Programiści Parallels ogłosili pojawienie się nowego programu Parallels Desktop 10 dla komputerów Mac. Popularne oprogramowanie umożliwiające uruchomienie alternatywnych systemów operacyjnych, takich jak Windows, w środowisku wirtualnym na komputerze Mac, otrzymało wsparcie między innymi dla systemu OS X Yosemite.
[youtube id=”wy2-2VOhYFc” szerokość=”600″ wysokość=”350″]
Parallels Desktop 10 zawiera wiele nowych funkcji i ulepszeń. Nowości obejmują wspomniane już wsparcie dla nowego OS X Yosemite, wsparcie dla bibliotek iCloud Drive oraz iPhoto. Ponadto użytkownicy mogą spodziewać się wzrostu szybkości, a nowa wersja Parallels Desktop zapewnia również znacznie bardziej ekonomiczną pracę, zwiększając w ten sposób żywotność baterii komputera Mac. Lista głównych zmian wygląda następująco:
- integracja OS X Yosemite, obsługa iCloud Drive i biblioteki iPhoto oraz integracja funkcji połączeń za pośrednictwem iPhone'a
- użytkownicy mogą teraz jednym kliknięciem wybrać, do jakiego rodzaju aktywności używają komputera Mac (produktywność, granie, projektowanie lub programowanie), a tym samym optymalizować wydajność swojego zwirtualizowanego urządzenia
- użytkownicy mogą udostępniać pliki, teksty lub strony internetowe z systemu operacyjnego Windows za pomocą kont internetowych skonfigurowanych na swoim komputerze Mac (Twitter, Facebook, Vimeo, Flickr) lub wysyłać je pocztą elektroniczną, AirDrop lub iMessage
- użytkownicy mogą przenosić pliki między systemami wirtualnymi za pomocą metody „przeciągnij i upuść”.
- otwieranie dokumentów Windows jest teraz o 48% szybsze
- żywotność baterii przy użyciu programu Parallels Desktop 10 jest o 30% dłuższa niż wcześniej
Jeśli jesteś już użytkownikiem Parallels Desktop 8 lub 9, możesz teraz uaktualnić oprogramowanie do nowej wersji za 49,99 USD. Nowi użytkownicy będą mogli pobrać Parallels Desktop 10 od 26 sierpnia za 79,99 dolarów. Licencję studencką można kupić po obniżonej cenie 39,99 USD. Użytkownicy nowego Parallels Desktop 10 otrzymają jako bonus trzymiesięczną subskrypcję usługi Dostęp równoległy, która umożliwia użytkownikom systemów Windows i OS X dostęp do swoich systemów za pośrednictwem iPada.
W przeciwnym razie, aby zapłacić w dolarach, musisz zalogować się przez VPN w USA, w przeciwnym razie zapłacisz 20% więcej w koronach.
No właśnie z tym miałem do czynienia. Oferuje mi ulepszenie za 49.99 USD, ale kiedy chcę za to zapłacić, chce o wiele więcej i zdecydowanie na to nie sięgnę. Czy możesz mnie poprowadzić lub wyjaśnić trochę lepiej, jak to zrobić?
Dlatego chciałbym prosić o poradę dotyczącą VPN. Parallels jest super, zrobię upgrade, ale nie chcę płacić 49 EUR, kiedy przysłała mi ofertę za 49 dolarów.
Dzięki za radę
chmura Amazon EC2. Daj sobie wirtualny obraz Debiana, najtańszą instancję, ssh -D i skarpetki proxy. Godzina ruchu 0.01 USD, idealna do tunelu Netflix.
cześć, czy możesz bardziej szczegółowo opisać? Prawdopodobnie mam już chmurę z najtańszą instancją, ale nie wiem, gdzie ustawić proxy skarpetek... Nie mam zielonego pojęcia w tym kierunku :/ dzięki za odpowiedź
nic nie konfiguruj. Po prostu podłącz ssh -D 6123 (nie zamykaj terminala!), wtedy masz ustawione proxy na Macu, skarpetki v5, zostaw localhost jako serwer, port 6123. Firefox ma to ustawienie bezpośrednio w sobie.
Wielkie dzięki, nie wiedziałem o tym. Wykorzystam go przy kolejnej aktualizacji :)
Dodam tylko, że trzeba mieć zaufanego VPN, nie robiłbym tego przez różne anonimowe, ale to tylko moja paranoja :)
Kupiłem upgrade dzisiaj rano i kosztowało mnie to 42 EUR. Podczas zakupu wpisałem NIP mojej firmy oraz płatnika VAT, a system odliczył VAT dokładnie według zasad wystawiania dokumentów podatkowych na terenie UE. Płatność wpisałem w EUR (pełna cena 49 EUR) zamiast CZK (ok. 1490 CZK). Nikomu nie doradzam w tej kwestii…. :) Licencja działa u mnie na dwóch komputerach jednocześnie.
lub zainstaluj tunelbear dla systemu Mac OS X. i masz to!
Faceci z Parallels będą się nawzajem dźgać. Ich podejście do licencjonowania, zwłaszcza cen aktualizacji, jest oburzające. Po dwóch wersjach mogą wrzucić swój kawałek (choć obiektywnie rzecz biorąc nie jest to zły kawałek SW) wśród pułków...
I czy jest jakaś dodatkowa zaleta analogii w porównaniu np. z wirtualną skrzynką z Oracle? (Nie mam na myśli teraz wsparcia Yosemite. Będę je mieć także tutaj – nawet jeśli później)
Lubię też płacić 50 dolarów rocznie jako stratę (to znaczy na to, do czego je używam).
1. W porównaniu do konkurencji Parallels jest znacznie lepiej zoptymalizowany, ma lepszą wydajność, mniejsze zużycie energii, obsługuje 3D...
2. VMWARE i wiele innych firm tworzących oprogramowanie dla OS.X również ma taką politykę licencyjną, w przeciwieństwie do WIN, w APPLE często płacą +- 80% ceny nowej licencji za aktualizację :(
Używam VirtualBox w wersji beta Yosemite od około miesiąca.
Zaletą jest o 100% więcej wyskakujących okienek reklamowych dla programu antywirusowego na komputerach Mac i innych urządzeniach.
Gdyby było warto, spróbowałbym, ale gdy tylko przy uruchomieniu zaczęły pojawiać się reklamy kiepskich aplikacji, z zasady z nich zrezygnowałem.
Mam takie samo zdanie. Po przejściu na dziewięć w czerwcu tego roku, już mam na to ochotę. Czy powinienem płacić za litr co sześć miesięcy? … pche
Kupiłem wersję 7 i 9. Pominę jeszcze dziesiątkę i zobaczę za rok. 50 euro rocznie to niezła pensja :(. Myślę, że aktualizacje mogłyby być tańsze, bo nie ma już aktualizacji i ulepszeń dla starszych wersji.
Przede wszystkim rzeczywista wydajność nowych wersji jest minimalna. W większości przypadków jest to po prostu celowe ograniczenie (nie) funkcjonalności nowych wersji OSX.
Tj. Nie przyniesiemy Ci nic (znaczącego) nowego, ale jeśli chcesz używać Parallels w nowej wersji OSX, zapłać...
Zaobserwowałem głównie subiektywne przyspieszenie na starszych komputerach oraz pewne optymalizacje, w obu ustawieniach. Z drugiej strony w tego typu SW nie ma nic nowego do wymyślenia :( Jeśli będziesz aktualizować co 3 wersje to nic się nie stanie…
Użytkownicy, którzy kupili wersję 9 po 1 sierpnia, mogą dokonać aktualizacji za darmo.
hmm tylko
Jeśli jednak ktoś, kto kupił licencję w lipcu, nie będzie oficjalnie mógł uruchomić PD 9 z Yosemite, będzie to spory kłopot. Posiadanie wsparcia przez kilka miesięcy naprawdę nie jest sprawiedliwym podejściem.
tak jak to było w przypadku poprzednich wersji, wypuszczą łatkę, tylko nie pamiętam, czy było to przed, czy po oficjalnym wydaniu systemu.
Ciekawe, mam teraz PD8, poczekam jeszcze rok i na początku sierpnia kupię 10, a po połowie sierpnia dostanę aktualizację do 11. Całkiem nieźle? :D
Nigdy więcej podobieństw. Po zakupie nowego MBP wypluli „Nie można potwierdzić licencji produktu. Osiągnąłeś maksymalną liczbę aktywacji.” i pozostało tylko kupić nową licencję. BRAK możliwości dezaktywacji, zarządzania aktywacją itp.
kontaktowałeś się z ich wsparciem? Nie wydaje mi się to dużo. Używam Parallels od wersji 5, zawsze aktualizowałem licencję, w każdym razie mam w tej chwili 2MB i działa dobrze na obu… Faktem jest, że nigdy nie uruchamiam w tym samym czasie, ale albo pracuję na jednym i drugim…
przy takim podejściu nie mogą być zbyt zaskoczeni, jeśli na forach wojennych nastąpi masowe „kupowanie” :-D
Po co, do cholery, płacić za Parallels, skoro VirtualBox może zrobić to samo za darmo? https://www.virtualbox.org/wiki/Downloads
Odszedłem z Parallels w zeszłym roku po wydaniu OSX Mavericks i moja kosztowna licencja przestała działać.
Myślę o modernizacji. Nigdzie na ich stronie internetowej nie mogę znaleźć opcji aktualizacji do wersji 10 z licencją studencką. Ale te pięć dolarów prawdopodobnie już mnie nie oszuka.
Po aktualizacji z Parallels 9 do wersji 10 wiadomo, że WIN 8.1 działa wolno, zwłaszcza reakcja myszy itp. Będę narzekał :)