Zdecydowano. Ośmioosobowe jury właśnie ogłosiło werdykt ws odnowiony proces pomiędzy Apple a Samsungiem i nakazał południowokoreańskiej firmie zapłatę Apple odszkodowania w wysokości 290 milionów dolarów (5,9 miliarda koron). Samsung został skazany za kopiowanie opatentowanego oprogramowania i projektu kalifornijskiej firmy…
Wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Samsung został skazany za naruszenie patentów i ukarany grzywną karę przekraczającą miliard dolarów. Jednak sędzia Lucy Koh ostatecznie obniżyła tę kwotę do mniej niż 600 milionów dolarów, ponieważ była przekonana, że w obliczeniach ławy przysięgłych wystąpił błąd. Dlatego ponownie podjęto dyskusję na temat kwoty 450 milionów, o którą Kohová obniżyła pierwotną kwotę.
[do action=”citation”]Samsung jest winien Apple łącznie 929 milionów dolarów za kopiowanie jego produktów.[/do]
Dlatego w zeszłym tygodniu cały proces rozpoczął się po raz drugi, aby nowa ława przysięgłych jeszcze raz zapoznała się z materiałem dowodowym i wyliczyła nową kwotę, jaką Samsung powinien zrekompensować Apple'owi wyrządzone przez siebie szkody. Apple w nowym procesie zażądał 379 milionów dolarów, na co Samsung odpowiada, że jest skłonny zapłacić jedynie 52 miliony.
Wynikające z tego 290 milionów dolarów, które jury zdecydowało dziś po dwóch dniach narad, to prawie sto milionów mniej, niż żądał Apple, ale z drugiej strony znacznie więcej, niż był skłonny zapłacić Samsung, który także przyznał, że faktycznie naruszył jakieś patenty.
W tej chwili Samsung jest winien Apple łącznie 929 mln dolarów za kopiowanie swoich produktów, pierwotna decyzja z obniżoną karą w wysokości 599 mln dolarów jest nadal aktualna, a poza tym w kwietniu tego roku dodatkowe 40 mln dolarów dodano do niego, co Apple uzyskał w wyniku innego sporu patentowego obejmującego Samsunga Galaxy S II.
Przedstawiciele obu stron mają teraz czas na reakcję i niemal wiadomo, że dzisiejszy wyrok nie zakończy sprawy. Oczekuje się, że Samsung natychmiast się wycofa, a Apple prawdopodobnie wykona ten sam ruch.
Apple zdążył już przekazać oświadczenie do serwera Wszystko D:
Dla Apple w tej sprawie zawsze chodziło o coś więcej niż patenty i pieniądze. Chodziło o motywację i ciężką pracę, jaką włożyliśmy w tworzenie produktów, które ludzie kochają. Nie da się przypisać takim wartościom ceny, ale jesteśmy wdzięczni jury za pokazanie Samsungowi, że kopiowanie coś kosztuje.
Źródło: TheVerge
[wykonaj akcję=”update” date=”25. 11.”] Całkowita kwota, jaką Samsung musi zrekompensować Apple za szkody, wyniesie nie 889 milionów dolarów, ale 40 milionów dolarów więcej. Zostały one przypisane Apple w kwietniu tego roku w ramach kolejnego sporu patentowego dotyczącego urządzenia Samsung Galaxy S II.
Dobrze dla nich.
Od miliarda do 290 milionów? Samsung powinien trzymać uszy nisko i grać w martwego buga..
„Samsung jest winien Apple łącznie 888 milionów dolarów za kopiowanie jego produktów”.
Artykuł został zaktualizowany. Inaczej oczywiście bym tego nie pisał. :)
Każdy do swojego. Tak czy inaczej, po serii odwołań i nowych procesów, ostatecznie będzie to tylko ułamek
Dla Apple w tej sprawie zawsze chodziło o coś więcej niż patenty i pieniądze.
Większego gówna jeszcze nie przeczytałem.
Kopiowanie oprogramowania to moje zdanie, Samsung nie powinien był tego robić. Ale projekt? Chcę zobaczyć „patent na zaokrąglone rogi”, w którym podcierają sobie tyłki...
że „patent na zaokrąglone rogi” to bzdura. nie to, że Apple coś opatentowało, ale komentarze takie jak twoje. po prostu nie ma patentu na zaokrąglone rogi. patent dotyczy także innych rzeczy i ciągle to powtarzam. przepraszam za urazę, ale już mnie to męczy.
Lucy ma zeza i sądząc po swoich decyzjach z przeszłości, prawdopodobnie nie jest aż tak bezstronna