Zamknij reklame

Letnie upały niosą ze sobą dość dziwne pomysły. Przykładowo kilka lat temu małe wentylatory, które wystarczyło podłączyć do smartfona, wzbudziły niespotykaną dotąd uwagę, które natychmiast kręciły się i miały chłodzić użytkownika. Około trzech lat temu ten ciekawy dodatek mogliśmy spotkać praktycznie wszędzie – czy to na zewnątrz, w gronie znajomych, czy może w Internecie. Oczywiście na pierwszy rzut oka wygląda to na dość genialny pomysł. Telefon zawsze mamy przy sobie, dlaczego więc nie wykorzystać go dla własnej wygody?

Ale ma to też swoją ciemną stronę. Kiedy spojrzymy na wielkość tych wentylatorów, od razu zdajemy sobie sprawę, że ich wydajność nie będzie aż tak wysoka. W końcu akcesoria po prostu wyglądają dobrze. Jednak jego realne wykorzystanie wynosi już zero. Ale nie ma w tym nic złego i na coś takiego praktycznie można liczyć. Gorzej jest jednak pod względem bezpieczeństwa. Jak się okazuje, te wentylatory i podobne produkty potrafią nawet zniszczyć złącze ładowania.

Ryzyko uszkodzenia złącza

Jak wspomnieliśmy powyżej, tego typu akcesoria stwarzają znacznie większe ryzyko. Oczywiście nie jest to certyfikowane akcesorium MFi (Made for iPhone) zatwierdzone przez Apple i nie bez powodu. Wentylatory te pobierają z telefonu znacznie więcej prądu niż to, do czego telefon jest przeznaczony i co jest w stanie obsłużyć. O ile wentylator początkowo będzie działał normalnie i bez zarzutu, o tyle istnieje stosunkowo duże prawdopodobieństwo, że po pewnym czasie użytkowania przepali się obwód elektryczny zapewniający prawidłową pracę złącza zasilania. Zatem korzystanie z niego jest dość ryzykowne.

Wentylator do iPhone'a

Poza tym nie dotyczy to tylko wspomnianych fanów. Podobnych akcesoriów znaleźlibyśmy znacznie więcej. Wiele uwagi poświęcono na przykład maszynkom do golenia. Choć samo w sobie brzmi to dziwnie, ich pomysł jest jasny – wystarczy podłączyć je do złącza zasilania i już można się golić. Nawet ten kawałek z iPhone'a pobiera znacznie więcej prądu i dlatego może niezawodnie zniszczyć ten sam obwód elektryczny. Niezależnie od tego, że sama skuteczność jest w tym przypadku zerowa. W praktyce jedno wiąże się z drugim. Ponieważ telefon nie jest w stanie dostarczyć golarce wystarczającej ilości energii, nie działa ona tak, jak można by się tego spodziewać, co skutkuje tylko jednym - że produkt jest całkowicie bezużyteczny i w ogóle niczego nie goli.

Takie akcesoria nie mają sensu

Teraz latem na każdym kroku można spotkać podobne dodatki. Ale jak wspomnieliśmy wcześniej, pamiętaj, że takie akcesoria mogą całkowicie zniszczyć złącze zasilania w Twoim iPhonie. Co więcej, ich skuteczność jest absolutnie zerowa. Jeśli więc szukasz sposobu na naprawdę ochłodzenie się latem, warto postawić na sprawdzone metody. Tutaj moglibyśmy uwzględnić klasykę wentylacja, chłodnice powietrza lub klimatyzacja.

.