Zamknij reklame

Apple TV ma swoje miejsce w portfolio Apple’a, a dotychczasowy duet nowości wyraźnie wskazuje, że firma nie chce się z tym produktem pożegnać. Pozbyło się przestarzałej wersji HD i choć nowe oferują więcej pamięci i mocniejszy chip, to są jeszcze tańsze. Ale co to wszystko znaczy? W naszym rozumowaniu możemy przejść przez trzy poziomy. 

Apple w notatce prasowej zaprezentował Apple TV 4K na rok 2022 w wersji Wi-Fi za 4 CZK oraz w wersji Wi-Fi + Ethernet za 190 CZK. Pierwszy ma 4 GB pamięci, drugi 790 GB. Obydwa można już zamawiać, oba będą dostępne od 64 listopada. W obu zastosowano także chip A128 Bionic, który firma wprowadziła wraz z iPhonem 4, a który występuje także w obecnym iPhone’ie 15. Powstaje zatem pytanie, po co takiemu urządzeniu potrzebna jest taka moc?

Nowy tvOS 

Gdy firma wprowadziła na rok 4 Apple TV 2021K, dostał on jedynie chip A12Z, podczas gdy my mieliśmy już lepsze chipy, które firma stosowała zarówno w iPhone'ach, jak i iPadach. W tym roku zmienił jednak strategię i postawił na praktycznie to, co najlepsze, bo A16 Bionic bije tylko w iPhonie 14 Pro. Nawet po roku, gdy iPhone 13 jest na rynku, nadal jest to maksymalnie wydajne urządzenie, które nie ma problemu z żadną grą czy aplikacją.

Dając swojemu smart boxowi taką wydajność, Apple być może przygotuje dla niego nowy tvOS, który będzie znacząco bardziej wymagający od obecnego. Przecież nie ma zbyt wielkich wymagań, jest uciążliwy i właściwie pozostaje taki sam przez wiele lat, choć jest tak naprawdę minimalnie innowacyjny. Jednak Apple może zacząć bardziej skupiać się na tej przestrzeni i całkiem możliwe, że w połączeniu z nadchodzącym zestawem słuchawkowym. Więcej moglibyśmy dowiedzieć się w czerwcu na WWDC23.

Hry w Apple Arcade

Oczywiście gry wymagają największej mocy. Apple ma swoją platformę Apple Arcade, ale nie jest ona zbyt bogata w tytuły AAA. Być może firma zamierza to zmienić i aby Apple TV był w wystarczającym stopniu gotowy na nadchodzące nowe tytuły, potrzebuje także wystarczającej wydajności, której nie oferował poprzedni model. Nie ma tu mowy o strumieniu gry, ponieważ strumień odbywa się w chmurze i nie jest w żaden sposób zależny od wydajności urządzenia.

Długoterminowe wsparcie bez aktualizacji 

Jednak najbardziej prawdopodobna przyczyna wzrostu wydajności może leżeć gdzie indziej. Fakt, że Apple dał nowej generacji tak mocny chip, może świadczyć również o tym, że przez długi czas nie będzie się chciało go dotykać. Teraz urządzenie może nie potrzebuje nawet aż tak dużej mocy, ale jeśli nie będzie aktualizowane przez kilka następnych lat, ta czarna skrzynka może z łatwością osiągnąć swoje granice. Skoro więc Apple nadal go sprzedawał, to też można go za to słusznie skrytykować. Biorąc to pod uwagę, będzie działać co najmniej tak długo, jak obsługa iPhone'a 13.

.