Zamknij reklame

Był czerwiec 2009. Apple tradycyjnie rozpoczął WWDC swoim przemówieniem, podczas którego przedstawił nowy telefon ze swojej stajni jako urządzenie główne. iPhone 3GS był pierwszym mobilnym przykładem strategii „kółko i krzyżyk”. Telefon nie przyniósł żadnych zmian konstrukcyjnych, ani nie przyniósł rewolucyjnej funkcjonalności. Jednordzeniowy procesor o częstotliwości 600 MHz, 256 MB RAM i niskiej rozdzielczości 320x480 nie zrobi dziś na nikim wrażenia. Już wtedy na papierze istniały lepsze telefony, z lepszą rozdzielczością i wyższym taktowaniem procesora. Dziś nikt na nie nawet nie szczeka, bo dziś są nieaktualne i przestarzałe. Tego samego nie można jednak powiedzieć o iPhonie 3GS.

Telefon został wprowadzony wraz z systemem iOS 3.0, który przyniósł m.in. funkcję kopiowania, wycinania i wklejania, obsługę MMS-ów oraz aplikacji nawigacyjnych w App Store. Rok później iOS 4 wprowadził wielozadaniowość i foldery, iOS 5 przyniósł centrum powiadomień, a iOS 6 dalsze ulepszenia popularnego mobilnego systemu operacyjnego. iPhone 3GS otrzymał wszystkie te aplikacje, chociaż z każdym nowym systemem funkcje obsługiwane przez telefon malały. Starszy sprzęt po prostu nie wystarczał na rosnące wymagania systemu operacyjnego, niskie taktowanie procesora i brak pamięci RAM dały o sobie znać przecież z tego samego powodu, dla którego Apple odciął wsparcie dla 2. generacji telefonu dużo wcześniej.

iOS 7 to pierwsza wersja systemu operacyjnego, której iPhone 3GS nie otrzyma i na zawsze pozostanie z iOS 6.1.3. Jest on jednak wciąż w fazie beta, więc można powiedzieć, że mimo upływu czterech lat od premiery na telefonie nadal działa aktualny system. I iPhone 4 prawdopodobnie stanie w obliczu tej samej sytuacji w przyszłym roku. Spójrzmy teraz na drugą stronę barykady.

Najdłużej oficjalnie obsługiwanym telefonem z Androidem jest Nexus S, który został wydany w grudniu 2010 roku i działał z obecnym oprogramowaniem (Android 4.1.2) do listopada 2012, kiedy Google wypuściło Androida 4.2 Jelly Bean. Jednak w przypadku telefonów, które nie są produkowane na zamówienie Google'a, sytuacja jest znacznie gorsza i użytkownicy zazwyczaj czekają na kolejną wersję systemu operacyjnego z co najwyżej wielomiesięcznym opóźnieniem. Najdłużej wspieranym telefonem Samsunga do tej pory jest Galaxy S II, na którym obecny Android działa już od ponad półtora roku, jednak aktualizacja do wersji 4.1 nastąpiła dopiero po wprowadzeniu przez Google Jelly Bean 4.2. Ubiegłoroczny flagowiec, zaprezentowany w maju 2012 roku Samsung Galaxy S III, do dziś nie doczekał się aktualizacji nawet do Androida 4.2, którego Google wprowadził w listopadzie tego roku.

Jeśli chodzi o sytuację z Windows Phone, tam jest jeszcze gorzej. Wraz z premierą Windows Phone 8 pod koniec października 2012 roku (pierwsze demo ćwierć roku wcześniej) ogłoszono, że istniejące telefony z Windows Phone 7.5 w ogóle nie otrzymają aktualizacji ze względu na duże zmiany w systemie co spowodowało niezgodność ze sprzętem ówczesnych telefonów. Wybrane telefony otrzymały jedynie okrojoną wersję systemu Windows Phone 7.8, która zawierała niektóre z oferowanych funkcji. W ten sposób Microsoft zabił na przykład nowy flagowiec Nokii, Lumię 900, który w momencie premiery stał się przestarzały.

[do action=”citation”]Telefon na pewno nie należy do najszybszych, utrudniają mu specyfikacje sprzętowe, ale mimo to może zaoferować wyższą wydajność niż wiele obecnych na rynku smartfonów z niższej półki.[/do]

Apple ma niezaprzeczalną przewagę w tym, że rozwija własny sprzęt i system operacyjny i nie musi polegać na głównym partnerze (producencie oprogramowania), dzięki czemu użytkownicy zawsze otrzymują nową wersję w momencie premiery. Pomaga w tym także ograniczone portfolio firmy, gdzie firma wypuszcza tylko jeden telefon rocznie, podczas gdy większość innych producentów produkuje nowe telefony miesiąc po miesiącu, a potem nie jest w stanie dostosować nowej wersji systemu operacyjnego do wszystkich telefonów wydany co najmniej w zeszłym roku.

iPhone 3GS do dziś jest solidnym telefonem, obsługującym większość aplikacji z App Store i na przykład z punktu widzenia usług Google to jedyny telefon z 2009 roku, na którym można uruchomić Chrome lub Google Now. Tego nie może powiedzieć nawet większość telefonów z Androidem wydanych rok później. Telefon na pewno nie należy do najszybszych, utrudniają mu specyfikacje sprzętowe, ale wciąż może zaoferować wyższą wydajność niż wiele obecnych na rynku smartfonów z niższej półki. Dlatego iPhone 3GS zasługuje na miejsce w wyimaginowanej galerii sław współczesnych smartfonów.

.