Zamknij reklame

Jak dowiedzieć się, co spowalnia nasz komputer i jak skutecznie temu zaradzić? Dlaczego widzimy tęczowe koło i jak się go pozbyć? Jaki jest najlepszy program diagnostyczny dla naszego komputera Mac? Jeśli Twój Mac działa naprawdę wolno, najlepiej uruchomić Monitor aktywności i sprawdzić użycie pamięci, użycie procesora (procesora) i aktywność dysku.

CPU, czyli procesor

Najpierw spójrzmy na zakładkę CPU. Najpierw zamknij wszystkie aplikacje (używając skrótu klawiaturowego CMD+Q). Uruchamiamy Monitor aktywności i pozwalamy wyświetlić Wszystkie procesy, sortujemy wyświetlacz według procentowego obciążenia: wtedy wszystkie procesy powinny zużywać mniej niż 5%, zwykle większość procesów ma od 0 do 2% mocy procesora. Jeśli spojrzymy na bezczynne procesy i zobaczymy przeważnie 95% i więcej, wszystko jest w porządku. Jeśli procesor jest obciążony w dziesiątkach lub setkach procent, możesz łatwo znaleźć aplikację po nazwie procesu w górnej części tabeli. Możemy to zakończyć. Puszczamy procesy „mds” i „mdworker”, są one związane z indeksowaniem dysku podczas tworzenia kopii zapasowej, przez chwilę będą skakać, ale po chwili wrócą do mniej niż jednego procenta. ¬Kiedy zamkniemy wszystkie aplikacje, żaden z procesów nie powinien używać procesora więcej niż 2% przez dłużej niż 5-10 sekund, z wyjątkiem wspomnianych „mds” i „mdworker”.

Uruchommy aplikację Monitor aktywności…

…Przełączam na Wszystkie procesy.

Kiedy komputer subiektywnie działa wolno nawet przy niewielkim obciążeniu procesora, sprawdzamy pamięć i dysk komputera.

Pamięć systemowa - RAM

Jeśli widzimy zielony napis Wolna pamięć w setkach megabajtów, to wszystko w porządku, jeśli liczba ta spadnie poniżej 300 MB, to właściwy moment na uzupełnienie pamięci lub zamknięcie niektórych aplikacji. Jeśli nawet przy stosunkowo wolnej pamięci (a tak się nie dzieje) Mac działa wolno, pozostaje ostatnia opcja.

Nawet jeśli załaduję Maca i uruchomię dziesiątki aplikacji jednocześnie, Maca można używać bez większych problemów. Moja pamięć RAM spadła nawet poniżej krytycznych 100 MB, a mimo to tęczowe koło się nie pojawia. Tak zachowuje się „zdrowy system”.

Aktywność dysku

Spójrzmy prawdzie w oczy, Lion i Mountain Lion są zoptymalizowane do użytku na dyskach SSD w MacBooku Air i MacBooku Pro z wyświetlaczem Retina. W zdrowym systemie dane do odczytu i zapisu są w pobliżu zera lub wartości te przeskakują od zera do rzędu kB/s. Jeśli aktywność dysku nadal utrzymuje się na średnim poziomie rzędu MB, na przykład od 2 do 6 MB/s, oznacza to, że jedna z aplikacji odczytuje lub zapisuje dane na dysku. Zwykle jest to jeden z procesów o większym obciążeniu procesora. Apple ma bardzo dobrze zoptymalizowane aplikacje, dlatego najczęściej aplikacje „trzecich firm” zachowują się w ten sposób zachłannie. Więc to nie nasza wina, ale wina twórców tak zachłannej aplikacji. Mamy trzy możliwości obrony:

- Wyłącz kiedy nie używasz
- nie używaj
– albo w ogóle go nie instalować

Konwersja wideo powoduje pełne obciążenie procesora. Jednak dociera do dysku w minimalnym stopniu, tylko w ilości jednostek MB z maksymalnych 100 MB/s, jakie może obsłużyć zwykły dysk mechaniczny.

Usuwanie niepotrzebnych plików

To, że usuwamy niepotrzebne pliki, sprawdziło się ostatnio w Windows 98. Jeśli program podczas instalacji lub działania tworzy na dysku swoje pliki tymczasowe, najprawdopodobniej prędzej czy później będzie ich potrzebował. Kiedy usuniemy te „niepotrzebne” pliki, program i tak utworzy je na nowo, a nasz Mac spowolni jedynie przy ich ponownym tworzeniu. Więc nie czyścimy Maca (a najlepiej Windowsa) ze zbędnych plików, to nonsens.

Programy mające w nazwie Cleaner i tym podobne, są jedynie pułapką dla tych, którzy podążają za lekcjami ostatniego tysiąclecia.

Wyłączanie nieużywanych funkcji

Więc to bzdura. Nasz komputer ma 4 GB pamięci RAM i dwugigahercowy procesor. Podczas normalnego użytkowania komputera w tle działa jednocześnie 150 procesów, prawdopodobnie więcej. Jeśli wyłączymy 4 z nich, nie będziemy wiedzieć. Nie pomożesz sobie nawet jednym całym procentem wydajności, jeśli będziemy mieli wystarczającą ilość RAM-u, nic się nie zmieni. Film zostanie wyeksportowany w tym samym czasie, a gra będzie wyświetlać tę samą liczbę klatek na sekundę. Więc nie wyłączamy niczego na Macu, po prostu dodajemy więcej pamięci RAM. Znacząco przyspieszy to przełączanie pomiędzy aplikacjami.

Jak więc przyspieszyć swój komputer Mac? 4GB RAMu? Wolałbym mieć więcej

Mountain Lion zarządza niespełna 2 GB RAM-u do podstawowej pracy z internetem i pocztą elektroniczną. Tak więc na starszych komputerach, jeśli dodasz 4 GB, możesz z łatwością korzystać z iCloud na prawie wszystkich komputerach Mac wyprodukowanych od 2007 roku z procesorem Intel. A teraz poważnie. Jeśli chcesz mieć iPhoto (pobieranie zdjęć z Fotostream) cały czas otwarte, Safari z dziesięcioma zakładkami z wideo Flash, Photoshop lub Paralells Deskotp, 8 GB RAM to minimum, a 16 GB RAM to niezła frajda, to użyje go. Jeśli oczywiście komputer może z niego korzystać.

Jak NAPRAWDĘ przyspieszyć? Szybszy dysk

Dysk jest najwolniejszą częścią naszego komputera. Zawsze taka była. Najstarsze MacBooki (biały lub czarny plastik) lub aluminium korzystają z małych dysków. Dyski o mniejszej pojemności 80, 160 do 320 GB są zauważalnie wolniejsze niż obecne 500-750 GB lub jakikolwiek inny dysk SSD. Jeśli więc zależy mi głównie na zwiększeniu pojemności mojego białego MacBooka, doskonałym wyborem będzie 500 GB za około 1500 CZK. Jeśli chcemy zamienić naszego ulubionego 4-letniego MacBooka w prawdziwą armatę, inwestujemy kilka tysięcy w dysk SSD. Za cenę około 4000 CZK można kupić dyski SSD, które zauważalnie przyspieszają cały komputer. Uwaga, nie zwiększy to wydajności, ale zwiększy szybkość uruchamiania aplikacji i przełączania się między aplikacjami. Razem z 4 GB RAM-u mamy komputer, który może służyć kilka kolejnych lat, dzięki wystarczającej ilości RAM-u i szybkiemu dyskowi komputer zachowuje się szybciej i na nic nie czekamy.

A jak przyspieszyć MacBooka?

Praktyka pokazała, że ​​4-5-letni MacBook z procesorem Core 2 Duo od Intela nadal działa, a bateria nadal zapewnia kilka godzin pracy w terenie. Wynika z tego, że inwestycja w wysokości 2000 6000–2 4 CZK w MacBooka w wieku od 5000 do XNUMX lat może pomóc w odroczeniu zakupu nowego komputera. Zależy to oczywiście od indywidualnego stanu komputera, ale większość MacBooków, które widziałem, to piękne, dobrze zachowane egzemplarze, na które warto wydać jednorazową sumę około XNUMX CZK.

A jak przyspieszyć iMaca?

iMac nie posiada śrubek na tylnej ściance, zatem jedyne co można w nim samodzielnie wymienić to pamięć RAM. W komputerach iMac dostępne są szybsze dyski o prędkości 7200 obr./min, ale rzeczywistość jest taka, że ​​zdecydowanie można uzyskać pewne przyspieszenie, wymieniając dysk. Aby wymienić dysk w iMacu, trzeba mieć wystarczającą ilość informacji i na pewno poćwiczyć. Jeśli nie masz doświadczenia, lepiej powierzyć tę operację centrum serwisowemu lub osobie, która robiła to wcześniej. Na Youtube są filmiki instruktażowe jak to zrobić samemu, ale jeśli się pomylisz, to przez kilka tygodni będziesz szukać uszkodzonego kabla. Nie warto, doświadczeni technicy za kilka dni zwrócą Ci iMaca z nowym dyskiem, a Ty nie musisz tracić czasu. Powtarzam: nie demontuj samodzielnie swojego iMaca. Jeśli nie robisz tego regularnie dwa razy w tygodniu, nawet nie próbuj. Tchórze żyją dłużej.

Jaki dysk wybrać?

Mechaniczny jest tańszy, przy większej pojemności można też poprawić prędkość dysku. SSD jest znowu droższy, ale prędkość jest zwykle kilkukrotnie większa w porównaniu do oryginału. Dzisiejsze dyski SSD nie są już w powijakach i możemy uznać je za poważny zamiennik klasycznych dysków. Kolejną zaletą dysków SSD jest mniejsze zużycie energii, choć biorąc pod uwagę całkowite zużycie komputera, różnica nie jest znacząco zauważalna. Jeśli wybierzesz dobry dysk SSD, żywotność baterii można wydłużyć o godzinę, nie czekaj dłużej. Nawet nie zauważyłem dłuższej pracy komputera dzięki dyskowi SSD w MacBooku Pro 17″.

Gdzie jest zaczep?

Zacznijmy od aplikacji. Aplikacja to folder pełen małych plików kilobajtowych (kB) rozproszonych w wielu innych folderach. Kiedy uruchamiamy aplikację, system mówi: przejdź do tego pliku i załaduj jego zawartość. W tej treści znajduje się kolejne polecenie: przejdź do pozostałych pięciu plików i załaduj ich zawartość. Gdybyśmy szukali każdego z tych sześciu plików przez jedną sekundę i pobierali każdy z nich przez kolejną sekundę, załadowanie takich sześciu plików zajęłoby (6×1)+(6×1)=12 sekund. Dzieje się tak w przypadku zwykłej tarczy mechanicznej 5400 obr./min. Jeśli zwiększymy obroty do 7200 na minutę, znajdziemy plik w krótszym czasie i załadujemy go o 30% szybciej, więc nasze 6 plików zostanie załadowanych przez szybszy dysk w (6x0,7)+(6x0,7), czyli to 4,2 + 4,2 = 8,4 sekundy. To prawda w przypadku dysku mechanicznego, ale technologia SSD sprawiła, że ​​wyszukiwanie pliku jest kilkukrotnie szybsze, powiedzmy, że zamiast całości będzie to jedna dziesiąta sekundy. Ładowanie jest również szybsze, zamiast 70 MB/s dysków mechanicznych, dysk SSD oferuje zaledwie 150 MB/s (dla uproszczenia obliczymy dwukrotnie większą prędkość, czyli połowę czasu). Jeśli więc uwzględnimy skrócony czas wyszukiwania i ładowania plików, otrzymamy (6×0,1)+(6×0,5), czyli 0,6+3, skracając czas ładowania z 12 do nieco poniżej 4 sekund. W rzeczywistości oznacza to, że większe programy typu Photoshop, Aperture, Final Cut Pro, AfterEffects i inne uruchomią się w 15 sekund zamiast minuty, ponieważ zawierają w środku więcej małych plików, z którymi dysk SSD radzi sobie lepiej. Korzystając z dysku SSD, tak naprawdę nigdy nie powinniśmy widzieć tęczowego koła. Gdy na nie spojrzymy, coś jest nie tak.

A jak przyspieszyć kartę graficzną?

NIE. Kartę graficzną można wymienić jedynie w MacPro, którego już prawie nie ma w sprzedaży, a nowa ma grafikę, która obsłuży trzy wyświetlacze 4k, więc nie ma co wymieniać. W komputerach iMac lub MacBookach układ graficzny znajduje się bezpośrednio na płycie głównej i nie można go wymienić, nawet jeśli potrafisz posługiwać się lutem, cyną i kalafonią. Są oczywiście profesjonalne karty graficzne dla profesjonalistów, jednak należy spodziewać się inwestycji rzędu kilkudziesięciu tysięcy koron i ma to sens głównie w przypadku studiów graficznych i wideo, a nie gier. Są oczywiście gry na Maca, większość z nich działa nawet na podstawowych modelach, jednak wyższe modele iMaca czy MacBooka Pro mają mocniejszą grafikę dla tych użytkowników, którzy wymagają wydajności. Można więc odpowiedzieć, że wydajność karty graficznej można zwiększyć jedynie poprzez wymianę komputera na wyższy model. A kiedy gra szarpie, po prostu ograniczam wyświetlanie szczegółów.

A oprogramowanie?

Oprogramowanie to kolejne miejsce, w którym można przyspieszyć działanie. Ale uważaj, nie będzie to miało wpływu na użytkowników, tylko na programistów. Ponieważ programiści mogą optymalizować swoje oprogramowanie. Dzięki Monitorowi aktywności możesz zobaczyć, jak radzą sobie aplikacje Apple i inne. Wersje dla Mountain Lion są mniej więcej w porządku, ale trzy lata temu na przykład Firefox lub Skype w systemie Snow Leopard zużywały kilkadziesiąt procent komputera podczas pozornej bezczynności. Być może te czasy już minęły.

Tęczowe koło

Klikam plik lub uruchamiam aplikację. Komputer pokazuje tęczowe koło i szaleje na mój punkcie. Nienawidzę tęczowego koła. Krystalicznie czysta nienawiść. Wie to każdy, kto zetknął się z tęczowym kołem na wyświetlaczu swojego komputera Mac. Naprawdę frustrujące doświadczenie. Spróbujmy wyjaśnić fakt, że tęczowe koło nie pojawia się na moich komputerach, a jak widać na zdjęciu mam ponad dwadzieścia aplikacji działających na zaledwie 6 GB RAM, podczas konwersji wideo z MKV do MP4 za pomocą hamulca ręcznego, który wykorzystuje procesor do pełnej mocy. Jak można bez problemów pracować na tak obciążonym komputerze? Z dwóch powodów. Mam dobrą konfigurację sieci i kiedy przesiadłem się z Snow Leopard na Mountain Lion, tak się stało zainstalowałem Mountain Lion na czystym dysku a profil (tylko dane bez aplikacji) został do niego zaimportowany z kopii zapasowej Time Machine.

Dziesiątki aplikacji działających jednocześnie to powszechna cecha systemu Mac OS X. Dzięki większej ilości pamięci RAM przełączanie między aplikacjami będzie płynniejsze.

Tęczowe koło ze względu na sieć?

Co? Szyć? Czy to tak, jakby moje Wi-Fi było złe? Tak, jest to stosunkowo częste źródło problemów. Ale nie router Wi-Fi jako taki, ale raczej jego ustawienia, lokalizację, a nawet kombinację obu. Jaki to ma skutek? Karta sieciowa wysyła do sieci wyzwanie, na które powinno odpowiedzieć inne urządzenie. Oczekuje się, że zajmie to trochę czasu, dlatego ustawiono czas oczekiwania komputera. I co z tego, dopóki nasza karta sieciowa nie usłyszy od danego urządzenia? Tak. Tak kręci się tęczowe koło. Jasne, nie zawsze, ale kiedy uporałem się z tym problemem, w połowie przypadków był to inny router (lub połączenie kablowe), a w drugiej połowie była to ponowna instalacja systemu.

Tęczowe koło: Hubero kororo!

Celem artykułu jest nadanie nadziei posiadaczom starszych modeli iMaców i MacBooków, że korzystanie z komputera używanego od kilku lat bez codziennego frustrującego kręcenia tęczowym kołem nie jest nierealne i korzystanie z iCloud i inne udogodnienia najnowszego systemu Mac OS X Mountain Lion. I jeszcze raz dla tych z ostatnich rzędów: żaden superprogram nie zastąpi doświadczonej osoby. Jeśli nie masz odwagi lub nie masz czasu, poproś o pomoc kogoś poważnego. Większość centrów serwisowych lub autoryzowanych sprzedawców Apple (sklepów APR) powinna być w stanie pomóc lub skierować Cię do certyfikowanego specjalisty.

.