Komputery Mac nie są już drogimi komputerami z dziwnymi systemami. Apple swoimi produktami coraz bardziej trafia do świadomości zwykłych ludzi, którzy nie interesują się światem IT.
Najnowszym hitem jest MacBook Air, który dosłownie szaleje i należy do czołówki w swojej kategorii ultrabooków. W Republice Czeskiej natywna czeska lokalizacja systemu OS X Lion może pomóc w rozpowszechnianiu komputerów Apple, a tym samym samego systemu OS X.
Z pewnością czynników wpływających na rosnący udział OS X wśród systemów operacyjnych jest więcej. Tak czy inaczej – 6,03% wszystkich komputerów na świecie korzysta obecnie z systemu OS X, co jest bardzo dobrą liczbą. Windows jest zainstalowany na prawie 93% komputerów, a Linux wciąż oscyluje wokół 1%.
Jeśli spojrzymy na rynek amerykański, okaże się, że OS X radzi sobie tutaj najlepiej, ponieważ nadal jest rynkiem numer jeden dla Apple. W naszym czeskim zagłębiu OS X jest instalowany mniej więcej na co dwudziestym drugim komputerze i dotychczas stanowił on 4,50%. Byłem dość zaskoczony ponad 12% udziałem Linuksa w naszym kraju, gdyż jeszcze w maju 2011 roku jego udział wynosił 1,73%. Najwyraźniej w statystykach pojawił się błąd.
Statystyki dotyczące udziału poszczególnych wersji OS X również dostarczają interesujących liczb. Udział OS X Lion, wprowadzonego dopiero pod koniec lipca 2011 roku, to bardzo przyzwoite 17%. Większość stanowi Snow Leopard, a jego poprzednik Leopard nadal działa na prawie jednej piątej komputerów Apple.
Pytanie do dyskusji: Czy sądzisz, że OS X kiedykolwiek przekroczy 10% na całym świecie?
źródło: netmarketshare.com
cóż, myślę, że wzrost popularności iPhone'a, iPada i innych produktów może pewnego dnia dać Mac OS ponad 10%
„„Maki nie są już tymi drogimi komputerami z dziwnymi systemami”
Uwierz mi, istnieją rady. Nie miej urojeń.
Pytanie brzmi: po co wchodzisz na strony internetowe z treścią, która Cię nie interesuje :-) Nawet jeśli w rzeczywistości odpowiadanie na anonimowe wpisy nie ma żadnej wartości.
Powiedziałbym, że osoba, o której mowa, wcale nie mówi, że nie interesuje go ta kwestia i że nie umie czytać między wierszami. Osoba, o której mowa wspomniała (przynajmniej z możliwych wariantów interpretacji swojej odpowiedzi), że wciąż myśli o systemach OS X, że ich koncepcja jest dziwna nawet po sukcesie pomysłów dla zwykłych użytkowników.
Osobiście zastanowię się nad przejściem, ale pierwsze co pewnie musiałbym zrobić to wirtualizacja okien :))). Głównie z powodu pracy
albo po prostu cena.. ale prawdą jest, że trudno porównać Volvo ze Skodą, nawet jeśli obydwa to samochody (wstaw inne auta, żeby znowu uniknąć nieporozumień, na skali luksus vs. zwyczajność) rzecz"...)..
W jakiś sposób źle zrozumiałem ikonę powitalną Mac OS-9, gdy ten artykuł mówi o OS-X…
Czy masz na myśli ikonę Findera?
Tak, mam na myśli projekt moich paznokci:
http://dl.dropbox.com/u/7755459/logo_finder.jpg
Prawdą jest, że komputery MAC to zawsze TE komputery z dziwnym systemem i powiedziałbym, że 6% to maksimum. Wraz z pojawieniem się WIN8, osx ponownie straci swoją pozycję.
Jobs i firma doskonale o tym wiedzą - dlatego już dziś można zainstalować Win na komputerze Mac.
Ten artykuł z pewnością ponownie wywoła sprzeciw, ale nie jest skierowany do nikogo, jest po prostu prorokiem rozwoju, nawet jeśli niektórym się to nie podoba, bo ludzie po prostu nie mają czasu na szukanie alternatywnych odtwarzaczy, otwieraczy plików, itp. Ludzie chcą KOMPATYBILNEGO systemu, który będzie działał na 99,9999% komputerów, a w Czechach po prostu nigdy nie będzie żadnego systemu amerykańskiego z 4%.
Tak mi się kojarzy – w Czechach jest 4% pecetów. Że system gejów……..
Pako
Jeśli ludzie chcą działającego systemu, wszyscy, których znam, którzy przeszli na MAC OS X, przeszli na inny, ponieważ WIN po prostu nie działa i nie robi tego, co powinien. Jeśli nie jestem informatykiem, to po prostu nie robi tego, co powinien.
Jestem bardzo ciekaw, jak długo miałeś okazję pracować z MAC OS X. Mam 3 lata i wiem, że się nie zmienię. Cena jest wyższa, ale jeśli doliczyć całe oprogramowanie na WIN w legalnych wersjach (!!!) i do tego dodać cenę za zarządzanie komputerem przez fachowca, to jestem wyższa niż w przypadku MACa.
PS: „przystojniaków” jest obecnie około 12%… nie martw się :)))
Dokładnie.. Chcę działającego narzędzia, a nie interaktywnej gry typu „zbuduj działającą maszynę, znajdź odpowiednie oprogramowanie i unikaj wszystkich trojanów…”. Włożyłem DVD z filmem do rozpakowanego Maca i oglądam. Włożyłem DVD z filmem do surowych Wins i The Wins pytają: „Czego od nas chcesz? Znajdź w sieci coś, czym możesz się w to pobawić”.
Nie, dziękuję, chcę wydajnie pracować i nie tracić czasu na naukę korzystania z nocnika dla Tamagotchi…
:-DD Po prostu zgaduję, że ogólnie obowiązująca rada nie będzie już obowiązywać na komputerze Mac - w 99% przypadków pomoże ponowne uruchomienie lub spróbuj odinstalować i zainstalować ponownie... (Wierzę, że prawie wszyscy to zrobili To :)
To Twoja opinia i nie biorę jej od Ciebie, ale ciekawi mnie, dlaczego uważasz, że po WIN8 coś wielkiego się zmieni? Jeśli jest to zmiana stylu „Microsoftu”, nie będzie to miało na nią większego wpływu… To, że Mac się rozwija, nie jest związane z tym, że Microsoft jest bezużyteczny, ale z tym, że Apple idzie inaczej i dociera do większej liczby osób niż wcześniej, a poza tym niewiele osób wcześniej o tym wiedziało. Teraz ludzie mają iPhone'y i iPady, zajmują się firmą itp. Wiele osób przychodzi do Maca w ten sposób
PS: Ja też jestem jednym z nich ;)
Cóż, powiedziałbym, że jesteś raczej ograniczonym użytkownikiem systemu Windows, ponieważ gdybyś śledził wydarzenia wokół komputerów PC i Mac, wiedziałbyś już dawno temu, że Windows nie jest już na szczycie tak jak kiedyś, a dzieje się tak właśnie dlatego, że kompatybilności, stabilności i 100% funkcjonalności systemu Mac OS w porównaniu z systemem Windows. Ponieważ coraz więcej osób rozumie, że jeśli chcą wykonywać swoją pracę szybko, łatwo i bez marnowania czasu, da się to zrobić bez zmarszczek na komputerze Mac, czego nigdy nie można powiedzieć z całą pewnością w systemie Windows. To zawsze będzie zasadnicza różnica pomiędzy tymi systemami, Windows jako uniwersalne narzędzie do pracy i zabawy, co samo w sobie mówi: jestem uniwersalny, wszędzie będę biegał, ale nigdy nie będę pracował na 100% i nigdy nie będę miał 100% sprzęt z oprogramowaniem, bo jestem uniwersalny. Tak, wiele osób czuje się komfortowo z Windowsem, bo wychowali się na nim wszyscy w Europie, więc ten system jest w prawie każdym domu, ale niestety ktoś nawet nie zna alternatywy w postaci Mac OS i dlatego nawet większość z tych ludzi nie chce się uczyć czegoś innego, bo boją się zmian lub po prostu są leniwi, aby się uczyć i tak będzie zawsze i dlatego Microsoft stawia na tych ludzi, bo pokażcie mi, co Microsoft zrobił od czasu XP, że nadal był coś wart. Zrobili Vistę, którą początkowo strasznie chwalili, ale szybko okazało się, że to był największy błąd Microsoftu, więc zajęli się pracą nad Windows 7, dla którego zrozumieli, że droga prowadzi gdzie indziej, więc skopiowali z Mac OS to, co było możliwe ich interfejs i nagle mamy Windows 7 i cały Microsoft ogłasza, jaki świetny system wymyślili, choć jest to po części kopia starszych wersji Mac OS, ale tylko pod względem wyglądu, bo tego samego nie można powiedzieć o funkcjonalności i stabilność w porównaniu z systemem Mac OS, ale mimo to Windows 7 był dla Microsoftu dużym krokiem naprzód. Historia się jednak powtarza i Microsoft stara się jeszcze bardziej zbliżyć nową wersję Windowsa do Mac OS, pozostaje jednak pytanie, co Microsoft może zmienić w rdzeniu systemu, aby był choć w połowie tak funkcjonalny i stabilny jak Mac OS , myślę, że mają jeszcze długą drogę I to wszystko jest powodem, dla którego Apple rozwija się wraz ze swoimi Macami, ponieważ ludzie nie chcą systemu uniwersalnego i ciągle muszą coś konfigurować, modyfikować, instalować na nowo. Chcą po prostu pracować, bawić się i robić wszystko od razu, bez czekania i marnowania czasu. I to właśnie może dziś zaoferować system Mac OS i dlatego jego siła i zaufanie do niego stale rosną.
przepraszam za kilka błędów gramatycznych… pisano szybko i bez sprawdzania…
Hej. Mam zarówno komputer PC, jak i Mac (teraz z Lionem). Ten MS kopiuje interfejs MacOS !! Powiedz mi co konkretnie?! Wydają mi się diametralnie różne. Łatwość obsługi – dla mnie Win jest na czele. Stabilność systemu… Mac mi min. Windows 2 zawiesza się dwa razy w tygodniu, dawno mi się to nie zdarzało. I nie mówię tu o tym, że Lion w dalszym ciągu nie obsługuje TRIM dla mojego dysku SSD. Nie sądzę, że wszystko na Macu jest tak różowe, jak to tutaj opisujesz!!!
A gdzie przeczytałeś, że Lion nie obsługuje dysków SSD? ;-)
http://thetechjournal.com/tech-news/mac-os-x-lion-trim-for-ssds.xhtml
To, że widoki są kiepskie, to spore oszczerstwo. Był to ogromny skok w stabilności w porównaniu do Windows XP. Zyskali złą reputację właśnie z powodu braku 100% kompatybilności ze starszymi programami. Zostało to naprawione w systemie Windows 7, który jest w zasadzie nie do odróżnienia od systemu Vista...
Ciekawe, że ludzie z okolic Win, którzy widzieli próbki nowego Win8, już zapowiadają, że pobiegną do Apple :) Nie widzę tego tak ponuro, Win8 wygląda nieźle, ale i tak uważam, że te 10% będzie Cienki. Jeszcze tylko kilka produktów, jak iPhone, iPad i Macbook Air... Win rozwija się głównie dzięki tanim pecetom i podzespołom z dowolnego miejsca oraz dzięki Officem i z taką procentową przewagą trudno będzie się poruszać, ale wciąż jest udany. W zasadzie mogę za to podziękować telefonom komórkowym, gdy nagle z kilku stron pojawili się konkurenci z systemem operacyjnym i albo MS teraz skonsoliduje tę pozycję, albo nastąpi podział na kilka platform, i to nie tylko dla telefonów komórkowych. OS X ma ich więcej konkurencję w ten sposób, nie tyle w Win, co raczej w Androidzie, który zaczyna się rozwijać. Śledzę Apple, odkąd stałem się właścicielem jego bezpośredniego konkurenta, Commodore Amiga. Kiedy Commodore upadło, nie chciałem przechodzić na komputery PC i gdyby Apple było wówczas tańsze i gdzie można je kupić, prawdopodobnie już bym go miał. Dopiero teraz podeszli do mnie i namówili do zakupu mojego pierwszego Apple’a, iPada (ciekawe, mam już Androida). W Czechach siła nabywcza już się zmieniła i nie każdy goni za tym, co najtańsze, ale też za tym, co dla niego najlepsze, i tak to właśnie działa w Ameryce z tymi „idiotami” (niestety, dzisiaj to już nie jest prawdą). idiotów z naszych szkół jest już więcej dzięki super systemowi, gdzie wszyscy krzyczą, jak ktoś chce to zmienić, bo dziś nawet czterokołowiec jedzie na uczelnię - ale to nie tutaj) Win7 się udało i to wystarczy, ale to prawda, że wszystko zależy od przyzwyczajenia, a tutaj ludzie są strasznie leniwi i konserwatywni, żeby iść gdzie indziej. Rozumiem, że może to też komuś narobić strat i to od producenta systemu operacyjnego zależy, czy będzie mu to łatwiejsze lub bardziej nieprzyjemne. Szansa na przełamanie dominacji Win jest teraz ogromna i nie musi to być OS-X.
To prawdopodobnie system gejowski, jestem jednym z nich i mam nawet trzy Maci :-D
Mam tylko dwa komputery Mac i nie jestem nimi. Nie ma potrzeby kupować trzeciego namiotu :D
Mam jednego, jak kupię drugi, to przynajmniej nie będę bi...? :)
Porzuciłem Windowsa, gdy pojawiła się Vista i przerzuciłem się na Linuksa, który całkowicie mi odpowiadał we wszystkim, z wyjątkiem tego, że Adobe CS nie działał pod nim, to znaczy byłem zmuszony wirtualizować Win i przełączać się między dwoma systemami operacyjnymi. Zawsze miałem problemy z Windowsem. Kiedy sprzęt był już przestarzały i wymagania oprogramowania wzrosły, musiałem dokonać aktualizacji, ale znowu można było zainstalować Lnux i wirtualizować wygraną.. Alternatywą i najlepszą było Apple. Mam iMaca 27″ w najwyższej konfiguracji i jestem w pełni usatysfakcjonowany, działa bez problemów, czy to praca, multimedia czy okazjonalne granie w gry, nie wyłączam go, nie uruchamiam ponownie, chodzi zawsze i zawsze tak samo niezawodnie.
NAJLEPSZY SYSTEM :-)
Myślę, że to dobrze, że w oknach jest „konkurencja”, na której zdecydowanie wszyscy korzystają. Ale bardzo się boję, że Microsoft zaczął kopiować system biznesowy Apple w postaci sklepu z aplikacjami. Obawiam się, że system z iOS trafi do zwykłego środowiska, w którym człowiek nie będzie mógł zainstalować niczego, na co Apple nie pozwala i co nie ma swojego udziału. Niestety nie widzę zbyt różowej przyszłości, w której poświęcimy dużo wolności na rzecz odrobiny wygody. Bardzo chciałbym, aby zakończyło się to jakimś procesem sądowym, w którym dopuszczona zostanie możliwość istnienia alternatywnych „sklepów z aplikacjami”.
Nie chciałbym alternatywy dla AppStore. Dzięki Apple mam pewność, że aplikacja robi to, co do niej należy. Nie daj Boże, żeby przydarzyły mi się okrucieństwa w postaci spadającego i niedziałającego iPhone'a przez niedostrojoną aplikację, której poza rozrywką wykorzystuję głównie do rozmów telefonicznych z klientami ;)
Gdyby społeczność Linuksa miała „pewną rękę” w kwestii publikowania oprogramowania, myślę, że Linux miałby ponad 12% i nie tylko tutaj. Nie jestem przeciwny otwartości w ogóle, ale otwartości w atakach i większej kontroli w końcowej dystrybucji wśród ludzi.
Niestety też tak myślałem (moim zdaniem naiwnie). Jednak moje doświadczenie pokazuje, że w sklepie z aplikacjami jest pełno fałszywych aplikacji z fałszywymi lub wprowadzającymi w błąd opisami (które pozostają w sklepie z aplikacjami podejrzanie długo pomimo ostrzeżeń Apple). Dość często zdarza się, że aplikacje lub dane nie działają, zawieszają się lub powodują utratę danych („zaleta” polega na tym, że dotyczy to tylko tej aplikacji), po czym widać, że nikt tej aplikacji nie testował. .
Myślę, że trzeba widzieć nie tylko wygodę, ale i bezpieczeństwo. Jak stwierdził niejeden analityk i informatyk, iOS i MAC są bezpieczne ze względu na swoje „zamknięcie”. Szczególnie patrząc w przyszłość myślę, że nadejdzie czas, kiedy ataki na MT będą powszechne, nawet nie wyobrażam sobie, co dla mojej pracy oznaczałby wyciek danych z iPhone'a. Jeśli zachowam do kontaktów pełne adresy, e-maile, prywatne numery telefonów klientów. Ta kontrola daje mi chociaż odrobinę bezpieczeństwa i spokojny sen. Szczególnie wiedząc, że jeśli zgubię telefon, zostanie on zablokowany i będę mógł usunąć jego zawartość za pośrednictwem MobileMe.
A jeśli chodzi o AppStore - to tutaj widzę największą możliwość wprowadzenia szkodliwego oprogramowania dla laików, zwykłych użytkowników, kontrola Apple nie jest 100%, ale jest! Myślę, że pozew tego nie rozwiąże, produkt Apple kupujesz pod pewnymi warunkami, jeśli się z nimi nie zgadzasz, to przykro nam, są tacy, którzy się zgodzą. Nie da się zadowolić wszystkich i Apple doskonale o tym wie, choć nawet nie próbuje.
Główną obawą dotyczącą bezpieczeństwa jest to, że Apple ma tylko 6%. Gdyby miał więcej, byłby w tej samej sytuacji co Microsoft i zamknięcie mu nie pomoże (patrz jailbreak - wystarczy wgrać pdf i ktoś już ma dostęp do twoich danych, będzie wiele luk w zabezpieczeniach...).
Jeśli chodzi o warunki to już taki absurd. Dopóki istnieje inna możliwość, nie mam nic przeciwko. Ryzyko widzę w tym, że wszyscy zaczną zachowywać się jak jabłko (po części już to robią), a wtedy nie będzie już wyboru.
SAFARI:
Dlaczego używam IE9, ponieważ mogę łatwo otworzyć stronę internetową kasyna internetowego, zagrać w kasynie online, a następnie pobrać kasyno (nie jest to możliwe na komputerze Mac!) i grać na automatach.
Wchodzę wtedy na strony z motywami starszymi niż 18 lat i gram we wszystko bez problemu.
Następnie loguję się na wszystkie konta w pięciu bankach poprzez automatyczne uzupełnienie hasła i WSZYSTKO DZIAŁA W 100%
SAFARI nie pozwala mi na ŻADNE z powyższych!!! (być może zaloguję się do ok. 2 banków)
CZY KTOŚ MI POWIE DLACZEGO CHCĘ 4%. czy system powinien był temu wszystkiemu zaprzeczyć?
JABŁKO TAK - ale tylko z WIN.
Ps: to ciekawe, że wszyscy przeklinają Vistę i chwalą W7. Nie rozumieją, że Vista jest dokładnie taka sama jak win7, które są tylko trochę prostsze...
Nie mam Maca (jutro go kupię), ale jesteś dość głupi (nie wiem, jak inaczej Cię nazwać) Nikt Cię nie zmusza do korzystania z Safari na Macu! możesz tam mieć chrome mozilla aspol. więc nie ma problemu z bankami, a to, że jesteś hazardzistą, jest twoim problemem… większość ludzi tak nie obstawia. IE nie ma, ale kogo to obchodzi? Nie wiem jak to jest z pornografią... Nie miałem okazji spróbować, ale zdecydowanie nie ma z tym problemu. Możesz także odtwarzać filmy z Internetu na swoim iPhonie. Tak czy inaczej, podsumowując, musisz być głupim hazardzistą, który prawdopodobnie często cię goni, bo nikt z tobą nie flirtuje
Horst, po twoim adresie IP wiem, skąd wieje wiatr, więc nie używaj kont bankowych DE alias 5...
mój adres IP zmienia się codziennie
Korzystam z nieograniczonego internetu mobilnego O2
Próbujesz mi wmówić, że w zależności od zmiennej IP wiesz, kim jestem i gdzie mam zaszczyty? OK, w porządku – dam ci 1000 CZK, jeśli zhakujesz mój komputer i wydobędziesz dane, a dam ci kolejny tysiąc, jeśli pokażesz mi osobę, której iPhone NIGDY się nie zawiesił – ale nie wiem, jak możesz to zrobić?
Chcę tylko powiedzieć, że ani win, ani ios osx itp. nie jest w pełni funkcjonalny i wszystko ma swoje błędy.
Prosimy o obiektywizm w naszych dyskusjach. Fanatyzm na temat Apple i Win jest zły.
KTO TUTAJ PISAŁ, JEST 12% CIEPŁA??? Nie znam osobiście ani jednego! Nie do końca są - to tylko taka moda, ale to raczej nie tutaj...
Rodzaj mody? To naprawdę pokazuje, że nikogo nie spotkałeś. Najprawdopodobniej pan ze starej szkoły. Nie zazdroszczę temu chłopakowi. Ale teraz jesteśmy bardzo nie na temat.
Po 15 latach pracy moim następnym komputerem będzie Mac. Problem tylko w tym, po co mi cztery komputery jednocześnie :-(
Cóż, szkoda tylko, że wykresy nie są całkiem dokładne lub nie jest napisane, gdzie działa system operacyjny. Jeśli wezmę na przykład serwery, działają one (nie boję się powiedzieć) w 99% na NIX. Podobnie większość wyspecjalizowanych komputerów działa w systemie NIX. Wykresy te zapewne mówią o sytuacji w gospodarstwach domowych trzech województw. Jeśli mówimy o globalnym stosunku systemów operacyjnych na całym sprzęcie, to myślę, że NIX i MS wyjdą na tym samym poziomie... bardziej jak NIX i MAC na trzecim miejscu. Jeśli chodzi o niezawodność, na pierwszym miejscu jest NIX, potem przez długi, długi czas nic, potem MAC i na końcu MS. Na przykład, aby MS mógł działać w firmie posiadającej tysiąc komputerów, możliwości użytkownika w zakresie konfiguracji muszą być ograniczone, a cała sieć musi znajdować się za serwerem działającym w systemie NIX. To tylko fakt.
Podświetlanie MS na 99% jest trochę głupie i sprawia wrażenie super rozszerzonego systemu operacyjnego. To, że jest na wielu komputerach PC, to tylko zasługa NIX. To tylko kwestia czasu, zanim do biura wejdzie na przykład Linux Mint lub MAC. Jak dotąd MS nie ma nic do zaoferowania jako alternatywy.
Zobaczymy za kilka lat. :)