Zamknij reklame

Wczoraj ośmiu jurorów wydało werdykt w sprawie systemu ochrony, który Apple wdrożył w iTunes i iPodach i miał wyrządzić nim użytkownikom krzywdę, a ponad 8 milionom klientów zapłacić łącznie aż do miliarda dolarów odszkodowania. Jednak jury jednomyślnie uznało, że Apple nie wyrządził żadnej szkody użytkownikom ani konkurentom.

Panel jurorów stwierdził we wtorek, że aktualizacja iTunes 7.0 z jesieni 2006 roku, wokół której toczył się spór, stanowiła „prawdziwe ulepszenie produktu”, które wprowadziło nowe funkcje korzystne dla klientów. Jednocześnie wprowadził ważne zabezpieczenie, które według pozwu nie tylko blokowało konkurencję, ale także szkodziło użytkownikom, którzy nie mogli w łatwy sposób przesyłać zakupionej muzyki między urządzeniami, ale jurorzy nie uznali tego za problem.

Ich decyzja oznacza, że ​​Apple w żaden sposób nie naruszył przepisów antymonopolowych. Gdyby je naruszył, pierwotne odszkodowanie w wysokości 350 milionów dolarów, którego domagał się pozew, mogłoby zostać potrojone z powodu tych przepisów. Jednakże powodowie ponad ośmiu milionów klientów, którzy kupili iPody w okresie od września 2006 r. do marca 2009 r., nie otrzymają żadnego odszkodowania, przynajmniej zgodnie z obecnym orzeczeniem sądu.

„Dziękujemy jury za ich pracę i pochwalamy werdykt” – oznajmił Apple w oświadczeniu prasowym po przedstawieniu przez sędziów swojej decyzji. „Stworzyliśmy iPoda i iTunes, aby zapewnić klientom najlepszy sposób słuchania muzyki. Za każdym razem, gdy aktualizujemy te produkty – i każdy inny produkt Apple – robimy to, aby zapewnić użytkownikom jeszcze lepsze doświadczenia”.

Po drugiej stronie nie było takiego zadowolenia, gdy główny prawnik powodów, Patrick Coughlin, ujawnił, że przygotowywał już apelację. Nie podoba mu się, że dwa środki bezpieczeństwa – sprawdzanie bazy danych iTunes i sprawdzanie utworów w iPodzie – zostały wrzucone do jednego worka z innymi nowymi funkcjami iTunes 7.0, takimi jak obsługa wideo i gier. „Przynajmniej mieliśmy szansę przedstawić sprawę ławie przysięgłych” – powiedział reporterom. Przedstawiciele Apple i jurorzy odmówili komentarza w tej sprawie.

Apple odniosło sukces wśród jury, ponieważ zbudowało swój ekosystem w sposób zamknięty na wzór np. Sony, Microsoft czy Nintendo z ich konsolami do gier, dzięki czemu poszczególne produkty (w tym przypadku iTunes i iPody) doskonale ze sobą współpracują , a nie można było oczekiwać, że produkt innego producenta będzie działał na tym systemie bez problemów. Jednocześnie prawnicy Apple stwierdzili, że rozwój systemu ochrony DRM, który docelowo uniemożliwił dostęp konkurencyjnych produktów do ekosystemu Apple, był absolutnie konieczny ze względu na umowy zawarte z wytwórniami płytowymi.

Po dwóch tygodniach sprawa w Oakland, która pierwotnie rozpoczęła się w 2005 roku, została zamknięta.Co prawda ława przysięgłych wydała już wyrok na korzyść Apple, ale pozew już według jej słów przygotowuje apelację, więc nie możemy dzwonić ta sprawa jest jeszcze zamknięta.

Pełne omówienie sprawy znajdziesz tutaj tutaj.

Źródło: Poboczy
Zdjęcie: Taylora Shermana
.