Zamknij reklame

Bez wątpienia możemy nazwać Apple Watch jednym z najpopularniejszych produktów Apple ostatnich czasów. Ogólnie rzecz biorąc, inteligentne zegarki stają się coraz bardziej popularne. Według najnowszych informacji spółki IDC co więcej, rynek ten odnotował wzrost rok do roku w pierwszym kwartale tego roku, kiedy sprzedano łącznie 104,6 mln sztuk. To wzrost o 34,4%, gdyż w pierwszym kwartale 2020 roku sprzedano „tylko” 77,8 mln sztuk. Konkretnie Apple był w stanie poprawić się o 19,8%, sprzedając około 30,1 miliona sztuk, podczas gdy w zeszłym roku było to 25,1 miliona sztuk.

Liderzy tacy jak Apple i Samsung zdołali utrzymać dominującą pozycję pod względem udziału w rynku. Niemniej jednak gigant z Cupertino tracił rok do roku, głównie kosztem mniejszych producentów. Straciła 3,5% wspomnianego udziału, spadając z 32,3% do 28,8%. Nadal jednak utrzymuje pierwszą, stosunkowo silną pozycję. Na kolejnych miejscach plasują się Samsung, Xiaomi, Huawei i BoAt. Interesująca jest również różnica między Apple a innymi dużymi graczami. O ile Apple posiada wspomniane już 28,8% rynku, o tyle drugi Samsung ma ponad dwukrotnie większy, bo 11,8%.

Wcześniejsza koncepcja Apple Watch (Twitter):

Nie jest więc tajemnicą, że Apple Watch po prostu się ciągnie. Zegarek oferuje wspaniałe funkcje, doskonały design i dobrze współpracuje z ekosystemem Apple. Hitem okazał się także model Apple Watch SE, który oferował mnóstwo muzyki za niewielkie pieniądze. Oczywiście nadal nie jest jasne, w jakim kierunku pójdzie Apple Watch w nadchodzących latach. Tak czy inaczej w Internecie pojawiły się spekulacje na temat możliwego pomiaru poziomu cukru we krwi czy ilości alkoholu we krwi. W obu przypadkach monitoring miałby charakter nieinwazyjny. Tak czy inaczej, dopiero czas pokaże, czy Apple postawi na te funkcje.

.