Był 29 czerwca 2007 roku, kiedy w Stanach Zjednoczonych pojawił się produkt, który w ciągu następnych dziesięciu lat zmienił świat w bezprecedensowy sposób. Mowa oczywiście o iPhonie, który w tym roku obchodzi dziesięciolecie życia. Załączone poniżej wykresy wymownie pokazują jego wpływ na różne obszary naszego życia…
Magazyn Recode przygotowany na wspomnianą 10. rocznicę tyle samo wykresów pokazujących, jak iPhone zmienił świat. Wybraliśmy dla Ciebie cztery najciekawsze, które potwierdzają, jak „wielką rzeczą” stał się iPhone.
Internet w Twojej kieszeni
To nie tylko iPhone, ale telefon Apple zdecydowanie zapoczątkował cały trend. Dzięki telefonom mamy teraz błyskawiczny dostęp do Internetu, wystarczy sięgnąć do kieszeni, a dane przesyłane podczas surfowania po Internecie już w zawrotny sposób przewyższają dane głosowe. Jest to logiczne, ponieważ dane głosowe jako takie często nie są już wykorzystywane, a komunikacja odbywa się przez Internet, ale i tak wzrost zużycia jest imponujący.
Aparat w kieszeni
Jeśli chodzi o fotografię, jest ona bardzo podobna do Internetu. Pierwsze iPhone'y nie miały tak dobrych aparatów i kamer, jakie znamy dzisiaj z urządzeń mobilnych, ale z czasem ludzie mogli przestać nosić ze sobą aparaty jako urządzenie dodatkowe. Dzisiejsze iPhone'y i inne smartfony potrafią robić zdjęcia tej samej jakości, co dedykowane aparaty, a przede wszystkim – ludzie mają je zawsze pod ręką.
Telewizor w Twojej kieszeni
W 2010 roku przestrzenią medialną rządziła telewizja, w której ludzie spędzali średnio najwięcej czasu. W ciągu dziesięciu lat nic nie powinno zmienić się w jego prymacie, ale w tej dekadzie konsumpcja multimediów na urządzeniach mobilnych za pośrednictwem mobilnego Internetu również rośnie w bardzo zasadniczy sposób. Według prognozy Zenit w 2019 r. jedna trzecia przeglądania mediów powinna odbywać się za pośrednictwem mobilnego internetu.
Tuż za nimi podążają komputerowy Internet, radio i gazety.
iPhone jest w kieszeni Apple
Ten ostatni fakt jest dość powszechnie znany, ale warto o nim wspomnieć, bo nawet w obrębie samego Apple’a łatwo jest udowodnić, jak ważny jest iPhone. Przed jego wprowadzeniem kalifornijska firma odnotowała przychody za cały rok na poziomie niecałych 20 miliardów dolarów. Dziesięć lat później jest to ponad dziesięciokrotność, z czego najważniejsze jest to, że iPhone generuje pełne trzy czwarte wszystkich przychodów.
Apple jest teraz niezwykle zależny od swojego telefonu i pytaniem bez odpowiedzi pozostaje, czy uda mu się znaleźć produkt, który pod względem przychodów będzie przynajmniej zbliżony do iPhone’a…
Raczej ciekawiłoby mnie, jak sprzedawały się iPhone'y (poszczególne generacje) w naszym kraju. W czasach pierwszej i drugiej generacji Nokia nadal tu rządziła w przeważającej mierze.
Tak więc pierwsza generacja nie była tutaj nawet oficjalnie sprzedawana. Kupiłem do 1G
z T-Mobile (z iOS 3.1.1 mi to odpowiada, jeszcze bez czeskiego), nawet wtedy
po obniżonej cenie 7 tys., dzisiaj mogę sobie pozwolić. Dzisiaj
jeden cieszy się z rabatu, czyli litr max :D
To trochę głupie, przesadziłeś z 3.0, oficjalnie kupiłem 3G z OS 2.1, potrójny system miał już 3GS
Chyba nie, bo T-Mobile na pewno sprzedawał z iOS 3.xx i był tylko EN, bo pamiętam, że nic o tym nie wiedziałem :D i byłem dość zdezorientowany, bo apple nie daje żadnego instrukcje. Zobacz także recenzję tutaj
http://mobil.idnes.cz/exkluzivne-prvni-ceska-recenze-apple-iphone-3g-fq1-/iphone.aspx?c=A080722_141704_iphone_ada
„Testowany przez nas telefon nadal nie miał czeskiej lokalizacji, na
zostanie to wprowadzone wraz z następną aktualizacją oprogramowania sprzętowego. Dziwne jednak, że pomiędzy
obsługiwane języki to m.in. język polski, mimo że w Polsce pojawi się iPhone 3G,
podobnie jak Czechy, dopiero w drugiej fali. Słowa z językiem czeskim
ale iPhone już wyświetla poprawnie znaki diakrytyczne. Ze starszym oprogramowaniem tak było
litery z haczykami lub myślnikami wyświetlane pogrubioną czcionką w przypadku użycia czcionki pogrubionej
normalna czcionka”
Nadal posiadam iPhone'a 2G w komplecie i nawet z systemem operacyjnym 1.0 jest to nadal doskonały telefon komórkowy, od momentu zakupu nigdy nie był serwisowany, wymieniłem tylko baterię
pierwszy iPhone 2g nie był oficjalnie sprzedawany w Czechach i na Słowacji, sprowadziłem swojego 2g bezpośrednio z USA i przez miesiąc bawiłem się, jak go odblokować w sieciach i w końcu udało mi się to zrobić dom, to było coś zupełnie innego, nie tak jak dzisiaj, kiedy każdy ma iPhone'a, szkoda, że czasy pierwszego iPhone'a już minęły
Pamiętam, że od razu kupiłem to na Aukrze od jakiegoś gościa... i teraz muszę odświeżyć pamięć. Myślę, że pod pseudonimem libijaro. Mieszkał/mieszka w USA i w jakiś tajemniczy sposób miał ich mnóstwo. Chciał około 16 za 13700 GB Wierzcie lub nie, ale miałem go do 2015 roku, zanim go zgubiłem. Nadal uważam, że 3.5 cala jest najlepsze dla telefonu.
iOS 1.0 miał nieporównywalnie piękniejszy design niż dzisiejsze jaskrawe, przesycone desktopy iOS.
głównie telefon uruchamia się szybciej w 11.s i wyłącza się w 2.s, po prostu ogólnie telefon jest szybszy niż 3.1.3, mogę to porównać, bo mam oba systemy, zarówno 1.0, jak i 3.1.3, to samo było sprawa z iP 3G, miałem 4.1 w nom, telefon był prawie bezużyteczny, udało mi się go przywrócić do OS 3.0 i telefon poprawił się o 80%, więc jest to cholernie dużo wiedzieć, ale iPhone 2G z systemem operacyjnym 1.0 to po prostu legenda i to nie podlega dyskusji, nowsze systemy nie są złe, ale to już nie to samo, nie ma już uroku i kosztowności pierwszych iPhone'ów