Apple oferuje swojego iPhone'a we wszystkich możliwych zakątkach świata i stale go rozpowszechnia. Ale dopiero teraz prawdopodobnie otworzy się możliwość zaoferowania telefonu Apple ponad 700 milionom klientów. Najwyraźniej Apple w końcu zawarł umowę z China Mobile, największym operatorem komórkowym na świecie…
O umowie Apple z China Mobile mówiło się już od dawna. Zawsze tak było w największym interesie Kalifornijska firma połączy się z największym chińskim i jednocześnie światowym operatorem, bo otworzy to możliwość dotarcia do setek tysięcy kolejnych potencjalnych klientów.
I wygląda na to, że to się wkrótce stanie. WSJ Azjatycka, że umowa została zawarta i firma China Mobile zacznie oferować w swojej sieci nowe telefony iPhone 5S i 5C 18 grudnia. To właśnie tego dnia China Mobile ma wprowadzić swoją nową sieć 4G, a przedstawiciele operatora już wcześniej zapowiadali, że nie rozpoczną sprzedaży iPhone'ów, dopóki nowa sieć nie zacznie działać.
Pojawił się też problem polegający na tym, że iPhone'y nie wspierały standardu TD-LTE wymaganego do pracy urządzenia w sieci China Mobile, jednak nowe iPhone'y 5C i 5S obsługują już ten standard i wraz z ich wprowadzeniem Apple również uzyskał niezbędną licencję.
Współpraca z China Mobile może okazać się dla Apple naprawdę kluczowa, szczególnie pod względem rynku chińskiego i liczby nowych klientów. Przecież ten operator ma bazę użytkowników siedmiokrotnie większą niż Verizon Wireles, największy amerykański operator. China Mobile był jednym z ostatnich dużych światowych operatorów, z którym Apple nie miał podpisanych umów.
W Chinach iPhone’y sprzedawały dotychczas jedynie mniejsze firmy – China Telecom i China Unicom. Używali iPhone'ów w swoich sieciach 3G.
Apple mógłby teraz wreszcie mocniej przemawiać do rynku chińskiego, na którym ze względu na tanią konkurencję nie jest w stanie zadomowić się równie dobrze. Według badań China Mobile może sprzedawać 1,5 miliona iPhone'ów miesięcznie. Ogółem oznaczałoby to wzrost liczby aktywacji nowych telefonów Apple w przyszłym roku o 20 milionów, co oznacza wzrost sprzedaży o 17% w porównaniu z ubiegłym rokiem finansowym.
Po iPhone'ach wkrótce mogą pojawić się także iPady, co byłoby logiczną kontynuacją współpracy Apple z China Mobile. Nawet iPady w tej sieci z pewnością pomogłyby Apple zdobyć dodatkowe procenty na rynku chińskim.
700 milionów z miliardów Chin? Co to do diabła jest? Z pewnością wszyscy biedni Chińczycy kupią iPhone'a tam, gdzie pracują 20 godzin na dobę i nie będą mieli się o co martwić. To bardzo ciągnie za włosy.
700 milionów to hipotetyczny potencjał, nic więcej. Oczywiście rzeczywisty potencjał jest znacznie niższy.
nawet jeśli był to „tylko” procent lub połowa, to i tak są to przyzwoite liczby…
Gdzie znalazłeś biednych Chińczyków pracujących 20 godzin dziennie? Chińczyk ma mniej więcej taką samą pensję jak Czech.
Biznes jak świnia.. jaka była prowizja? ślina
Raczej ciekawiłoby mnie, jak daleko Chiny wspięły się na szczyt.... wystarczy, że Apple musi wszystko pod nich dopasować, żeby towarzysze niechcący nie nazwali siebie buntownikami i ludzie nie sprawdzali na Wiki znaczenia słowa wolność.