Zamknij reklame

Apple kładzie duży nacisk na ochronę prywatności jego użytkownicy. Dlatego też w ostatnich latach iOS dodał opcję używania DuckDuckGo jako domyślnej wyszukiwarki, która – w przeciwieństwie do Google – nie śledzi w żaden sposób użytkowników. Mimo to nadal jest to opłacalne.

„To mit, że trzeba śledzić ludzi, aby zarabiać na wyszukiwarkach internetowych” – powiedział podczas konferencji Gabriel Weinberg, dyrektor generalny DuckDuckGo Wiadomości Hacker. Mówi się, że jego wyszukiwarka już teraz zarabia, więc nie ma co się martwić o jej przyszłość.

„Większość pieniędzy nadal zarabia się bez śledzenia użytkowników, oferując reklamy oparte na słowach kluczowych, na przykład wpisując samochód i wyświetlając reklamę z samochodem” – wyjaśnia Weinberg, którego wyszukiwarka DuckDuckGo dołączyła do Google, Yahoo i Bing jako kolejna Alternatywa dla iOS rok temu.

„Te reklamy są dochodowe, ponieważ ludzie chcą kupować. Całe to śledzenie dotyczy reszty Internetu bez tego celu. Dlatego jesteście śledzeni w całym Internecie za pomocą tych samych reklam” – stwierdził Weinberg, odnosząc się w szczególności do Google. Ta ostatnia pozostaje domyślną wyszukiwarką w Safari, ale w przypadku Siri czy Spotlight Apple od jakiegoś czasu stawia na Bing Microsoftu.

Weinberg ujawnił także wydarzenia stojące za wzrostem popularności usługi DuckDuckGo, która szczyci się tym, że w żaden sposób nie śledzi użytkowników. Były to na przykład rewelacje Edwarda Snowdena dotyczące szpiegowania ludzi przez agencje rządowe czy też zmiana polityki Google w 2012 roku i umożliwienie monitorowania wszystkich swoich usług online.

„Nadal nie ma odpowiednich limitów oglądania w Internecie, więc sytuacja staje się coraz bardziej szalona i coraz więcej osób zaczyna reagować. Zmierzało to w tym kierunku już przed Snowdenem” – dodał Weinberg.

Źródło: Jabłko Insider
.