Zamknij reklame

Na pewno. Unia Europejska podjęła ostatni krok, aby zapewnić nam tutaj jednolity standard zasilania. To nie Lightning, to USB-C. Propozycja Komisji Europejskiej została ostatecznie zatwierdzona przez Parlament Europejski, a Apple ma czas na reakcję do 2024 roku, w przeciwnym razie nie będziemy już kupować jego iPhone'ów w Europie. Czy mając to na uwadze, przejście z Lightning na USB-C pomoże nam w kwestii jakości odtwarzanej muzyki? 

To był rok 2016, kiedy Apple wyznaczyło nowy trend. Na początku wielu to potępiało, ale potem podążyli za tym i dziś uważamy to za coś oczywistego. Mówimy o usunięciu złącza jack 3,5 mm z telefonów komórkowych. Dało to przecież początek rynkowi słuchawek TWS, a dziś, jeśli na rynku pojawia się telefon z tym złączem, uważa się go za egzotyczny, podczas gdy pięć lat temu był to sprzęt niezbędny.

Z wyjątkiem sytuacji, gdy firma Apple wypuściła także swoje słuchawki AirPods, udostępniła (i nadal oferuje w sklepie internetowym Apple) nie tylko słuchawki EarPods ze złączem Lightning, ale także przejściówkę ze złącza Lightning na gniazdo 3,5 mm, dzięki czemu można używać z telefonem iPhone dowolnych słuchawek przewodowych. Przecież jest ona potrzebna do dziś, bo niewiele w tej kwestii się zmieniło. Ale sam Lightning jest dość przestarzałym złączem, bo mimo że USB-C wciąż ewoluuje, a prędkość przesyłania danych rośnie, Lightning nie zmienił się od swojego wprowadzenia w 2012 roku, kiedy to po raz pierwszy pojawił się w iPhonie 5.

Apple Music i muzyka bezstratna 

W 2015 roku Apple uruchomiło usługę strumieniowego przesyłania muzyki Apple Music. 7 czerwca ubiegłego roku wypuścił na platformę muzykę bezstratną, czyli Apple Music Lossless. Oczywiście nie spodoba ci się to w przypadku słuchawek bezprzewodowych, ponieważ podczas konwersji występuje wyraźna kompresja. Wiele osób jednak uważa, że ​​jeśli USB-C pozwoli na większą ilość danych, to czy nie będzie lepiej dla konsumpcji bezstratnego słuchania podczas korzystania ze słuchawek przewodowych?

Bezpośrednio Apple stwierdzaże „Adapter Apple Lightning do gniazda słuchawkowego 3,5 mm służy do przesyłania dźwięku przez złącze Lightning w telefonie iPhone. Zawiera konwerter cyfrowo-analogowy, który obsługuje bezstratny dźwięk do 24 bitów i 48 kHz. W przypadku AirPods Max jednak tak twierdzi „Kabel audio ze złączem Lightning i jackiem 3,5 mm przeznaczony jest do łączenia AirPods Max z analogowymi źródłami dźwięku. Możesz podłączyć AirPods Max do urządzeń odtwarzających nagrania bezstratne i bezstratne Hi-Res z wyjątkową jakością. Jednak ze względu na konwersję analogowo-cyfrową w kablu odtwarzanie nie będzie całkowicie bezstratne.”

Ale Hi-Res Lossless dla maksymalnej rozdzielczości to 24 bity / 192 kHz, z czym nie jest w stanie obsłużyć nawet przetwornik cyfrowo-analogowy w redukcji Apple'a. Jeśli USB-C sobie z tym poradzi, to teoretycznie powinniśmy spodziewać się też lepszej jakości odsłuchu. 

.