Podobnie jak w zeszłym roku, AirPodsy w tym roku powinny spisać się wyjątkowo dobrze. Według szacunków, tylko w tym roku Apple powinien sprzedać 60 milionów sztuk swoich słuchawek. W zeszłym roku oczekiwania te spadły o połowę. Za tegoroczne liczby w dużej mierze odpowiadają nowe AirPods Pro.
Poinformował o przewidywanej sprzedaży Bloomberg powołując się na źródła zbliżone do Apple. Według agencji popyt na AirPods Pro jest znacznie wyższy, niż pierwotnie oczekiwano, co skłoniło dostawców do wywarcia większej presji na produkcję i pokonania ograniczeń technicznych. Zainteresowanie producentów możliwością budowy słuchawek AirPods Pro jest dość duże, a wielu dostosowuje swoje moce produkcyjne, aby sprostać zapotrzebowaniu na najnowsze słuchawki bezprzewodowe Apple. W tej chwili produkcją zajmuje się tajwańska firma Inventec Corp. oraz chińska firma Luxshare Precision Industry Co. i Goertek Inc.
Pierwsza generacja AirPods została wypuszczona przez Apple w 2016 roku. Dwa i pół roku później pojawiła się zaktualizowana wersja, wyposażona w nowy chip i wyposażona w funkcję „Hej, Siri” oraz etui do ładowania bezprzewodowego. W październiku tego roku Apple wprowadził na rynek AirPods Pro – droższy model swoich słuchawek bezprzewodowych, charakteryzujący się inną konstrukcją oraz szeregiem nowych funkcji i ulepszeń. O ile zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia zdominowała poprzednia generacja słuchawek AirPods, o tyle zdaniem ekspertów ten okres świąteczny może być całkiem udany dla najnowszej wersji „Pro”.
Źródło: 9to5Mac
Kupiłem je dzisiaj, nic rewolucyjnego, ale są w porządku. Straciłem pierwszą i zastąpiłem ją „solo 3”, ale są złe, jak widać.
Jednak super, jestem po prostu ciekawy jakie będzie zainteresowanie bazarem za rok. Nie podlegają wymianie, a bateria wyrzuci je do kosza po dwóch latach użytkowania.