Zamknij reklame

Jeśli chodzi o optymalizację, możemy z chłodną głową powiedzieć, że Safari jest naprawdę najlepiej zoptymalizowaną przeglądarką dla komputerów Mac. Mimo to zdarzają się sytuacje, w których nie jest to najlepszy wybór, a jedną z takich sytuacji jest obejrzenie filmu na YouTube. Retina staje się nowym standardem i znajdziemy ją na wszystkich urządzeniach z wyjątkiem najbardziej podstawowego iMaca 21,5″. Nie można jednak oglądać wideo na YouTube w rozdzielczości wyższej niż Full HD (1080p).

Użytkownicy, którzy chcą oglądać filmy w wyższej jakości lub z obsługą HDR, muszą korzystać z innej przeglądarki. Ale dlaczego tak jest? Dzieje się tak dlatego, że filmy YouTube korzystają teraz z kodeka, którego Safari nie obsługuje, nawet trzy lata po jego wdrożeniu w YouTube.

W czasach gdy kodek H.264 był już naprawdę stary i przyszedł czas na jego wymianę na nowszy, pojawiły się dwa nowe rozwiązania. Pierwszy z nich to naturalny następca H.265/HEVC, który jest bardziej ekonomiczny i potrafi zachować tę samą lub nawet wyższą jakość obrazu przy mniejszej ilości danych. Znacznie lepiej nadaje się również do filmów 4K lub 8K, dzięki lepszej kompresji takie filmy ładują się szybciej. Obsługa wyższej palety barw (HDR10) to tylko wisienka na torcie.

Safari obsługuje ten kodek, podobnie jak usługi takie jak Netflix czy TV+. Google zdecydował się jednak na wykorzystanie własnego kodeka VP9, ​​który zaczął rozwijać jako nowoczesny i głównie otwarty standard wraz z kilkoma innymi partnerami. Na tym polega zasadnicza różnica: H.265/HEVC jest objęty licencją, podczas gdy VP9 jest bezpłatny i obecnie obsługiwany przez większość przeglądarek z wyjątkiem Safari, która jest teraz dostępna tylko dla komputerów Mac.

Google – a zwłaszcza serwer taki jak YouTube – nie ma powodu udzielać licencji na technologię pod wieloma względami podobną, skoro może zaoferować użytkownikom własną przeglądarkę (Chrome), a użytkownicy mogą dzięki niej w pełni korzystać z Internetu. Ostatnie słowo należy zatem do Apple, które nic nie stoi na przeszkodzie, aby także on zaczął wspierać otwarty standard w postaci VP9. Ale dzisiaj nie ma ku temu powodu.

Dotarliśmy do momentu, w którym kodek VP9 zostaje zastąpiony nowszym standardem AV1. Jest również otwarty, a w jego rozwoju uczestniczą Google i Apple. Z tego powodu Google zakończył nawet prace nad własnym kodekiem VP10, co wiele mówi. Dodatkowo pierwsza stabilna wersja kodeka AV1 została wypuszczona w 2018 roku i kwestią czasu pozostaje, zanim YouTube i Safari zaczną go wspierać. I najwyraźniej właśnie wtedy użytkownicy Safari wreszcie zobaczą obsługę wideo 4K i 8K.

YouTube 1080p kontra 4K
.