Zamknij reklame

W ostatnich miesiącach coraz więcej mówi się o pojawieniu się nowych iPadów Pro, które powinny przynieść świetną nowość. Oczywiście te nowe elementy będą oferować lepszą wydajność dzięki zastosowaniu nowszego chipa Bionic, jednak największe oczekiwania pokłada się w wyświetlaczu. Ten ostatni powinien otrzymać tzw. technologię Mini-LED, dzięki której jakość wyświetlanych treści zostałaby przesunięta o kilka poziomów do przodu. Od dawna spekulowano, że nowy model zobaczymy już pod koniec marca. Ponadto informacja ta szła w parze z przewidywaniami dotyczącymi pierwszego w tym roku Keynote, które przeciekacze datowali po raz pierwszy na wtorek, 23 marca.

iPad Pro mini-LED mini-LED

Dziś jednak portal DigiTimes, który czerpie informacje bezpośrednio od firm w łańcuchu dostaw jabłek, nieznacznie zmodyfikował swoje pierwotne prognozy. Tak czy inaczej, co ciekawe, jeszcze tydzień temu serwis ten twierdził, że oczekiwany iPad Pro z wyświetlaczem Mini-LED zostanie zaprezentowany pod koniec miesiąca. Według najnowszych informacji sama produkcja masowa rozpocznie się dopiero w drugim kwartale tego roku, czyli od 1 kwietnia. Wspomniany Keynote to także wielka niewiadoma, wokół której wciąż wisi wiele pytań. Sam Apple zazwyczaj rozsyła zaproszenia na tydzień przed samym wydarzeniem, co oznaczałoby, że powinniśmy już potwierdzić odbycie konferencji.

iPada Pro (2018):

Poza tym sytuacja z iPadem Pro nie jest całkowicie wyjątkowa. Niemalże tak samo jest z AirPodami trzeciej generacji, o których w ostatnim czasie kilkukrotnie słyszeliśmy, że są dosłownie gotowe do wysyłki i wystarczy je tylko przedstawić. Ale te przewidywania zmieniły się z dnia na dzień o 180°. Znany analityk Ming-Chi Kuo podał, że produkcja słuchawek rozpocznie się dopiero w trzecim kwartale tego roku. Kolejnym oczekiwanym produktem jest znacznik lokalizacji AirTags. Wciąż nie jest jasne, jak potoczy się sytuacja w finale z tymi nadchodzącymi nowościami i na bardziej szczegółowe informacje będziemy musieli poczekać.

.