Zamknij reklame

Na początku tego tygodnia udostępniliśmy długo oczekiwany system macOS 12 Monterey, który Apple w końcu udostępnił publicznie. Na system czekaliśmy od czerwca, kiedy Apple ujawnił go przy okazji konferencji deweloperów WWDC 2021. Choć np. iOS/iPadOS 15 czy watchOS 8 wydano od razu we wrześniu, na nowy system dla komputerów Apple’a trzeba było po prostu poczekać. I jak na razie wygląda na to, że oczekiwanie zostało spełnione. Monterey niesie ze sobą szereg bardzo ciekawych funkcji, które na pewno są tego warte. Ale tym razem skupmy się na jednym konkretnym. Mowa o funkcji portretu, dzięki której podczas rozmów FaceTime możesz rozmyć tło za sobą (i nie tylko). Ma to pewien haczyk, ale i zaletę.

Portrety nie są dla każdego

Pojawienie się portretu niewątpliwie może zadowolić wielu miłośników jabłek. Niestety ma to też swoje ograniczenia, gdyż funkcja nie jest dostępna dla każdego. Apple udostępnił ją wyłącznie na komputerach Mac wyposażonych w chip z serii Apple Silicon. Konkretnie są to komputery z chipami M1, M1 Pro i M1 Max. Jednak zaraz po wprowadzeniu systemu, czyli tej nowej funkcji, na forach użytkowników zaczęły pojawiać się krytyki za to, że np. posiadacze iMaca (2020) z procesorem Intela nie będą zadowoleni z tej funkcji, mimo że mają na przykład wystarczająco mocny zestaw.

Aktywacja portretu w macOS Monterey

Ale ma to stosunkowo proste wyjaśnienie. Aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty, konieczne jest, aby komputer posiadał silnik Neural Engine, w skład którego wchodzą choćby chipy z serii Apple Silicon, czy np. nawet telefony czy tablety Apple. To właśnie silnik neuronowy może zapewnić, że funkcja będzie działać precyzyjnie z największą możliwą dokładnością.

Dokładniejsze niż rozwiązania innych zastosowań

To, co jeszcze można zaobserwować na wspomnianych forach użytkowników, to wzmianka o innych aplikacjach. Przykładowo Skype czy Teams oferują tryb rozmycia praktycznie dla wszystkich komputerów, niezależnie od ich możliwości pod względem sprzętowym. To właśnie na forach widać, jak niektórzy użytkownicy zwracają na ten fakt uwagę i porównują go do Apple. Jednak nie ma takiego rozmycia jak rozmycie. Na pierwszy rzut oka widać, moim zdaniem, dość dużą różnicę pomiędzy funkcją Portret w macOS Monterey na Macach z Apple Silicon, a trybami rozmycia w konkurencyjnych aplikacjach. Ale dlaczego?

Tryb rozmycia w MS Teams vs Portret z macOS Monterey:

Tryb rozmycia dostępny w MS Teams tryb rozmycia zespołów
Tryb portretowy (z macOS Monterey) w MS Teams Tryb portretowy zespołów

Nauczanie maszynowe. To jest właśnie odpowiedź na cały ten problem. Porównując portret z trybami rozmycia, od razu widać, jakie możliwości faktycznie niesie uczenie maszynowe i dlaczego Apple tak mocno na to stawiał od 2017 roku, kiedy na rynek trafiły iPhone X i iPhone 8 z chipem Apple A11 Bionic. O ile w przypadku portretu natywnego przetwarzaniem zajmuje się bezpośrednio sprzęt, czyli silnik neuronowy, o tyle w przypadku drugiego wszystko przetwarza oprogramowanie, którego po prostu nie da się porównać.

Portretu można używać także poza FaceTime

Jak widać na załączonych zrzutach ekranu powyżej, z natywnego trybu portretu, który można aktywować poprzez centrum sterowania, można korzystać poza FaceTime. Funkcja jest więc dostępna praktycznie we wszystkich aplikacjach korzystających z kamery FaceTime HD, co osobiście odbieram jako ogromny plus. Obawiałem się, że ta opcja nie będzie ograniczona wyłącznie do FaceTime. Nalejmy trochę czystego wina, takim krokiem Apple nie do końca zadowoliłoby zdecydowaną większość (i nie tylko) krajowych miłośników jabłek dwa razy. Dzięki temu portret można zastosować praktycznie wszędzie. Niezależnie od tego, czy rozmawiasz przez telefon przez Skype, MS Teams, czy grasz ze znajomymi i komunikujesz się za pośrednictwem Discorda, zawsze możesz pozwolić silnikowi neuronowemu rozmyć tło.

.