PR. Dysk flash SanDisk Connect Wireless Stick to pamięć zewnętrzna, która z łatwością zapewnia dodatkowe 256 GB dla telefonu iPhone lub iPada. Dzięki wewnętrznemu Wi-Fi łączy się jednocześnie z trzema urządzeniami i umożliwia strumieniowe przesyłanie do nich treści cyfrowych. Wręcz przeciwnie, dane z urządzeń zewnętrznych można łatwo i szybko zapisać na tym dysku. Zwalnia to dużo miejsca na Twoim iPhonie i nie potrzebujesz połączenia z Internetem.
Dostępna aplikacja bezpiecznie zajmie się automatycznym tworzeniem kopii zapasowych zdjęć i innych plików. Dysk ładuje się za pomocą interfejsu USB i oczywiście za pośrednictwem tego interfejsu można na nim zapisywać dane, zupełnie jak klasyczny pendrive USB. Pełne naładowanie zapewnia prawie pięć godzin ciągłej pracy. Bezprzewodową pamięć SanDisk Connect o eleganckim wyglądzie i białym kolorze można przechowywać w kieszeni lub torbie, a mimo to zapewniana przez nią pojemność będzie szybko i łatwo dostępna. Kompaktowe wymiary (21 x 78 x 12 mm) i łatwość obsługi sprawiają, że ten pendrive jest idealnym i użytecznym dodatkiem do Twojego cyfrowego życia. Dysk o pojemności 256 GB dostępny jest w cenie przekraczającej 4 koron. Dostępne są również wersje o niższych pojemnościach, a co za tym idzie tańsze wersje.
„Pełne naładowanie zapewni prawie pięć godzin ciągłej pracy” to niestety pięta achillesowa tego urządzenia… dlatego też, jak zawsze, kupując iPhone’a, warto szukać większej pojemności, a nie pomagać sobie różnymi „sztuczkami” " :-)
niekoniecznie. Na wakacje jadę samochodem, a dzieci mają iPady, przeważnie 16 GB. Kupiłem więc tę samą 256, wypełniłem filmami i muzyką, włożyłem do gniazdka w samochodzie (na szczęście można ładować i jednocześnie pracować), tablety dla dzieci, kable do gniazdek i wifi i będę miał spokój pamiętaj o nich przez całą drogę. wybierają, czego chcą słuchać lub oglądać, zakładają słuchawki….
Rozmawialiśmy, graliśmy w gry lub śpiewaliśmy w samochodzie.
Dziś rozwiązano to za pomocą tabletów!!!!!!????????
2.100 km, 5 dzieci, jeden samochód. Pamiętam też czasy, gdy jechaliśmy Skodą 100 z tyłu bez pasów i rozmawialiśmy. Tak, rozmawiamy, gramy w gry, ale ze względu na różnicę wieku nie jest to do końca łatwe. I tak tablety się przydają, szczególnie gdy maluchy zasypiają w trakcie jazdy... Oczywiście nie trzymają się tabletu całą drogę, ale jako dodatek jest to fajne i skoro istniejące technologie na to pozwalają, to czemu nie skorzystać To?
Tablety niszczą dzieci! Całkowicie. Od oczu, przez kręgosłup szyjny, aż po osobowość. (Sam Jobs o tym wiedział i nie dawał swoim dzieciom tabletek.)
Ale przyznam, że jest to wygodne i obecnie bardzo popularne rozwiązanie. „Słuchaj swojego tabletu i nie przeszkadzaj.” A kiedy już będziemy starzy, dzieci powiedzą nam to samo! ?
Lepiej, żeby moje dzieci oglądały to z okna samochodu. Zobaczą to samo i przynajmniej będą mieli temat do dyskusji. I nie każdy z nich ma swój własny świat, - swój własny pokaz.
to już jest bardzo nie na temat, ale niech tak będzie. W ten sam sposób dzieci niszczą niepotrzebnie ciężkie teczki, wysokie wymagania w szkole, szybkie i konsumpcyjne życie.... Jest tak samo jak w naszym dzieciństwie, tylko zmieniły się „narzędzia”. Dla nas niezbędny był „t-shirt” (i chociaż jeden luminofor), posiadanie gry „Nu Pagadi”, posiadanie kart cyfrowych (a jeszcze lepiej z kalkulatorem)… bo to były po prostu znaki jakiejś grupy społecznej. Dziś takimi znakami dla dzieci są telefony komórkowe, tablety, a ostatnio spinnery. Ci, którzy ich nie mają, są oceniani jako ktoś „inny”, nie przynależący do innych. I w ten sposób dziecko zostaje odseparowane od swojej podstawowej grupy. Wróćmy jednak do dyskusji o tabletach, dzieciach i samochodach. Tak, czasami jest to nawet łatwiejsze i tylko od rodziców zależy, w jakim stopniu pozwolą swoim dzieciom korzystać z tabletów. Osobiście nie widzę różnicy, czy dziecko ogląda w domu bajkę na telewizorze, na laptopie, na przenośnym odtwarzaczu DVD czy na tablecie. Podobnie nie widzę niczego złego w grach, w których dziecko ćwiczy motorykę, dokładność, logikę, prawa fizyki, uczy się nowych słów…. jeśli to wszystko jest w jakimś rozsądnym zakresie i jest uzupełnione innymi zajęciami (ruch, uczestnictwo w realnym życiu....). I na tym pozwolę sobie zakończyć tę dyskusję ze swojej strony, ponieważ wszystko, co istotne, już powiedziałem. A wracając do recenzowanego produktu – nic złego nie można powiedzieć o celu, dla którego został stworzony. Być może chodzi o to, że jeśli filmy są nagrane w niepotrzebnie wysokiej jakości, oglądanie ich na więcej niż jednym urządzeniu w tym samym czasie jest praktycznie niemożliwe. Ale to całkiem logiczne, trzeba po prostu mieć tego świadomość (bajki wziąłem z dysku twardego w domu na telewizor HD takimi, jakie są i efekt jest taki, że maksymalnie na jednym urządzeniu można je odtwarzać bez łez). A druga niedogodność to dziwne działanie na Androidzie - Wi-Fi na Androidzie nie zawsze jest widoczne, czasem nie można się z nim połączyć…. Na iOS bez najmniejszego problemu
Z pewnością nie nazwałbym tego „chmurą”. Poza tym nie mam nic przeciwko urządzeniu. Mam podobne…
Nie nazwałbym tego też chmurą. Uważam chmurę za coś, z czym ja lub ktokolwiek inny możemy się połączyć w dowolnym miejscu za pomocą Internetu, a nie tylko w zasięgu Wi-Fi.
W przeciwnym razie, jako błysk, jest na dzisiaj nieco większy, ale nadal znośny. I najwyraźniej jest to jedyny dysk flash, który jest w pełni kompatybilny z przesyłaniem plików pomiędzy urządzeniami z systemem iOS a komputerami PC i Mac. Wszystkie dyski flash ze złączem Lightning mają problem z kompatybilnością z systemem macOS, co nie ma miejsca w przypadku tego pendrive'a Wi-Fi. Dziękuję za to.
Dziś może to być chmura, ryba lub kamyk.
Halo
Posiadam to urządzenie i działa dobrze. Chciałem tylko zapytać, czy jest to głównie ktoś, kto rozumie konfigurację sieci i NAS.
Gdy urządzenie nie jest zabezpieczone hasłem, widzę je po przekierowaniu na WiFi np. na Apple TV (4.GEN) w aplikacji infuse, która jest świetna, a streaming działa bez zarzutu. Problem jednak pojawia się gdy urządzenie jest zabezpieczone hasłem, nie wiem jak wypełnić logi do administracji (przesyłam zdjęcie). Przepraszam też, że nie wiem jak uzyskać dostęp do dysku bezprzewodowo z poziomu szukacza (przygotowanie pod USB-C). Proszę, czy jest ktoś, kto może doradzić?