Zamknij reklame

To właśnie wraz z generacją iPhone'a 12 Pro Apple „wreszcie” umożliwił nagrywanie zdjęć RAW do pliku DNG w natywnej aplikacji Aparat. Na koniec ujęte w cudzysłów, bo ta funkcja tak naprawdę ma swoje miejsce tylko w modelach iPhone’ów Pro i jest zupełnie niepotrzebna dla przeciętnego użytkownika. Dlaczego? 

Wielu zwykłym użytkownikom może się wydawać, że jeśli będą robić zdjęcia w formacie RAW, ich zdjęcia będą lepsze. Kupują więc iPhone'a 12, 13, 14 Pro, włączają Apple ProRAW (Ustawienia -> Aparat -> Formaty) i rozczarowują się dwiema rzeczami.

1. Roszczenia dotyczące przechowywania

Zdjęcia RAW zajmują dużo miejsca, ponieważ zawierają naprawdę ogromną ilość danych. Takie zdjęcia nie są kompresowane do formatu JPEG lub HEIF, są to pliki DNG zawierające wszystkie dostępne informacje zarejestrowane przez czujnik aparatu. Zdjęcie 12 MPx zajmuje zatem bez problemu 25 MB, zdjęcie 48 MPx zwykle osiąga 75 MB, ale nie jest problemem przekroczenie nawet 100 MB. Normalny plik JPEG ma rozmiar od 3 do 6 MB, podczas gdy HEIF jest o połowę mniejszy w przypadku tego samego zdjęcia. Zatem RAW zupełnie nie nadaje się do robienia migawek, a jeśli go włączysz i zaczniesz z nim robić zdjęcia, bardzo szybko może zabraknąć miejsca na dysku – czy to na urządzeniu, czy w iCloud.

2. Konieczność redakcji

Zaletą RAW-a jest to, że niesie odpowiednią ilość danych, dzięki czemu w późniejszym procesie edycji można bawić się zdjęciem do woli. Możesz dostroić drobne szczegóły, na co nie pozwalają formaty JPEG lub HEIF, ponieważ skompresowane dane są już w jakiś sposób skompresowane i w ten sposób zniszczone. Ta zaleta jest oczywiście jednocześnie wadą. Fotografia RAW nie jest przyjemna bez dodatkowej obróbki, jest blada, pozbawiona koloru, kontrastu i ostrości. Przy okazji, spójrzcie na poniższe porównanie. Pierwsze zdjęcie to RAW, drugie JPEG (zdjęcia są pomniejszone na potrzeby serwisu, można je pobrać i porównać tutaj).

IMG_0165 IMG_0165
IMG_0166 IMG_0166
IMG_0158 IMG_0158
IMG_0159 IMG_0159
IMG_0156 IMG_0156
IMG_0157 IMG_0157

Jako że „inteligentny” Apple nie pozwala na fotografowanie w rozdzielczości 48 MPx innej niż RAW, myślenie o zakupie iPhone’a 14 Pro z myślą o robieniu zwykłych zdjęć w rozdzielczości 48 MPx jest błędne – czyli rozważanie robienia zdjęć z natywną aplikacją Aparat, po trzecie Aplikacje -party mogą to zrobić, ale możesz nie pasować. Jeżeli zamierzacie robić zdjęcia w rozdzielczości 12 MPx, to na rynku znajdziecie tylko jedną lepszą maszynę w postaci Honora Magic4 Ultimate (według DXOMark). Jeśli jednak nie masz zainteresowań zawodowych i nie bardzo chcesz zagłębiać się w RAW, możesz spokojnie zapomnieć o tajnikach tego formatu łącznie z fotografowaniem do 48 MPx i nie musi Ci to w niczym przeszkadzać sposób.

Dla wielu łatwiej jest zrobić zdjęcie i nie przejmować się tym, co najwyżej edytować je w Zdjęciach za pomocą magicznej różdżki. Paradoksalnie często to wystarczy i laik tak naprawdę nie widzi różnicy pomiędzy tym a godziną pracy nad zdjęciem RAW. Zdecydowanie miło, że Apple uwzględnił ten format, nie ma nawet znaczenia, że ​​udostępnia go tylko w modelach Pro. Ci, którzy chcą automatycznie szukać iPhone'ów o pseudonimie Pro, ci, którzy później chcieliby zgłębić jego tajemnice, powinni najpierw dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi.

.