Zamknij reklame

Każdy, kto śledzi rozwój telefonów Apple’a, zapewne wie, że firma wprowadza nowe modele metodą „tik-tok”. Oznacza to, że pierwszy iPhone z tej pary przynosi bardziej znaczące zmiany zewnętrzne i kilka istotnych nowości, drugi natomiast ulepsza ustaloną koncepcję, a zmiany zachodzą głównie wewnątrz urządzenia. Przedstawicielem tej drugiej grupy jest iPhone 5s, podobnie jak modele 3GS czy 4S. Jednak ten rok przyniósł chyba najciekawsze zmiany w historii „strumienia” wydań Apple’a.

Każdy inny model w tandemie zapewniał szybszy procesor i iPhone 5s nie jest wyjątkiem. Ale zmiana jest więcej niż marginalna – A7 to pierwszy 64-bitowy procesor ARM zastosowany w telefonie, a wraz z nim Apple utorował drogę przyszłości swoim urządzeniom z systemem iOS, gdzie mobilne chipsety szybko doganiają pełnoprawne procesory Procesory do komputerów stacjonarnych x86. Jednak to nie kończy się na procesorze, zawiera także koprocesor M7 do przetwarzania danych z czujników, co oszczędza baterię, niż gdyby tą czynnością zajmował się główny procesor. Kolejną ważną innowacją jest Touch ID, czytnik linii papilarnych i prawdopodobnie pierwsze naprawdę użyteczne urządzenie tego typu w telefonie komórkowym. Nie zapominajmy też o aparacie, który wciąż jest najlepszy wśród telefonów komórkowych i oferuje lepszą lampę błyskową LED, krótszy czas otwarcia migawki i możliwość nagrywania w zwolnionym tempie.


Znany projekt

Korpus iPhone'a praktycznie nie zmienił się od szóstej generacji. W ubiegłym roku telefon „przeszedł” rozciągnięcie wyświetlacza, jego przekątna wzrosła do 4 cali, a proporcje zmieniono na 9:16 z pierwotnych 2:3. Praktycznie na ekranie głównym dodano jedną linię ikon i więcej miejsca na treści, a w przypadku iPhone'a 5s również w tych krokach nic się nie zmieniło.

Cała obudowa została ponownie wykonana z aluminium, które zastąpiło połączenie szkła i stali z iPhone'a 4/4S. Dzięki temu jest również znacznie lżejszy. Jedyne niemetalowe części to dwie plastikowe płytki w górnej i dolnej części pleców, przez które przechodzą fale z Bluetootha i innych urządzeń peryferyjnych. Ramka służy również jako część anteny, ale to żadna nowość, taka konstrukcja znana jest z iPhone'ów od 2010 roku.

Gniazdo słuchawkowe ponownie znajduje się na dole, obok złącza Lightning i kratki głośnika i mikrofonu. Układ pozostałych przycisków nie zmienił się praktycznie od pierwszego iPhone'a. Chociaż 5s ma tę samą konstrukcję co poprzedni model, na pierwszy rzut oka różni się pod dwoma względami.

Pierwszą z nich jest metalowy pierścień wokół przycisku Home, który służy do aktywacji czytnika Touch ID. Dzięki temu telefon rozpoznaje, kiedy naciśniesz tylko przycisk i kiedy chcesz użyć czytnika do odblokowania telefonu lub potwierdzenia zakupu aplikacji. Druga widoczna różnica znajduje się z tyłu, a mianowicie lampa błyskowa LED. Jest teraz dwudiodowy, a każda dioda ma inny kolor, aby lepiej oddawać odcienie podczas fotografowania w warunkach słabego oświetlenia.

Właściwie jest jeszcze trzecia różnica, a mianowicie nowe kolory. Z jednej strony Apple wprowadził nowy odcień ciemnej wersji, space grey, który jest jaśniejszy od oryginalnego czarnego anodowanego koloru i dzięki temu wygląda lepiej. Dodatkowo dodano trzeci kolor złoty, ewentualnie szampański jak kto woli. Nie jest to więc jasne złoto, ale złoto-zielony kolor, który na iPhonie prezentuje się elegancko i jest generalnie najpopularniejszy wśród kupujących.

Jak w każdym telefonie dotykowym, alfa i omega to wyświetlacz, który nie ma konkurencji wśród obecnych telefonów. Niektóre telefony, takie jak HTC One, oferują wyższą rozdzielczość 1080p, ale nie tylko wyświetlacz Retina o rozdzielczości 326 pikseli na cal sprawia, że ​​iPhone wyświetla to, czym jest. Podobnie jak w przypadku szóstej generacji, Apple zastosował panel IPS LCD, który jest bardziej energochłonny niż OLED, ale ma wierniejsze oddawanie barw i znacznie lepsze kąty widzenia. Panele IPS stosowane są także w monitorach profesjonalnych, co mówi samo za siebie.

Kolory mają nieco inną tonację w porównaniu do iPhone'a 5, wydają się jaśniejsze. Nawet przy połowie jasności obraz jest bardzo wyraźny. Apple poza tym zachowało tę samą rozdzielczość, czyli 640 na 1136 pikseli, przecież nikt tak naprawdę nie spodziewał się, że to się zmieni.

Moc 64-bitowa do rozdania

Apple już drugi rok projektuje własne procesory (A4 i A5 były po prostu zmodyfikowanymi wersjami istniejących chipsetów) i swoim najnowszym chipsetem zaskoczył konkurencję. Choć nadal jest to dwurdzeniowy układ ARM, to jego architektura uległa zmianie i jest obecnie 64-bitowa. W ten sposób Apple zaprezentowało pierwszy telefon (a tym samym tablet ARM) obsługujący instrukcje 64-bitowe.

Po prezentacji pojawiło się wiele spekulacji na temat rzeczywistego wykorzystania 64-bitowego procesora w telefonie, według niektórych jest to jedynie posunięcie marketingowe, ale benchmarki i testy praktyczne wykazały, że w przypadku niektórych operacji przeskok z 32-bitowego może oznaczać nawet dwukrotny wzrost wydajności. Jednak możesz nie odczuć tego wzrostu od razu.

Choć iOS 7 na iPhonie 5s wydaje się nieco szybszy w porównaniu do iPhone'a 5, np. przy uruchamianiu wymagających aplikacji czy włączeniu Spotlight (nie zacina się), różnica w szybkości nie jest aż tak znacząca. Wersja 64-bitowa to tak naprawdę inwestycja na przyszłość. Większość aplikacji innych firm zauważy różnicę w szybkości, gdy programiści zaktualizują je, aby wykorzystać surową moc, jaką ma do zaoferowania A7. Największy wzrost wydajności będzie można zaobserwować w grze Infinity Blade III, gdzie twórcy ze studia Chair od początku przygotowali grę na 64 bity i to widać. W porównaniu do iPhone'a 5 tekstury są bardziej szczegółowe, a przejścia pomiędzy poszczególnymi scenami płynniejsze.

Na rzeczywiste korzyści z 64-bitów będziemy jednak musieli jeszcze trochę poczekać. Mimo to iPhone 5s ogólnie wydaje się szybszy i oczywiście ma duże rezerwy wydajności dla wymagających aplikacji. Przecież chipset A7 jako jedyny potrafi odtworzyć 32 utwory na raz w Garageband, podczas gdy starsze telefony i tablety radzą sobie z połową tego, przynajmniej według Apple.

Chipset zawiera także koprocesor M7, który działa niezależnie od dwóch głównych rdzeni. Jego celem jest wyłącznie przetwarzanie danych z czujników znajdujących się w iPhonie – żyroskopu, akcelerometru, kompasu i innych. Do tej pory dane te przetwarzał główny procesor, jednak efektem jest szybsze rozładowywanie baterii, co znajduje odzwierciedlenie w aplikacjach zastępujących funkcje bransoletek fitness. Dzięki M7 charakteryzującemu się bardzo niskim zużyciem energii, pobór podczas tych czynności będzie wielokrotnie mniejszy.

Jednak M7 nie służy tylko do przekazywania danych fitness do innych aplikacji śledzących, to część znacznie większego planu. koprocesor nie tylko śledzi Twój ruch, czy raczej ruch telefonu, ale także interakcję z nim. Potrafi rozpoznać, kiedy po prostu leży na stole i na przykład odpowiednio dostosować automatyczne aktualizacje w tle. Rozpoznaje, kiedy jedziesz lub idziesz, i odpowiednio dostosowuje nawigację w Mapach. Nie ma jeszcze wielu aplikacji korzystających z M7, ale na przykład Runkeeper zaktualizował swoją aplikację, aby ją obsługiwała, a Nike wypuściło aplikację wyłącznie dla modelu 5s, Nike+ Move, która zastępuje funkcjonalność opaski FuelBand.

Touch ID – bezpieczeństwo od pierwszego dotknięcia

Apple wykonał nie lada husarski chwyt, bo udało mu się wbudować w telefon czytnik linii papilarnych w sposób przyjazny dla użytkownika. Czytnik wbudowany jest w przycisk Home, który utracił istniejącą od sześciu lat kwadratową ikonkę. Czytnik w przycisku chroniony jest szafirowym szkłem, które jest bardzo odporne na zarysowania, które w przeciwnym razie mogłyby pogorszyć właściwości odczytu.

Konfiguracja Touch ID jest bardzo intuicyjna. Podczas pierwszej instalacji iPhone kilkakrotnie poprosi Cię o położenie palca na czytniku. Następnie regulujesz trzymanie telefonu i powtarzasz procedurę tym samym palcem, tak aby zeskanowane zostały także krawędzie palca. Ważne jest, aby podczas obu etapów zeskanować jak największy obszar palca, aby było z czym porównać przy odblokowywaniu z nieco niestandardowym chwytem. W przeciwnym razie podczas odblokowania będziesz miał trzy nieudane próby i będziesz musiał wprowadzić kod.

W praktyce Touch ID jest bardzo przydatny, zwłaszcza gdy skanowanych jest wiele palców. Nieoceniona jest autoryzacja zakupów w iTunes (w tym zakupów w aplikacji), gdzie zwykłe wprowadzenie hasła zostało niepotrzebnie opóźnione.

Przełączanie się na aplikacje z ekranu blokady jest czasami mniej wygodne. Ergonomicznie nie jest najszczęśliwiej, gdy po geście przeciągnięcia, którym wybierałeś konkretną rzecz z powiadomień, trzeba ponownie wrócić kciukiem do przycisku Home i przytrzymać go tam przez chwilę. Czasami niepraktyczne jest także sprawdzanie, co ktoś do ciebie pisze, trzymając kciuk na czytniku. Zanim się obejrzysz, telefon odblokuje się i wyświetli ekran główny, a Ty stracisz kontakt z czytanym powiadomieniem. Ale obie te wady są niczym w porównaniu z tym, że Touch ID naprawdę działa, jest niesamowicie szybki, dokładny i nawet jeśli nie trafisz, to od razu wpisujesz kod i jesteś tam, gdzie trzeba .

Może w końcu jeden błąd. Jeśli połączenie nie powiedzie się na zablokowanym telefonie (na przykład w samochodzie z zestawem głośnomówiącym), iPhone natychmiast rozpoczyna wybieranie numeru po odblokowaniu. Ale nie jest to przede wszystkim związane z TouchID, ale raczej z ustawieniami zachowania zablokowanego i odblokowanego telefonu.

Najlepszy aparat mobilny na rynku

Co roku, począwszy od iPhone'a 4, iPhone znajduje się w czołówce telefonów z aparatem i w tym roku nie jest inaczej, według testów porównawczych przewyższa nawet Lumię 1020, uznawaną ogólnie za najlepszy telefon z aparatem. Aparat ma taką samą rozdzielczość jak dwa modele sprzed 5s, czyli 8 megapikseli. Aparat ma krótszy czas otwarcia migawki i przysłonę f2.2, dzięki czemu uzyskane zdjęcia są znacznie lepsze, szczególnie przy słabym oświetleniu. O ile na iPhonie 5 widoczne były tylko sylwetki, o tyle 5s robi zdjęcia, na których wyraźnie widać postacie i przedmioty, i takie zdjęcia generalnie nadają się do użytku.

Przy słabym oświetleniu pomocna może być także lampa błyskowa LED, która teraz składa się z dwóch kolorowych diod LED. W zależności od warunków oświetleniowych iPhone określi, którego z nich użyć, a zdjęcie będzie wtedy miało dokładniejsze odwzorowanie kolorów, zwłaszcza jeśli fotografujesz ludzi. Mimo to zdjęcia z lampą błyskową zawsze będą wyglądać gorzej niż bez niej, ale dotyczy to również zwykłych aparatów.

[do action=”citation”]Dzięki mocy A7 iPhone może rejestrować do 10 klatek na sekundę.[/do]

Dzięki mocy A7 iPhone może nagrywać do 10 klatek na sekundę. W związku z tym aplikacja aparatu ma specjalny tryb zdjęć seryjnych, w którym przytrzymujesz spust migawki, a telefon wykonuje w tym czasie jak najwięcej zdjęć, spośród których możesz następnie wybrać najlepsze. Co prawda wybiera najlepsze z całej serii na podstawie algorytmu, ale można też wybierać poszczególne obrazy ręcznie. Po wybraniu odrzuca resztę zdjęć, zamiast zapisywać je wszystkie w bibliotece. Bardzo przydatna funkcja.

Kolejną nowością jest możliwość nagrywania filmów w zwolnionym tempie. W tym trybie iPhone nagrywa wideo z szybkością 120 klatek na sekundę, przy czym wideo najpierw stopniowo zwalnia, a pod koniec ponownie przyspiesza. 120 klatek na sekundę to nie do końca liczba klatek na sekundę przy strzelaniu z pistoletu, ale w rzeczywistości jest to całkiem fajna funkcja, do której możesz często wracać. Powstały film ma rozdzielczość 720p, ale jeśli chcesz przenieść go z iPhone'a na komputer, musisz najpierw wyeksportować go przez iMovie, w przeciwnym razie będzie odtwarzany z normalną prędkością.

iOS 7 dodał do aplikacji Aparat kilka przydatnych funkcji, dzięki czemu można robić np. kwadratowe zdjęcia jak na Instagramie czy dodawać do zdjęć filtry, które można także zastosować w czasie rzeczywistym.

[identyfikator YouTube=Zlht1gEDgVY szerokość=”620″ wysokość=”360″]

[youtube id=7uvIfxrWRDs szerokość=”620″ wysokość=”360″]

Tydzień z iPhonem 5S

Przesiadka na iPhone'a 5S ze starszego telefonu to magia. Wszystko nabierze tempa, będzie można odnieść wrażenie, że iOS 7 wreszcie wygląda tak, jak zamierzyli to twórcy, a dzięki TouchID skrócą się niektóre rutynowe operacje.

Dla użytkowników, którzy mieszkają lub poruszają się w zasięgu LTE, to uzupełnienie sieci danych jest źródłem radości. Naprawdę fajnie jest widzieć prędkość pobierania na poziomie 30 Mb/s i wysyłania na poziomie około 8 Mb/s na telefonie. Ale dane 3G są też szybsze, co szczególnie widać po licznych aktualizacjach aplikacji.

[do action="citation"]Dzięki koprocesorowi M7 na przykład aplikacji Moves bateria nie wyczerpie się w ciągu 16 godzin.[/do]

Ponieważ iPhone 5S ma identyczną konstrukcję jak poprzednia generacja, nie ma sensu wdawać się w szczegóły dotyczące jego działania, tego, jak „pasuje do dłoni” i tym podobnych szczegółów. Co ważne, dzięki koprocesorowi M7 np. aplikacji Moves nie rozładujemy baterii w ciągu 16 godzin. Telefon obciążony dziesiątkami rozmów, pewną ilością danych i ciągłym parowaniem z zestawem głośnomówiącym Bluetooth w samochodzie może wytrzymać na jednym ładowaniu nieco ponad 24 godziny. To niewiele, to mniej więcej tyle samo, co iPhone 5. Jeśli jednak dodamy do tego drastyczny wzrost wydajności i oszczędności, jakie zapewnia koprocesor M7, 5S wypadnie na porównaniu lepiej. Zobaczmy, co w tym zakresie może zrobić dalsza optymalizacja systemu operacyjnego i aktualizacje aplikacji. Ogólnie rzecz biorąc, iPhone od dłuższego czasu nie należy do najlepszych pod względem żywotności baterii. W codziennej pracy i przy oferowanych opcjach sprzętu i oprogramowania jest to niewielki podatek, którego trzeba przestrzegać.


záver

Choć na pierwszy rzut oka na to nie wygląda, iPhone 5s to znacznie większa ewolucja w porównaniu do poprzednich wersji „tok”. Nie zawierał długiej listy nowych funkcji, raczej Apple wziął to, co było dobre z poprzedniej generacji i uczynił większość z nich jeszcze lepszą. Telefon wydaje się nieco szybszy, tak naprawdę mamy w telefonie pierwszy 64-bitowy układ ARM, który otwiera zupełnie nowe możliwości i jeszcze bardziej przybliża procesor do stacjonarnych. Rozdzielczość aparatu nie uległa zmianie, ale uzyskane zdjęcia są lepsze, a iPhone jest niekoronowanym królem fotomobilów. Nie była to pierwsza firma, która wymyśliła czytnik linii papilarnych, ale Apple udało się go inteligentnie zaimplementować, tak aby użytkownicy rzeczywiście mieli powód, aby z niego korzystać i zwiększyć bezpieczeństwo swoich telefonów.

Jak powiedziano podczas premiery, iPhone 5s to telefon, który patrzy w przyszłość. Dlatego niektóre ulepszenia mogą wydawać się minimalne, ale za rok będą miały znacznie większe znaczenie. To telefon, który dzięki ukrytym rezerwom będzie dobrze służył przez lata i bardzo prawdopodobne, że w tym czasie zostanie zaktualizowany do najnowszych wersji iOS. Na pewne rzeczy, jak np. znacząco lepszy czas pracy baterii, będziemy musieli niestety jeszcze trochę poczekać. Jednak iPhone 5s jest już dostępny i jest najlepszym telefonem, jaki kiedykolwiek wyprodukował Apple, i jednym z najlepszych smartfonów na rynku.

[jedna_pół ostatnia="nie"]

zalety:

[lista kontrolna]

  • Moc do oddania
  • Najlepszy aparat w telefonie komórkowym
  • Wnętrze
  • Waga

[/lista kontrolna] [/one_half]
[one_half last="tak"]

Niedogodności:

[zła lista]

  • Aluminium jest podatne na zarysowania
  • iOS 7 ma muchy
  • Cena

[/badlist][/one_half]

Zdjęcie: Władysław Zupa a Ornoir.cz

Peter Sládeček przyczynił się do powstania recenzji

.