Zamknij reklame

Już na początku marca powinniśmy spodziewać się wiosennego Apple Event, podczas którego zaprezentowane zostaną pierwsze nowości tego roku. Choć większość mówi o pojawieniu się high-endowego Maca mini z nowocześniejszymi chipami Apple Silicon i iPhone’a SE 3. generacji z obsługą 5G, wciąż nie jest jasne, czy Apple zaskoczy nas czymś jeszcze. Od ubiegłego roku mówi się o pojawieniu się profesjonalnych komputerów Apple, a największym kandydatem na wiosenną myśl przewodnią jest niewątpliwie przeprojektowany iMac Pro. Jakie są jednak szanse na jego przybycie?

Kiedy w 2020 roku Apple wprowadziło na rynek pierwsze komputery Mac z chipem M1, dla wszystkich było jasne, że na pierwszym miejscu będą tzw. modele podstawowe, ale Pro musimy poczekać na kolejny piątek. Teraz jednak we wspomniany chip wyposażone są wszystkie podstawowe Maci, a nawet pierwsze „profi” – przeprojektowany MacBook Pro 14″ i 16″, wraz z którym Apple pochwalił się parą nowych chipów M1 Pro i M1 Max. Teraz można się spodziewać, że tę samą zmianę odczuje wspomniany high-endowy Mac mini. Z drugiej strony o iMacu Pro i jego możliwych zmianach nie mówi się prawie wcale.

iMac Pro z Apple Silicon

Część analityków i przecieków przewidywała, że ​​nowy iMac Pro z profesjonalnym chipem Apple Silicon zostanie wypuszczony wraz z MacBookiem Pro (2021), prawdopodobnie pod koniec ubiegłego roku, ale ostatecznie tak się nie stało. Choć na razie niewiele się mówi o tym urządzeniu, niektórzy nadal uważają, że jego nadejście jest praktycznie tuż za rogiem. O tym komputerze Apple często wspominał jeden z najpopularniejszych i najdokładniejszych przecieków o pseudonimie @dylandkt. Według jego informacji nowy iMac Pro rzeczywiście mógłby pojawić się podczas tegorocznej wiosennej imprezy, ale z drugiej strony możliwe, że Apple napotka bliżej niesprecyzowane problemy po stronie produkcyjnej.

Mimo to celem giganta z Cupertino jest zaprezentowanie tego dzieła przy okazji nadchodzącego Eventu. W każdym razie Dylan zwrócił uwagę na jedną interesującą rzecz. Praktycznie większość spodziewa się, że Apple także w przypadku tego modelu postawi na te same opcje, jakie znamy ze wspomnianego już MacBooka Pro (2021). Konkretnie mamy na myśli chip M1 Pro lub M1 Max. W finale mogło być jednak nieco inaczej. Ten przeciek dostał dość ciekawą informację, według której urządzenie będzie oferować te same układy, ale w innych konfiguracjach – użytkownicy Apple’a będą mieli do dyspozycji np. aż 12-rdzeniowy procesor (jednocześnie najmocniejszy M1 Max chip oferuje maksymalnie 10-rdzeniowy procesor).

Koncepcja przeprojektowania iMaca
Według svetapple.sk wcześniejsza koncepcja przeprojektowanego iMaca Pro

Czy będzie nowy iMac Pro?

Na razie nie jest jasne, czy faktycznie zobaczymy nowego iMaca Pro. Jeśli tak, to można przypuszczać, że Apple pod względem designu będzie inspirował się 24-calowym iMakiem (2021) i monitorem Pro Display XDR, zaś w środku będzie drzemił najmocniejszy chip z serii Apple Silicon. Praktycznie gigant z Cupertino ujdzie na sucho z drugim, naprawdę profesjonalnym urządzeniem. Tym razem jednak w formie desktopowej.

.