Zamknij reklame

Najważniejsze informacje pochodzące z przedwczoraj Telekonferencja Tima Cooka z akcjonariuszami dotyczyła tego, że choć Apple obecnie nie rozwija się, radzi sobie lepiej, niż oczekiwano. Jest tego kilka powodów.

Popyt na iPhone'a SE przewyższa podaż

Kiedy iPhone 5S był obecny, wiele osób domagało się większego wyświetlacza. Sytuacja zmieniła się wraz z premierą iPhone'a 6 i 6S. Znaczna część użytkowników pragnie smartfona z najwyższej półki, który można wygodnie obsługiwać jedną ręką. Tak więc cztery miesiące temu Apple wprowadziło dokładnie takie urządzenie, iPhone SE.

Jego wydajność, kompaktowość i cena zapewniły mu zaskakujący sukces. Z jednej strony to oznacza zmniejszona średniej ceny sprzedaży iPhone'ów (patrz wykres), ale ponownie pozwoliło to utrzymać liczbę sprzedanych egzemplarzy - spadek rok do roku wyniósł 8%. Niższy niż Apple szacował trzy miesiące temu.

Poza tym sprzedaż iPhone'a SE powinna jeszcze bardziej wzrosnąć, gdy Apple rozwiąże problem niewystarczających mocy produkcyjnych. Cook powiedział: „Globalna premiera iPhone'a SE była bardzo udana, a popyt w całym kwartale przewyższał podaż. Zabezpieczyliśmy dodatkowe moce produkcyjne i wkraczając w kwartał wrześniowy jesteśmy w stanie zbilansować relację popytu do podaży.”

Cook zasugerował także, dlaczego sukces iPhone'a SE jest ważny: „Wstępne dane dotyczące sprzedaży mówią nam, że iPhone SE jest popularny zarówno na rynkach rozwiniętych, jak i wschodzących. Odsetek iPhone'a SE sprzedanego nowym klientom jest większy niż obserwowaliśmy w pierwszych tygodniach sprzedaży nowych iPhone'ów w ciągu ostatnich kilku lat.

Dyrektor finansowy Apple, Luca Maestri, powiedział, że choć iPhone SE obniża marże firmy, jest to równoważone przez napływ nowych użytkowników do ekosystemu iOS.

Oczekuje się, że do 2017 roku usługi Apple będą tak duże, jak firma z listy Fortune 100

Wraz z powiększaniem się bazy użytkowników iOS, rozwijają się usługi Apple. Przychody z usług, które obejmują iTunes Store, iCloud, Apple Music, Apple Pay, Apple Care oraz sklepy z aplikacjami i księgarniami, wzrosły o 19% rok do roku, osiągając nowy rekord kwartalny w czerwcu wynoszący 37 miliardów dolarów. Sam App Store odniósł w tym okresie największy sukces w całej swojej historii, odnotowując wzrost rok do roku o XNUMX%.

„W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nasze przychody z usług wzrosły o prawie 4 miliardy dolarów, do 23,1 miliarda dolarów i spodziewamy się, że w przyszłym roku będą tak duże, jak firma z listy Fortune 100” – przewidywał Cook.

Sprzedano mniej iPadów, ale za większe pieniądze

Wspomniany spadek średniej ceny sprzedaży iPhone'ów równoważony jest także wzrostem średniej ceny sprzedaży iPadów. Firma Jackdaw Research opublikowała wykres (ponownie patrz wykres powyżej), który porównuje średni stosunek ceny do sprzedaży obu urządzeń. O ile stosunkowo tani iPhone SE obniża średnią cenę sprzedaży iPhone’ów, o tyle pojawienie się droższego iPada Pro zwiększa średnią wartość sprzedawanych tabletów.

Apple mocno inwestuje w rzeczywistość rozszerzoną

Analityk Piper Jaffray, Gene Munster, podczas telekonferencji zapytał Tima Cooka o sukces Pokémon GO. W odpowiedzi szef Apple pochwalił Nintendo za stworzenie imponującej aplikacji i wspomniał, że w jej sukcesie rolę odegrała siła ekosystemu iOS. Następnie pochwalił grę za pokazanie możliwości rzeczywistości rozszerzonej (AR): „AR może być naprawdę fajna. Dużo w to już zainwestowaliśmy i nadal to robimy. Jesteśmy zainteresowani AR w dłuższej perspektywie, uważamy, że może ona zaoferować użytkownikom wspaniałe rzeczy, a także stanowi świetną okazję biznesową.

W zeszłym roku Apple kupił firmę specjalizującą się w technologii przechwytywania ruchu, Przesunięcie twarzyi niemiecka firma AR Metaio.

Na koniec Tim Cook skomentował także obecność Apple na rynku indyjskim: „Indie to jeden z naszych najszybciej rozwijających się rynków.” Sprzedaż iPhone'ów w Indiach wzrosła o 51 procent rok do roku.

Źródło: Apple Insider (1, 2, 3), Kult Mac
.