie ma większego sensu. Poza tym w Internecie aż huczy od debat na temat tego, czy rzeczywiście czeka nas powtórka sytuacji z iPada 3 i iPada 4, czyli mniej więcej półroczny cykl życia. Poszlak rzeczywiście jest mnóstwo na temat nowych modeli z wyświetlaczami micro LED, a procesor A12Z z pewnością nie jest tym, czego ludzie oczekiwali od nowej generacji SoC iPada.

.