Najnowsze dane z badań rynku mobilnego potwierdziły smutny fakt. Apple nieznacznie traci swój udział w tym rynku, wręcz przeciwnie jest w przypadku Google’a, którego udział bardzo wyraźnie wzrósł.
Badanie realizuje firma marketingowa comScore, która co kwartał publikuje wyniki rynku mobilnego. Z danych wynika, że 53,4 miliona mieszkańców Stanów Zjednoczonych ma smartfony, a od ostatniego kwartału liczba ta wzrosła o pełne 11 procent.
Spośród pięciu najlepiej sprzedających się platform jedynie Android firmy Google zwiększył swój udział w rynku z 12% do 17%. Logicznie rzecz biorąc, wzrost ten musiał się jakoś ujawnić i dlatego Apple, RIM i Microsoft popadły w regres. Tylko Palm nie zmienił się, utrzymując poziom 4,9% w porównaniu do poprzedniego kwartału. Ogólne wyniki, w tym porównanie z poprzednim kwartałem, można zobaczyć w poniższej tabeli.
Popularność systemu operacyjnego Android firmy Google stale rośnie. W Stanach Zjednoczonych są obecnie na trzecim miejscu, ale myślę, że następny kwartał będzie inny. Miejmy nadzieję, że następnym razem nie stanie się to kosztem Apple.
Rozwój Androida potwierdzają także szacunki wiceprezesa Gartnera, który twierdzi: „Do 2014 roku Apple sprzeda 130 milionów urządzeń z iOS, Google 259 milionów urządzeń z Androidem”. Na konkretne liczby i jak to będzie faktycznie, musimy jednak poczekać jeszcze do piątku.
Źródło: www.appleinsider.com
Wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że udział ten będzie nadal spadał.
Udział w ogóle nie jest ważny, bo Apple nie działa na zasadzie „sprzedać jak najwięcej”, ale żeby mieć jak największy zysk pierwotny i wtórny ze sprzedanej jednostki..
Ae..tss :-) naky 1 procent (wiem, że to dobrze). Dziś nie wyobrażam sobie już życia bez iPhone'a i moja teoria jest taka - Rynek telefonów komórkowych jest podzielony - na tych, którzy mają iPhone'a i tych, którzy jeszcze nie zorientowali się, że lepszego telefonu nie ma.
Dobry!
Wielu i to nie będzie Tim, że android jest na każdym ramieniu od 3 litrów przy minimalnej marży/zysku, podczas gdy Apple sprzedaje tylko jeden model i to za jeden czeski miesiąc i pensję… porównanie jest jak demencja… Tam to chyba nic innego jak na telefon dotykowy, ios i Druid lead i palm, no cóż, chyba trup dla fanów rocka... Bardzo ciekawi mnie winphone, ale biorąc pod uwagę wymagania, widzę go na czarno...
Przepraszam, zapomniałem o jagodzie...USA-berry=Statua Wolności
Ten: http://tech.fortune.cnn.com/2010/09/21/pie-chart-apples-outrageous-share-of-the-mobile-industrys-profits/ czy IMHO jest ciekawsze: w pierwszej połowie roku Apple sprzedał 17 milionów telefonów, Nokia+Samsung+LG około 400 milionów, ale Apple zebrał 39% zysku, czyli więcej niż wielka trójka razem wzięta (32%). Proszę, ludzie, nie kupujcie już tych iPhone'ów, pozwólcie mi sprawić, że będą tańsze. :-)
Mam już iPhone'a 4, więc od tej pory nie będę kupować więcej..
Jeśli w 2000 roku mogłem kupić moduł Cube bez oprogramowania za 165.000 4 CZK, dlaczego nie mógłbym kupić iPXNUMX za około dwadzieścia? Apple ma podobne obawy w stosunku do niektórych klientów z CZ w prd€l€.
Choć jest to serwis skupiający się głównie na Apple i iPhonie, odrobina mniej stronniczości może nie zaszkodzi... Odwołuję się tu głównie do zdań: „Najnowsze dane z badań rynku telefonów komórkowych potwierdziły smutny fakt” oraz „Mam nadzieję, że tak nie będzie następnym razem bądź kosztem Apple.” Świat nie kręci się tylko wokół Apple i iPhone’a. Sam mam iPhone'a 4 i nie zmieniłbym go, ale wydaje mi się, że wygląda to znacznie bardziej „profesjonalnie”, gdy artykuł jest przedstawiony bez uprzedzeń, ma głównie służyć informowaniu.
Poza tym nie mam zastrzeżeń do serwisu, 14205.w5.wedos.net to moja ulubiona strona Apple, to było tylko przypomnienie :-)
Więc dziwne, że Apple nadal nie może wyprodukować iPhone'a 4 i dostarczyć go na rynek z tym spadkiem, to tylko życzenie, które