Zamknij reklame

Reakcje na programy Apple TV+ – a konkretnie The Morning Show z Jennifer Aniston i Reese Witherspoon, które Apple od dawna i intensywnie promuje – są mieszane. Można powiedzieć, że choć publiczność jest raczej entuzjastyczna, to krytycy nie podzielają jej entuzjazmu. Jednak Apple nie postrzega negatywnej krytyki jako możliwej niskiej jakości swoich programów, ale raczej jako nienawiść lub zazdrość wobec tych, którzy krytykują programy. Producenci The Morning Show oświadczyli na dzisiejszej konferencji Recode Code Media, że ​​część negatywnych recenzji serialu pochodzi od osób, które „chcą, aby Apple upadło”.

Na stronie internetowej Metacritic The Morning Show otrzymał 59 punktów na 7,7 na podstawie recenzji krytyków, a serial otrzymał XNUMX punktu na XNUMX od użytkowników. Mimi Leder i Kerry Ehrin z produkcji zasiadły w tym tygodniu na wspomnianej konferencji k rozmowa z Dylanem Byersem z NBC. W trakcie wywiadu mierzyli się między innymi z profesjonalnymi krytykami. W tym kontekście Mimi Leder stwierdziła, że ​​w pewnym sensie uważała ich za „szalonych” i rekrutujących się spośród „nienawidzących Apple”. „Nie wiedziałem, jaki program tak naprawdę oglądali” oświadczyła.

W wywiadzie poruszony został także temat kreacji dla Apple jako takiej. Kerry Ehrin przyznała, że ​​często wywierała na nią presję pomysł, jak powinien wyglądać flagowy program dla Apple TV+. „Czasami zadaję sobie pytanie, jak mogę być za to odpowiedzialny” przyznała. „To trochę zastraszające. Próbuję o tym pomyśleć” ona dodała.

W wywiadzie zakwestionowała także fakt, że The Morning Show ma budżet wynoszący 300 milionów dolarów, dodając, że jako producentka nie martwi się biznesową stroną Apple TV+: „Koncentrujemy się na historii, którą opowiadamy, na bohaterach. Jesteśmy w nim. Kiedy więc widzimy recenzje, które patrzą na to z czysto biznesowego punktu widzenia (…) w sposób wykraczający poza nasze możliwości.”

Poranny program na FB

Źródło: 9to5Mac

.