Zamknij reklame

W świecie telefonów komórkowych coraz większą uwagę zwracają tzw. elastyczne smartfony. Największym graczem w tym segmencie jest obecnie bez wątpienia Samsung, który w ostatnim czasie wprowadził także dwie niezwykle ciekawe innowacje – Galaxy Z Flip3 i Galaxy Z Fold3. W każdym razie inni producenci zaczynają zauważać ten trend, a Apple nie jest wyjątkiem. Ale jak to wygląda z elastycznym iPhonem? Prawda jest taka, że ​​mówi się o tym już naprawdę długo, jednak do tej pory nie usłyszeliśmy bardziej szczegółowych informacji.

Trwają prace nad rozwojem

Obecnie możemy powiedzieć tylko jedno – przynajmniej myślą o elastycznym iPhonie w Cupertino i próbują znaleźć najlepszy możliwy sposób na jego rozwój. Potwierdza to przecież kilka opublikowanych patentów, w których jabłkowy gigant stawia na funkcjonalność elastycznego smartfona. Ponadto w ostatnich dniach pojawił się zupełnie nowy patent dotyczący elastycznego akumulatora. W szczególności dane urządzenie miałoby baterię składającą się z dwóch części, które łączyłyby się ze sobą w przegubie. Tak czy inaczej, ciekawe jest to, że każda część może oferować inną grubość. Jednocześnie na pierwszy rzut oka widać, skąd Apple się tym zainspirowało. Podobny system oferują wspomniane już telefony z serii Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold od Samsunga.

Patent Apple na elastyczny iPhone

Na załączonym powyżej obrazku, który został opublikowany wraz z patentem, można zobaczyć, jak teoretycznie mógłby wyglądać akumulator. W środku widoczna jest wspomniana redukcja. Najprawdopodobniej będzie to służyć jako punkt zgięcia. W patencie Apple nadal wspomina, jakie ogólne korzyści mógłby odnieść z tej technologii i jak można by ją wykorzystać także w przypadku innych podłączonych urządzeń. Ogólnie rzecz biorąc, coś takiego umożliwiłoby dodanie do urządzenia elastyczności mechanicznej, ewentualnie dwóch baterii (po jednej z każdej strony).

Ale kiedy pojawi się elastyczny iPhone?

Wiadomości o rozwoju i patentach oczywiście nie interesują przeciętnego użytkownika i potencjalnego klienta. W związku z tym ważniejsze pytanie brzmi – kiedy Apple wprowadzi naprawdę elastycznego iPhone’a? Oczywiście nikt nie zna jeszcze dokładnej odpowiedzi. W każdym razie część analityków wspominała już, że podobnych wiadomości możemy spodziewać się już w przyszłym roku. Jednak twierdzenia te zostały wkrótce obalone przez popularnego przeciekającego Jona Prossera. Według niego podobne urządzenie dopiero za kilka lat i nie zobaczymy go ot tak.

Wcześniejsze koncepcje elastycznego iPhone'a:

Nie ma się czym dziwić. Apple nie jest obecnie w najlepszej sytuacji i czy będzie chciał wprowadzić na rynek własny, elastyczny smartfon, będzie musiał się naprawdę postarać. Jak wspomniano powyżej, obecnym królem w tym segmencie jest Samsung. Dziś jej telefony giętkie są już najwyższej jakości, co bardzo utrudnia konkurentom wejście na ten specyficzny rynek. Niewykluczone więc, że elastyczny iPhone pojawi się dopiero w momencie, gdy na rynku będzie większa konkurencja – czyli gdy firmy takie jak Xiaomi zaczną w pełni konkurować z Samsungiem. Kolejną interesującą kwestią jest cena. Przykładowo Samsung Galaxy Z Fold3 kosztuje niecałe 47 tysięcy koron. Tylko czy fani Apple’a będą chcieli wydać aż tyle pieniędzy na takie urządzenie? Co o tym myślisz?

.