iPhone'y Apple mogą pochwalić się stosunkowo solidnym oprogramowaniem. Nie oznacza to jednak, że nie posiadają one szeregu ograniczeń, które dla części użytkowników mogą stanowić problem. Jeśli kiedykolwiek próbowałeś nagrywać rozmowy telefoniczne, prawdopodobnie już wiesz, że w iOS nie jest to po prostu możliwe. Apple blokuje ich przesyłanie. Kiedy jednak spojrzymy na konkurencyjny system Android, znajdziemy coś interesującego. Podczas gdy nagrywanie rozmów telefonicznych stanowi problem na iOS, na Androidzie jest to bardzo powszechna sprawa, którą można rozwiązać za pomocą różnych narzędzi.
Być może pomyślałeś o użyciu natywnej funkcji nagrywania ekranu do nagrywania rozmów. Ale niestety, na tym też daleko nie zajdziesz. Przy tej próbie nagrywanie ekranu zostanie zatrzymane i pojawi się wyskakujące okienko informujące o przyczynie – Awaria z powodu aktywnego połączenia telefonicznego. Rzućmy więc trochę światła na to, dlaczego Apple nie pozwala na nagrywanie rozmów telefonicznych.
Nagrywanie rozmów telefonicznych
Ale najpierw wyjaśnijmy, do czego właściwie może przydać się nagrywanie rozmów telefonicznych. Zapewne każdy z Was spotkał się już z rozmową telefoniczną, na początku której było napisane, że można ją monitorować. W praktyce informuje Cię to o nagraniu danej rozmowy. Przeważnie operatorzy komórkowi i inne firmy stawiają na nagrywanie, które później może po prostu wrócić do informacji lub sugestii np. Ale działa to w ten sam sposób w przypadku zwykłego człowieka. Jeśli prowadzisz rozmowę, podczas której przekazywane są Ci ważne informacje, z pewnością nie zaszkodzi mieć pod ręką jej nagranie. Dzięki temu nie będziesz musiał niczego przegapić.
Niestety jako plantatorzy jabłek nie mamy takiej możliwości. Ale dlaczego? Na wstępie trzeba zaznaczyć, że w ojczyźnie Apple’a, czyli w Stanach Zjednoczonych, nagrywanie rozmów może nie wszędzie być legalne. Różni się to w zależności od stanu. W Czechach każda osoba biorąca udział w rozmowie może nagrywać bez powiadamiania. Nie ma w tym względzie większych ograniczeń. Kluczowe jest jednak to, jak sobie z danym nagraniem poradzić. W większości przypadków można go używać do użytku osobistego, ale jakiekolwiek udostępnianie lub kopiowanie może być nielegalne. Reguluje to szczegółowo ustawa cywilna nr 89/2012 Dz. W § a §. Jednak, jak podkreśla wielu użytkowników Apple, prawdopodobnie nie jest to główny powód braku tej opcji w iOS.
Nacisk na prywatność
Apple często prezentuje się jako firma dbająca o bezpieczeństwo i prywatność swoich użytkowników. Właśnie dlatego systemy Apple są w pewnym stopniu zamknięte. Dodatkowo nagrywanie rozmów telefonicznych można uznać za swoistą ingerencję w prywatność użytkownika. Z tego powodu Apple blokuje aplikacjom dostęp do mikrofonu i natywnej aplikacji Telefon. Gigantowi z Cupertino łatwiej więc całkowicie zablokować tę możliwość, chroniąc się w ten sposób na poziomie legislacyjnym, a jednocześnie mogąc twierdzić, że robi to w trosce o ochronę prywatności swoich użytkowników.
Dla niektórych brak tej opcji jest dużą przeszkodą, przez co wolą pozostać wierni Androidowi. Czy chciałbyś nagrywać rozmowy telefoniczne również na iPhone'ach, czy możesz się bez tego całkowicie obejść?
Chcę nagrywać!
Ach.. więc nie będziesz miał nic przeciwko, jeśli ktoś nagra Cię bez Twojej zgody i wykorzysta to przeciwko Tobie.. wtedy się zgodzę.
Oczywiście większości ludzi to nie przeszkadza, bo nikt nie ma nic przeciwko nim, a jeśli w trakcie rozmowy zostanie włączone nagrywanie, zazwyczaj ich to zaalarmuje. Jeśli posuniesz się do absurdu, jeśli o tym nie wiesz, on nie będzie mógł tego użyć przeciwko tobie.
Poza tym każdy android to potrafi, więc jeśli ktoś będzie chciał Cię nagrać, to po prostu zadzwoni z androida
Dobry wieczór. Mam 75 lat, też nie mam wykształcenia w tym kierunku, ale nagrywam na swoich iPhone'ach, mam dwa, SE two i 13 pro max, których używam na co dzień poprzez zegarek Apple. To jest bezcenne! Wizyty u lekarzy, spotkania z władzami i wszystko, o czym trzeba pamiętać, aby w dowolnym momencie zagrać ponownie. Blokowanie przesyłania to kompletny nonsens! Obecnie dostępnych jest tak wiele taniej technologii szpiegowskiej, że jest ona całkowicie dostępna, a każdy i tak jest nagrywany, niezależnie od tego, czy o tym wie, czy nie! Liczę na to i zgodnie z tym postępuję! Dlatego zdecydowanie jestem za tym, aby nagranie było rutynowo dostępne. Trzeba widzieć pozytywy, a nie negatywy! W takim razie jest to tylko kwestia twojego sumienia!
Dobrý den Petře. Můžete mě poradit jakéhodinkymate
Wydaje mi się to totalnym bzdurą. Wyjaśniając to w ten sposób, oznacza to, że Apple, aby mnie chronić, nie pozwala mi nagrywać rozmów, mimo że druga strona będzie nagrywać bez ograniczeń. Nie mam się zatem czym bronić i druga strona, zależnie od tego, jak jej pasuje, ma dowód słuszności rozmowy lub nie. Jeśli rzeczywiście chodziło o jakąś ochronę użytkownika, to nie ma nawet możliwości wgrania za pomocą płatnych aplikacji. Jest to zasada wyłącznie komercyjna, żadnej aplikacji nie można kupić, można ją jedynie wypożyczyć.
Dość istotna funkcja, z której korzystam na Androidzie, gdy w telefonie jest dużo informacji. Pytam: „Czy mogę to nagrać?” Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś powiedział „Nie”.
Dzięki za artykuł, byłem już o krok od przejścia z Androida na Apple. Zaskoczyła mnie niemożność nagrania rozmowy (lub tylko za pośrednictwem jakiejś mało znanej płatnej aplikacji). Używam go bardzo często na Androidzie - nikogo o tym nie informuję i używam go wyłącznie na własny użytek. Jest to zgodne z prawem. Mam tyle rozmów, że nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać i często szukam ich w nagraniach.