Kilka dni temu Apple zaprezentowało nowe systemy operacyjne na tegorocznej konferencji deweloperów WWDC. Konkretnie widzieliśmy iOS i iPadOS 16, macOS 13 Ventura i watchOS 9, przy czym pierwszy wspomniany system tradycyjnie oferuje największą liczbę nowych funkcji, z których niektóre są naprawdę tego warte. Możemy wspomnieć chociażby o nowych opcjach w aplikacji Wiadomości, które konkretnie obejmują opcję edycji i usuwania już wysłanych wiadomości. To dwie funkcje, o które użytkownicy iPhone'a zabiegali już od kilku lat, ponieważ konkurencyjna aplikacja do czatowania oferuje je od dłuższego czasu.
Większość z Was nie może się doczekać premiery iOS 16, aby móc zacząć korzystać z wyżej wymienionych nowości w Wiadomościach. I nic w tym dziwnego, skoro wielu z nas po prostu żyje w strachu przed wysłaniem wiadomości do niewłaściwego kontaktu, co często można uznać za prawo aprobaty. Z niektórymi użytkownikami się to jeszcze nie zdarzyło, z innymi tak – a jeśli należysz do tej drugiej grupy, to z pewnością bardzo dokładnie sprawdzasz, do kogo ich kierujesz, wysyłając wiadomości intymne lub podobne. Jeśli wyślesz w ten sposób złą wiadomość, niestety nie będzie już odwrotu. Samo usunięcie wiadomości może często rozwiązać niepotrzebne zmartwienia i problemy, które mogą się pojawić.
Na możliwość usuwania wiadomości w iOS 16 musimy jednak spojrzeć z innego punktu widzenia. Z iPhone'ów na świecie korzysta około 1 miliarda ludzi, a Apple musi bardzo dokładnie przemyśleć każdą nową funkcję, aby była odpowiednia dla praktycznie każdego. Oczywiście wielu ludzi na świecie żyje w harmonijnych związkach lub małżeństwach, ale nie można przez różowe okulary powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak zły związek między dwojgiem ludzi. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie – niestety na świecie jest aż nadto dysfunkcyjnych związków i małżeństw, a w niektórych z nich to głównie kobiety muszą mierzyć się z przemocą, znęcaniem się i innymi podobnymi niedogodnościami. Ludzie zawsze po prostu radzą wszystkim, aby uciekali od nieszczęśliwych związków, ale nie we wszystkich przypadkach jest to możliwe. Niektórych ludzi nadal trzyma miłość do drugiej osoby, innych groźby lub przemoc.
Jeżeli dojdzie do tego, że ofiara gróźb i przemocy domowej uda się na policję lub w inne odpowiednie miejsce, zawsze konieczne jest przedstawienie wystarczających dowodów. Jeśli chodzi o zagrożenia, jak dotąd sprawdziły się one najlepiej w natywnych Wiadomościach, ponieważ nie można było stamtąd usunąć żadnych wiadomości. Jednak teraz, wraz z pojawieniem się systemu iOS 16, sprawcy będą mieli do 15 minut na całkowite usunięcie lub zmodyfikowanie wiadomości. W przypadku modyfikacji konkretna wiadomość zostanie przynajmniej oznaczona jako Zmodyfikowana, dzięki czemu będzie można stwierdzić, że wiadomość została w jakiś sposób zmanipulowana. Jeśli jednak wysłanie wiadomości zostanie anulowane, wiadomość po prostu zniknie i nigdy więcej się jej nie zobaczy ani nie usłyszy.
Ogólnie wydaje mi się, że Apple żyje ostatnio w absolutnie idealnym świecie. Ale cóż mamy się okłamywać, świat na pewno nie jest idealny i przede wszystkim nigdy nie będzie. Widać wyraźnie, że Apple nie rezygnuje z opcji usuwania wiadomości po pokazie, bo po prostu nie wyglądałoby to dobrze i wielu użytkowników narzekałoby. Z drugiej jednak strony ważne jest, aby w jakiś sposób zaradzić opisanej powyżej sytuacji. Ostatnią rzeczą, jakiej może chcieć ofiara, udowadniając przemoc domową i groźby, jest właśnie brak dowodów. Dokładnie tego samego zdania jest nawet prawniczka Michelle Simpson Tuegel, która wysłała list w tej sprawie do samego dyrektora generalnego Apple, Tima Cooka.
Dobra wiadomość jest jednak taka, że istnieją stosunkowo proste sposoby rozwiązania problemów z usuwaniem wiadomości. Apple mogłoby czerpać inspirację z niektórych konkurencyjnych aplikacji, takich jak Messenger. Tutaj, jeśli wiadomość zostanie usunięta, jej treść zostanie usunięta, ale zostanie wyświetlona informacja, że wiadomość została anulowana. Nie jest to do końca rozwiązanie, ale przynajmniej można udowodnić, że druga strona z jakiegoś powodu powinna była usunąć swoje wiadomości. Drugą opcją jest skrócenie okna czasowego możliwości usunięcia lub edycji wiadomości z 15 minut do np. jednej lub dwóch minut. W ten sposób nadawca wiadomości ma znacznie mniej czasu na uświadomienie sobie, że wiadomości mogą zostać wykorzystane przeciwko niemu i może nie mieć czasu na ich usunięcie.
Trzecia możliwość to konieczność wyrażenia zgody na usunięcie wiadomości w rozmowie. I to oczywiście nie z wykorzystaniem komunikacji, ale wyłącznie z funkcją. Oznacza to, że na czacie mogłoby pojawić się okno dialogowe, w którym obie strony musiałyby potwierdzić możliwość usunięcia wiadomości i dopiero wtedy funkcja zostałaby aktywowana. Czwartą możliwością mógłby być specjalny przycisk umożliwiający zgłoszenie rozmowy z tym, że zostanie ona zapisana w określonej formie. Jednak to z kolei może oznaczać problemy z prywatnością. Oczywiście żadne z powyższych rozwiązań nie jest w 100% idealne, ale i tak mogłoby pomóc. Z drugiej strony, oczywiście, nigdy nie da się zadowolić wszystkich. Czy w ogóle pomyślałbyś o czymś takim, czy też w ogóle nie zająłbyś się problemami, które mogą wyniknąć w związku z możliwością usuwania wiadomości? Możesz dać nam znać w komentarzach.
Nie poprzestali i szukają problemu tam, gdzie go nie ma.
1) Informacja o usuniętej wiadomości NIC nie dowodzi. Nie wiem jakim głupcem musiałby być odbiorca wiadomości i działać na policji czy w sądzie z informacją, że nadawca zamiast zrzutu ekranu usunął wiadomość.
2) Zaatakowany użytkownik wyłącza informacje o przeczytaniu nadawcy, dzięki czemu nadawca nie będzie wiedział, czy odbiorca przeczytał wiadomość w ciągu 15 minut, czy nie. Wkrótce przestanie cieszyć się tą zabawą, a jeśli nie, to:
2) Odbiorca wiadomości ma możliwość zablokowania nadawcy.
Widać, że najprawdopodobniej nigdy nie spotkałeś się z podobną sytuacją, nawet na przykład w swoim otoczeniu. Uwierz mi, jeśli mieszkasz z osobą, która praktykuje przemoc domową lub grozi Ci, blokowanie tej osoby jest ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić. Ten sam problem może wystąpić po wyłączeniu potwierdzenia odczytu. Każde z wymienionych działań byłoby dokonane przez bezbronną osobę, więc ponosiłby za to konsekwencje. Niestety nie wszystko jest tak proste, jak się wydaje – szczególnie w tych relacjach. Gdyby kobiety (lub mężczyźni) mogły po prostu opuścić związek, najprawdopodobniej zrobiłyby to po pewnym czasie.
Dokładnie tak jak piszesz. Szukasz czegoś, co można rozwiązać inaczej