Należąca do Google aplikacja do edycji zdjęć o nazwie Snapseed otrzymała poważną aktualizację i zawiera wiele nowych funkcji. Najnowsza wersja edytora zdjęć Snapseed jest pierwszą dużą aktualizacją od października 2013 r. i to naprawdę poważną. Aplikacja została całkowicie przeprojektowana, wprowadza nowy sposób przeglądania edycji, a ponadto szereg innych nowości.
Snapseed w wersji 2.0 teraz w pełni reprezentuje tandem aplikacji od Google i może poszczycić się nowoczesnym Material designem, typowym dla najnowszego Androida 5 Lollipop. Ale z pewnością nie jest to tylko wygląd, nad którym inżynierowie Google pracowali przez ostatnie półtora roku. Snapseed może teraz pochwalić się zupełnie nową opcją przeglądania edycji. Funkcja nazywa się Półki na książki a jego domeną jest możliwość przeglądania przeglądu wszystkich wprowadzonych korekt, dalszej pracy z nimi, a nawet kopiowania i stosowania ich na innym obrazie.
Aplikacja została także wzbogacona o pięć nowych filtrów. Wśród nich znajdziemy także trio Lens Blur, Total Contrast czy Magic Glow, które w poprzednich wersjach aplikacji tworzyło treści premium. Nowością jest także narzędzie umożliwiające nakładanie efektów za pomocą pędzla na określone obszary obrazu, narzędzie do selektywnych, szczegółowych korekt i tym podobne.
Snapseed 2.0, możesz do bezpłatnego pobrania z App Store na iPhonie i iPadzie. Będzie to jednak wymagało zainstalowanego systemu operacyjnego iOS 8.0 i nowszego. Oczywiście aplikacja jest również zoptymalizowana pod kątem najnowszego iPhone'a 6 i 6 Plus.
W końcu bałem się, że Google pozwoli mu umrzeć. Na iPh6+ stara wersja była strasznie bezużyteczna. Teraz, po pierwszym teście nowej wersji, jestem bardzo zadowolony i ponownie włączę Snapseed do mojego przepływu pracy.
Prawie każde zdjęcie edytowałem za pomocą Snapseed. Usunąłem go po ostatniej aktualizacji i nie będę go instalował, dopóki ponownie go drastycznie nie zmienią. Uważam, że strasznie to schrzanili.
Ja też już go nie używam. Niestety coraz bardziej odnoszę wrażenie, że cokolwiek Google kupi, to po jakimś czasie to schrzani :-(.
Po podłączeniu do komputera Mac zdjęcia edytowane w nowym Snapseed 2.0 utworzą kopię oryginału bez żadnych zmian i zastosowanych filtrów, więc żegnaj Snapseed - NIEUŻYWALNY!!! Próbowałem wysłać obrobione zdjęcie e-mailem i wyszło po obróbce, ale nie sądzę, żeby to było rozwiązanie - wysyłanie zdjęć e-mailem. Podczas kopiowania na komputer Mac pozostanie nieedytowany oryginał.