Podczas tegorocznego Spring Loaded Keynote, który odbył się w kwietniu, zaprezentowano długo oczekiwany tracker o nazwie AirTag. Ten produkt korzysta z sieci produktów Apple (lub Find Network), dzięki czemu może informować właściciela o jego lokalizacji nawet wtedy, gdy znajduje się on w odległości wielu kilometrów. W każdym razie warunkiem pozostaje, aby obok (w odpowiedniej odległości) przeszła osoba posiadająca iPhone'a/iPada. Sprzedawca akcesoriów SellCell przeprowadził właśnie interesującą ankietę, w której wzięło udział ponad 3 respondentów i odpowiedziało, czy w ogóle są zainteresowani tym produktem.
Wyniki wspomnianych ankiet są dość zaskakujące i pokazują, jak dużą popularnością cieszą się AirTagi. W szczególności 61% użytkowników iPhone'a lub iPada planuje zakup tego lokalizatora, a pozostałe 39% nie jest zainteresowanych. 54% respondentów uważa, że produkt jest dostępny w atrakcyjnej cenie, podczas gdy według 32% cena jest w miarę rozsądna, a według 14% jest wysoka i powinna być niższa. Respondentów zapytano także, co ich zdaniem jest najlepszą rzeczą w tej wiadomości. Prawie połowa, bo 42% ankietowanych, twierdzi, że najlepsza jest niezawodność dzięki bezpiecznej sieci Find. 19% opowiada się następnie za uczciwą ceną, 15% za dużym bezpieczeństwem i prywatnością, 10% za wymienną baterią, 6% za dużą ilością akcesoriów, 5,3% za możliwością personalizacji produktu poprzez grawer, a 2,7% za projektem, który jest lepszy od konkurencji.
Ostatecznie badanie skupiło się również na tym, czy nabywcy jabłek planują kupić tylko jeden AirTag czy paczkę czterech sztuk. 57% respondentów na tym kierunku wybiera wielopak, natomiast pozostałe 43% będzie kupować lokalizatory pojedynczo. Oczywiście nie zapomniano o prostym pytaniu: „Co planujesz monitorować za pomocą AirTag?” Pod tym względem przedstawienie partnera jest dość zaskakujące. Odpowiedzi były następujące:
- Klucze - 42,4%
- Zwierzęta domowe – 34,8%
- Bagaż - 30,6%
- Koło - 25,8%
- Portfel/torebka - 23,3%
- Etui na AirPods - 19%
- Dzieci - 15%
- Samochód - 10,2%
- Dron – 7,6%
- Partner - 6,9%
- Pilot do telewizora - 4%
- Torba/plecak na laptopa – 3%
Jednocześnie uruchomiliśmy podobną ankietę na naszym Twitterze. Jeśli więc masz konto w tej sieci społecznościowej, zagłosuj w poniższej ankiecie i daj nam znać, czy społeczność hodowców jabłek w CZ/SK jest równie zainteresowana AirTag.
Według ankiety @sprzedaj telefon komórkowy 61% nabywców jabłek planuje zakup AirTag. Spróbujmy czegoś podobnego tutaj, w społeczności CZ/SK. Planujesz zakup AirTag'a? (Proszę kliknąć tak nawet jeśli posiadasz już lokalizator w domu lub go zamówiłeś)
Dziękuję za każdy RT! 🙏🏼
— Jablíčkář.cz (@Jablickar) 13 maja 2021 r.
Nie jestem zagorzałym fanem jabłek, ale kupiłem Air Tag. Mam to od pierwszego dnia. Mówią, że przyda mi się w wiecznym poszukiwaniu kluczy :-) A moje doświadczenie? Mimo że mam tylko iPhone'a 1, nie przeszkadza mi to, że nie mam chipa UXNUMX, czy jakkolwiek to się nazywa. W każdym razie ma zasięg tylko dziesięciu metrów. Aby to zrobić, wystarczy uruchomić sygnał audio w AirTagu, aby było słychać, gdzie się on znajduje. Zresztą klucze są gdzieś w koszarach, w kieszeni marynarki itp. To samo z portfelem. Uwielbiam reklamy, w których Air Tag czeka na walizkę, może gdzieś w Londynie uda mi się go tam znaleźć? Jasne. Albo ktoś ukradnie Twoją walizkę w pierwszej minucie, albo przynajmniej trafi w Air Tag. Podobnie jest z portfelem. Oglądać z nim rower? Nonsens. Prawdopodobieństwo, że ludzie będą chodzić z prawidłowo ustawionym iPhonem, jest niewielkie. Ale taka możliwość istnieje. Raczej pseudo-kojące. Nie twierdzę, że Air Tag to kompletna bzdura, ale nie rób sobie nadziei co do jego skuteczności.