Zamknij reklame

Nie jest już regułą, że najciekawsze zdjęcia robiono drogimi lustrzankami. W ciągu ostatnich kilku lat fotografowanie telefonem komórkowym przestało być tematem pobocznym i stało się najczęściej stosowaną metodą rejestrowania ciekawych krajobrazów. Było to w dużej mierze zasługą coraz lepszej jakości aparatów wbudowanych w smartfony oraz prostoty oprogramowania, dzięki któremu zdjęcia może dziś robić praktycznie każdy.

Najczęściej używanym urządzeniem do fotografii jest iPhone, z którego korzystali także organizatorzy konkursu iPhone Photography Awards skupiającego się na zdjęciach wykonanych smartfonami Apple. Wczoraj ogłoszono zwycięskie filmy 12. edycji i trzeba przyznać, że niektóre z nich były tego warte. Ponadto pewnego rodzaju uznanie zyskał także Czech Kamil Žemlička, który zasłynął swoim panoramicznym zdjęciem.

Najwyższą nagrodę (tzw. Grand Prize) powędrowała do 23-letniej Gabrielli Cigliano z Włoch, dzięki jej zdjęciu „Big Sister”, które zostało wykonane iPhonem X na Zanzibarze. Pierwsze miejsce zajął Portugalczyk Diogo Lage za zdjęcie „Sea Stripes” nakręcone iPhonem SE na plaży Santa Rita. Drugie miejsce zajęło zdjęcie „Przepraszam, dzisiaj nie będzie filmu” (Przepraszam, dzisiaj nie będzie filmu), którego autorką jest Rosjanka Julia Ibrajewa, która zdjęcie wykonała iPhonem 7 Plus w Rzymie. Trzecie miejsce przypadło Peng Hao z Chin za zdjęcie „Come Across” wykonane iPhonem X na pustyni w Nevadzie podczas burzy piaskowej.

Uznanie trafia także do Republiki Czeskiej

iPhone Photography Awards to prestiżowy konkurs fotograficzny. Tym bardziej możemy być dumni, że w tegorocznej edycji odnajdziemy także czeski ślad. Wyróżnienie otrzymał także Kamil Žemlička z Czech, który zachwycił jury swoim panoramicznym zdjęciem. Kamil wziął udział w konkursie po raz drugi – w zeszłym roku jako jedyny Czech odniósł sukces trzema fotografiami, dwiema w kategorii panorama i jedną w kategorii przyroda.

66860364_3095414607143152_4081174346674995200_n
.