Zamknij reklame

Wczoraj Samsung zaprezentował swój nowy flagowiec, czyli Galaxy S III, którym będzie próbował konkurować z innymi smartfonami, zwłaszcza z iPhonem. Nawet w przypadku nowego modelu Samsung nie bał się kopiować Apple, szczególnie w oprogramowaniu.

Sam telefon nie odbiega specyfikacją od serii, nawet jeśli pod względem przekątnej jest prawdopodobnie największym telefonem na rynku, nie licząc Samsunga Galaxy Note. 4,8”. Super AMOLED o rozdzielczości 720 x 1280 to nowy standard koreańskiej firmy. Poza tym w korpusie znajdziemy czterordzeniowy procesor o częstotliwości 1,4 GHz (jednak większość aplikacji na Androida nie potrafi ich efektywnie wykorzystać), 1 GB RAM-u i 8-megapikselowy aparat. Wyglądem S III przypomina pierwszy model Samsunga Galaxy S. Nie ma więc mowy o innowacjach w konstrukcji i wydaje się, że w przeciwieństwie do np. Nokii (patrz Lumia 900), Samsungowi nie jest w stanie wymyślić nowy, oryginalny design, który przyciągnie uwagę.

Jednak to nie sam telefon każe w ogóle o nim wspominać, ani teoretyczna możliwość, że może to być „zabójca” iPhone’a. Samsung zasłynął już z tego, że stanowił znaczącą inspirację dla Apple, zwłaszcza jeśli chodzi o sprzęt. Tym razem jednak zaczął kopiować oprogramowanie, w szczególności z trzema funkcjami bezpośrednio uderzającymi i wzywającymi do pozwu ze strony Apple. Wymienione poniżej funkcje stanowią część nowej wersji środowiska graficznego Nature UX, dawniej TouchWiz. Mówi się, że Samsung zainspirował się naturą i gdy na przykład telefon zostanie włączony, powita nas dźwięk płynącej wody, co bardziej przypomina oddawanie kału.

S Voice

To asystent głosowy, który może zrobić za Ciebie wiele rzeczy za pomocą poleceń, bez konieczności interakcji z wyświetlaczem. Nie trzeba po prostu używać gotowych fraz, S Voice powinien być w stanie zrozumieć wypowiadane słowo, rozpoznać z niego kontekst, a następnie zrobić to, czego naprawdę chcesz. Może na przykład wyłączyć alarm, odtwarzać utwory, wysyłać SMS-y i e-maile, zapisywać wydarzenia w kalendarzu czy sprawdzać pogodę. S Voice jest dostępny w sześciu językach świata – angielskim (brytyjskim i amerykańskim), niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim i koreańskim.

Oczywiście od razu nasuwa się na myśl podobieństwo do asystenta głosowego Siri, który jest główną atrakcją iPhone’a 4S. Ewidentnie widać, że Samsung chce się pożywić na sukcesie Siri i posunął się tak daleko, że w dużej mierze skopiował interfejs graficzny, w tym główną ikonę aktywacji. Trudno powiedzieć, jak S Voice wypadnie na tle rozwiązania Apple pod względem funkcjonalności, ale widać, z czego Samsung czerpał.

Obsada AllShare

Wraz z nową Galasy S III Samsung wprowadził także różne opcje udostępniania AllShare, w tym Cast. Jest to kopia lustrzana obrazu telefonu za pośrednictwem bezprzewodowej sieci Wi-Fi. Obraz przesyłany jest w proporcji 1:1, w przypadku wideo jest następnie rozszerzany na cały ekran. Transmisję zapewnia protokół o nazwie Wi-Fi Display, a obraz do telewizora przesyłany jest za pomocą urządzenia, które należy dokupić osobno. To mały klucz sprzętowy, który mieści się w dłoni i zapewnia rozdzielczość do 1080p.

Całość przypomina AirPlay Mirroring i Apple TV, czyli pośrednik pomiędzy urządzeniem iOS a telewizorem. To właśnie dzięki AirPlay Mirroring telewizor Apple’a cieszy się coraz większą popularnością, a Samsung najwyraźniej nie chciał pozostać w tyle i zaoferował podobną funkcję w podobnym urządzeniu.

Centrum muzyki

Do istniejącej usługi Centrum muzyki Samsung dodał nową funkcję Skanuj i dopasowuj. Przeskanuje wybraną lokalizację na dysku i wybierze utwory pasujące do kolekcji w Music Hub, obejmującej około siedemnaście milionów utworów dostępnych w chmurze. Smart Hub jest przeznaczony nie tylko dla nowego telefonu, ale także dla Smart TV, tabletu Galaxy i innych nowszych urządzeń firmy Samsung. Usługa kosztuje 9,99 USD miesięcznie za dostęp z jednego urządzenia lub 12,99 USD za maksymalnie cztery urządzenia.

Istnieje tu wyraźne podobieństwo do iTunes Match, który został wprowadzony w zeszłym roku wraz z premierą iCloud podczas WWDC 2011. Jednakże iTunes Match może współpracować z utworami, których nie znajduje w swojej bazie danych, a kosztuje „jedynie” 24,99 dolara rocznie. Dostęp do usługi można uzyskać z dowolnego urządzenia połączonego z kontem iTunes, na którym aktywowano iTunes Match.

Oczywiście Samsung Galaxy S III zawiera także inne ciekawe funkcje, które nie zostały skopiowane od Apple’a, a część z nich z pewnością ma potencjał. Np. taki, w którym telefon rozpoznaje po Twoich oczach, czy czytasz coś na wyświetlaczu i jeśli tak, to nie wyłączy podświetlenia. Jednak prezentacja, podczas której zaprezentowano nowego Galaxy S, była raczej nudną farsą, podczas której poszczególni uczestnicy na scenie starali się pokazać jak najwięcej funkcji na raz. Nie uratowała go nawet Londyńska Orkiestra Symfoniczna, która muzycznie towarzyszyła całemu wydarzeniu. Nawet pierwsza reklama, która czyni telefon czymś w rodzaju starszego brata, który obserwuje każdy Twój krok, nie wywołuje szczególnie pozytywnego wrażenia.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak cienki telefon o grubości 8,6 mm i ekranie o przekątnej 4,8” poradzi sobie w bezpośredniej walce z iPhonem, zwłaszcza z tegorocznym modelem, który prawdopodobnie zaprezentowany zostanie wczesną jesienią.

[identyfikator YouTube=ImDnzJDqsEI szerokość=”600″ wysokość=”350″]

Źródło: TheVerge.com (1,2), Engadget.com
.