Zamknij reklame

Ekstremalne temperatury elektroniki nie są dobre. Te obecne, czyli wysokie, są też gorsze od tych niskich, czyli zimowych. Jeśli Twój iPhone jest gorący w dotyku i już doświadczasz na nim różnych ograniczeń w związku z jego nadmiernym nagrzewaniem, zdecydowanie nie wkładaj go do lodówki ani nie schładzaj pod wodą. 

Nie jest to zjawisko niezwykłe, które można zaobserwować nawet w miesiącach zimowych, z tą tylko różnicą, że w miesiącach letnich może wystąpić bez Twojej interwencji. Kiedy grasz w Diablo Immortal zimą i Twój iPhone parzy dłonie, jeśli zostawisz telefon na słońcu, a potem będziesz chciał z nim pracować, może on mieć temperaturę wewnętrzną, która ogranicza Twoją funkcjonalność.

Nowoczesne smartfony potrafią regulować temperaturę dostosowując swoje zachowanie. Zwykle ogranicza to wydajność, a także przyciemnia jasność wyświetlacza, nawet jeśli ustawisz ją na maksymalną wartość, a odbiornik mobilny przełączy się w tryb oszczędzania energii, osłabiając go w ten sposób. Dlatego bezpośrednio proponuje się wypróbowanie niektórych opcji chłodzenia urządzenia, gdy najprostsze jest również najgorsze.

Zapomnij o lodówce i wodzie 

Oczywiście winne są prawa fizyki. Kiedy więc urządzenie przejdzie z wysokiej do niskiej temperatury, łatwo może nastąpić kondensacja wody. Zimą można to zaobserwować w postaci zamglonego wyświetlacza, co dzieje się wewnątrz telefonu, ale tego nie widać. Zewnętrzne objawy są nieszkodliwe, ale wewnętrzne mogą zainfekować większą polanę.

Jeśli Twój iPhone jest wodoodporny, oznacza to, że woda nie dostanie się do jego wnętrza. Jeśli jednak będzie za gorąco i szybko się ochłodzi, na wewnętrznych elementach skropli się woda, co może spowodować korozję i nieodwracalne uszkodzenie urządzenia. Oczywiście zjawisko to ma miejsce przy nagłych zmianach temperatury, czyli jeśli urządzenie rzeczywiście się nagrzeje i zamkniemy je w zimnej lodówce lub zaczniemy chłodzić zimną wodą.

Jeżeli Twoje urządzenie mocno się nagrzewa i obserwujesz jego stopniowe ograniczanie funkcjonalności, najlepiej je wyłączyć, wysunąć szufladę karty SIM i po prostu zostawić telefon w miejscu, gdzie przepływa powietrze - oczywiście nie w tym ciepłym. Może to być obszar w pobliżu otwartego okna, ale można też zastosować wentylator, który po prostu wydmuchuje powietrze i nie wykorzystuje żadnych mieszanin, np. klimatyzator. W żadnym wypadku nie ładuj nagrzanego iPhone'a, w przeciwnym razie możesz nieodwracalnie uszkodzić jego baterię. 

.