Zamknij reklame

W ostatnich latach wiele przeszliśmy z iOS. W iOS 7 czekała nas radykalna przebudowa systemu, która była kontynuowana rok później w iOS 8. Jednak i tu zdarzały się nam desperackie sytuacje pełne awarii i błędów. Ale wraz z tegorocznym iOS 9 kończą się wszystkie koszmary: „dziewiątka” po latach przynosi stabilność i pewność, że natychmiastowa zmiana to właściwy wybór.

Na pierwszy rzut oka iOS 9 właściwie nie różni się od iOS 8. Jedyne, co od razu rzuca się w oczy na ekranie blokady, to zmiana czcionki. Przeprowadzka do San Francisco to przyjemna zmiana wizualna, której po pewnym czasie nawet nie zauważysz. Dopiero gdy zaczniesz więcej grać na iPhonie lub iPadzie, stopniowo będziesz natrafiać na większe lub mniejsze innowacje, które pojawią się w iOS 9.

Z pozoru Apple zostawił wszystko tak, jak było (i zadziałało), poprawiając głównie tzw. pod maską. Żadna ze wspomnianych nowości nie oznacza rewolucji, wręcz przeciwnie, telefony z Androidem czy nawet Windowsem już od dawna są w stanie wykonywać większość funkcji, ale na pewno nie jest źle, że teraz Apple też je ma. Poza tym jego implementacja bywa czasem jeszcze lepsza i tylko pozytywna dla użytkownika.maxi

W małych rzeczach jest siła

Najpierw zatrzymamy się przy różnych mniejszych gadżetach. iOS 9 szczególnie charakteryzuje się poprawą stabilności i działania całego systemu, choć o ile użytkownik tych aspektów nie zauważa (i przyjmuje za pewnik, że telefon ani razu nie upadnie), to w systemie dziewiątka drobne innowacje sprawiają, że codzienna praca z iPhonem staje się łatwiejsza.

Najlepszą nowością w iOS 9 jest przycisk Wstecz, który paradoksalnie jest najmniejszy wizualnie, ale jednocześnie niezwykle skuteczny. Jeśli w nowym systemie przejdziesz z jednej aplikacji do drugiej za pomocą przycisku, linku lub powiadomienia, zamiast operatora w górnym rzędzie pojawi się przycisk po lewej stronie Wrócić do: i nazwę aplikacji, z której weszłeś do bieżącej.

Z jednej strony poprawia orientację, ale przede wszystkim pozwala łatwo wrócić do miejsca, w którym byłeś, klikając w górny panel. Otwórz łącze w przeglądarce Safari w programie Mail i chcesz wrócić do wiadomości e-mail? Nie musisz już dwukrotnie naciskać przycisku Początek, aby aktywować przełącznik aplikacji, ale możesz wrócić jednym kliknięciem. Łatwe i skuteczne. Po kilku minutach przyzwyczaisz się do przycisku Wstecz i poczujesz, że był lub powinien był być w systemie iOS dawno temu.

Przecież nawet wspomniany przełącznik aplikacji przeszedł w iOS 9 dość istotną zmianę, którą mogliśmy zrozumieć dopiero wraz z pojawieniem się nowego iPhone'a 6S. Specjalnie dla nich i dla ich nowego wyświetlacza 3D Touch zmodyfikowano cały interfejs. Wyświetlają się teraz duże zakładki z podglądami aplikacji, które przegląda się jak talię kart, ale z drugiej strony jest pewien problem, niż to było wcześniej.

Nawyk to żelazna koszula, więc prawdopodobnie zajmie Ci trochę czasu, zanim przyzwyczaisz się do konieczności przewijania w lewo, a nie w prawo po dwukrotnym naciśnięciu przycisku Home. Za zmianę kierunku odpowiada 3D Touch, bo na nim można wywołać przełącznik aplikacji, trzymając palec przy lewej krawędzi wyświetlacza (nie trzeba dwukrotnie wciskać przycisku Home) – wtedy kierunek odwrotny ma sens.

Duże karty przydadzą się, gdy po prostu trzeba skopiować coś z innej aplikacji. Dzięki dużemu podglądowi możesz zobaczyć pełną treść i nie musisz koniecznie przechodzić do aplikacji i jej otwierać. Jednocześnie z górnej części włącznika zniknął panel ze stykami, którego jednak nikt nie będzie mógł przeoczyć. Nie miał tam większego sensu.

W Centrum powiadomień fajnie, że można sortować powiadomienia według dnia, a nie tylko według aplikacji, ale nadal brakuje przycisku do usuwania wszystkich powiadomień. W ten sposób nie unikniesz klikania kilku małych krzyżyków, jeśli nie będziesz regularnie usuwać powiadomień. W przeciwnym razie Apple znacznie ulepszył powiadomienia jako takie w iOS 9, udostępniając je zewnętrznym programistom. Dzięki temu z górnego banera będzie można odpowiadać nie tylko na Wiadomości systemowe, ale także na tweety czy wiadomości na Facebooku. Wystarczy, że programiści zaimplementują tę opcję.

Ostatnią drobnostką, która może rozwiązać wiele niefortunnych chwil, jest jednak nowa klawiatura. Na pierwszy rzut oka nie zmieniło się to w iOS 9, tyle że teraz potrafi wyświetlać nie tylko wielkie, ale i małe litery. Nie ma więc już żadnych przypuszczeń, czy Shift jest obecnie aktywny, czy nie. Gdy tylko wpiszesz wielką literę, zobaczysz wielkie litery; Podczas kontynuowania wyświetlane są małe litery. Dla niektórych może rozwiązać wiele problemów, ale dla innych będzie raczej rozpraszać po latach. Z tego też powodu można wyłączyć tę wiadomość. Podobnie jest w przypadku wyświetlenia podglądu listu po kliknięciu na niego.

Stabilność i wydajność na pierwszym miejscu

W ciągu roku inżynierowie Apple'a nie skupili się wyłącznie na wspomnianych wyżej drobnych gadżetach. Dużą uwagę zwrócono na wydajność, stabilność i działanie całego systemu. Dlatego w systemie iOS 9 Apple obiecuje, że na tym samym sprzęcie co wcześniej możesz uzyskać nawet godzinę dodatkowego czasu pracy na baterii. Choć dodatkowa godzina to raczej pobożne życzenie, w niektórych przypadkach nowy system może zaoferować nawet kilkadziesiąt dodatkowych minut.

Zwłaszcza jeśli korzystasz głównie z podstawowych aplikacji od Apple, wzrost żywotności baterii jest prawdziwy. Programistom z Cupertino udało się maksymalnie zoptymalizować własne aplikacje, dzięki czemu są one bardziej energooszczędne. Ponadto możesz teraz sprawdzić, ile aplikacja „zjada” w Ustawieniach, gdzie dostępne są bardziej szczegółowe statystyki. Możesz zobaczyć, jaki procent baterii zużywa każda aplikacja, a także ile zajmuje, gdy jest aktywna w tle. Dzięki temu możesz zoptymalizować swój przepływ pracy i wyeliminować wymagające aplikacje.

Na potrzeby ekstremalnych przypadków Apple wprowadziło specjalny tryb niskiego zużycia energii. Jest to automatycznie oferowane, gdy poziom naładowania baterii w iPhonie lub iPadzie spadnie do 20%. Jeśli ją aktywujesz, jasność zostanie natychmiast zmniejszona do 35 procent, synchronizacja w tle zostanie ograniczona, a nawet moc obliczeniowa urządzenia zostanie zmniejszona. Apple twierdzi, że dzięki temu można uzyskać nawet o trzy godziny dłuższą pracę na baterii. Co prawda to przesada i przy 20 proc. będziesz czekał kilkadziesiąt dodatkowych minut, ale jeśli wiesz, że Twój iPhone na pewno będzie Ci w najbliższej przyszłości potrzebny np. do ważnej rozmowy telefonicznej, a bateria będzie na wyczerpaniu, z radością powitasz tryb niskiego zużycia energii.

Dodatkowo możliwe jest ręczne aktywowanie trybu oszczędzania energii. Możesz więc zaoszczędzić np. zaraz po wyjęciu telefonu z ładowarki, jeśli wiesz, że przez dłuższy czas będziesz pozbawiony prądu. Trzeba się jednak spodziewać, że system będzie działał wolniej, aplikacje będą się dłużej ładować, a największym ograniczeniem może być w efekcie niska jasność. Warto jednak wiedzieć, że taka opcja dostępna jest w iOS 9.

Proaktywna Siri nie jest tutaj tak aktywna

Ulepszona Siri, jedna z mocnych stron nowego iOS 9, to niestety coś, czym w Czechach będziemy cieszyć się tylko częściowo. Chociaż Apple znacznie pracował nad swoją pomocą głosową i jest ona teraz bardziej wydajna i wydajniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, ale ze względu na brak czeskiego wsparcia można z niej korzystać w naszym kraju jedynie w ograniczonym zakresie.

Do przeprojektowanego ekranu z proaktywny Jednak i tutaj dostaniemy Siri. Jeśli przesuniesz palcem w lewo od ekranu głównego, znajdziesz sugestie dotyczące kontaktów i aplikacji oparte na Twoich nawykach. Na przykład rano znajdziesz Wiadomości, jeśli Siri wykryje, że regularnie piszesz wiadomości po przebudzeniu, a wieczorem znajdziesz kontakt swojego partnera, jeśli zwykle z nim rozmawiasz o tej porze. W Stanach Zjednoczonych użytkownicy otrzymują także sugestie z Map i nowej aplikacji Wiadomości, ale nie jest ona jeszcze dostępna poza Ameryką.

Krótko mówiąc, nie chodzi już tylko o to, że przydzielasz telefonowi zadania, a on je wykonuje, ale także o to, że sam telefon, w tym przypadku Siri, oferuje Ci to, na co najprawdopodobniej w danym momencie będziesz miał ochotę. Kiedy więc podłączysz swoje ulubione słuchawki, Siri może automatycznie zaproponować Ci uruchomienie Apple Music (lub innego odtwarzacza) i tym podobnych. Należy jednak zauważyć, że choć rozwój Siri jest życzliwy, na przykład Google jest jeszcze dalej wraz ze swoim Now. Z jednej strony obsługuje język czeski, a dzięki temu, że zbiera dane o użytkownikach, może oferować znacznie trafniejsze sugestie.

Nad ekranem nowych sugestii nadal znajduje się pole wyszukiwania. Możesz uzyskać do niego bezpośredni dostęp, przesuwając palcem w dół na ekranie głównym. Nowością w iOS 9 jest możliwość wyszukiwania we wszystkich aplikacjach (które obsługują tę funkcję), dzięki czemu wyszukiwanie jest znacznie wydajniejsze. Z łatwością znajdziesz to, czego szukasz, gdziekolwiek się to znajduje na Twoim iPhonie.

Wreszcie wielofunkcyjny iPad

O ile wspomniane dotychczas innowacje działają uniwersalnie na iPhone'ach i iPadach, o tyle w iOS 9 znajdziemy także funkcje, które są dostępne wyłącznie na tabletach Apple'a. A są absolutnie niezbędne. Dzięki najnowszemu systemowi iPady stają się wielofunkcyjnymi narzędziami o zwiększonej produktywności. To nowa wielozadaniowość, która teraz w iOS 9 naprawdę nabiera sensu – wiele zadań na raz.

Trio trybów, w których możesz wyświetlić więcej niż jedną aplikację na ekranie iPada i pracować z obydwoma, przenosi korzystanie zarówno z małego, jak i dużego tabletu na zupełnie inny poziom. Jednocześnie nie jest to tylko urządzenie przede wszystkim „konsumenckie”, a ogólna wydajność pracy na iPadzie wzrasta; dla wielu jest to absolutnie wystarczające zamiast komputera.

Apple oferuje trzy nowe tryby wielozadaniowości. Podzielony ekran pozwala na uruchomienie dwóch aplikacji obok siebie, w których można pracować jednocześnie. Masz otwarte Safari, przesuwasz palcem od prawej krawędzi wyświetlacza i wybierasz z menu aplikację, którą chcesz obok niej otworzyć. Jest to idealne rozwiązanie do surfowania po Internecie, na przykład podczas sprawdzania poczty, wiadomości i nie tylko. Gdy zewnętrzni programiści dostosują się do systemu iOS 9, każda aplikacja będzie mogła wyświetlać się w ten sposób. Każdy z pewnością znajdzie swoje zastosowanie. Jednak podzielony ekran działa tylko na iPadzie Air 2, iPadzie mini 4, a w przyszłości także na iPadzie Pro.

Krótkie przeciągnięcie palcem od prawej krawędzi wyświetlacza pozwala także wywołać Slide-Over, gdy obok bieżącej ponownie wyświetlimy drugą aplikację, ale mniej więcej tej wielkości, jaką znamy z iPhone'ów. Widok ten służy na przykład do szybkiego sprawdzenia poczty lub wypisania się z przychodzącej wiadomości. Poza tym działa także na pierwszym iPadzie Air oraz iPadzie mini drugiej generacji. W tym trybie oryginalna aplikacja jest jednak nieaktywna, więc tak naprawdę wystarczy szybka odpowiedź na tweeta lub napisanie krótkiej notatki.

Dzięki trzeciemu trybowi możesz połączyć konsumpcję treści z pracą. Kiedy oglądasz wideo w odtwarzaczu systemowym (inne nie są jeszcze obsługiwane) i naciśniesz przycisk Początek, wideo zmniejszy się i pojawi się w rogu ekranu. Następnie możesz dowolnie przesuwać wideo po ekranie i uruchamiać za nim inne aplikacje, podczas gdy wideo jest nadal odtwarzane. Możesz teraz oglądać swoje ulubione filmy na iPadzie i jednocześnie korzystać z innych aplikacji. Podobnie jak Slide-Over, tryb Obraz w obrazie działa od iPada Air i iPada mini 2.

Udoskonalono także klawiaturę w iPadach. Po pierwsze, łatwiej jest dotrzeć do przycisków formatowania, które pojawiają się w wierszu nad literami, a gdy przesuniesz dwa palce po klawiaturze, zamienia się ona w touchpad. Wtedy znacznie łatwiej jest przesuwać kursor w tekście. Nowy iPhone 3S również oferuje tę samą funkcję dzięki 6D Touch.

Uwagi na temat sterydów

W iOS 9 Apple poruszył niektóre podstawowe aplikacje, ale najwięcej uwagi poświęcono Notes. Po latach bycia naprawdę prostym notatnikiem, Notes staje się bardzo interesującą aplikacją, która może dorównać uznanym markom, takim jak Evernote. Choć pod względem funkcjonalności ma jeszcze długą drogę do przebycia, to z pewnością wielu użytkownikom wystarczy.

Program Notes zachował prostotę, ale w końcu dodał kilka funkcji, o które prosili użytkownicy. W aplikacji można teraz rysować, dodawać obrazy, linki, formatować czy tworzyć listę zakupów, z której można następnie odznaczać. Zarządzanie samymi notatkami jest również lepsze, a ponieważ synchronizacja odbywa się za pośrednictwem iCloud, zawsze masz wszystko natychmiast na wszystkich urządzeniach.

W systemie OS X El Capitan Notatki otrzymały tę samą aktualizację, więc w końcu mają sens w przypadku czegoś więcej niż tylko okazjonalnej krótkiej notatki. Evernote jest produktem zdecydowanie zbyt skomplikowanym jak na moje potrzeby, a prostota programu Notes mi odpowiada.

System Maps ma rozkłady jazdy miejskiej komunikacji miejskiej w iOS 9, ale działa to tylko w wybranych miastach i na pewno nie możemy się ich doczekać w Czechach. Mapy Google wciąż przebijają pod tym względem Apple Maps. Bardzo ciekawą nowością w nowym systemie jest aplikacja News, będąca swego rodzaju alternatywą Apple dla Flipboardu.

Problem jednak w tym, że ten agregator wiadomości, dzięki któremu Apple chce zapewnić użytkownikom jak najlepsze wrażenia z czytania ulubionych gazet i magazynów, działa wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. W News wydawcy mają możliwość bezpośredniego dostosowania artykułów do specjalnego i ciekawego wizualnie interfejsu aplikacji, a czas pokaże, czy Apple ma szansę odnieść sukces na tym rynku.

W iOS 9 można włączyć jeszcze jedną nową aplikację od Apple. Podobnie jak na komputerze Mac, w systemie iOS możesz uzyskać dostęp do swojej pamięci i przeglądać pliki bezpośrednio za pomocą aplikacji iCloud Drive. W przypadku Safari warto wspomnieć o obsłudze blokerów reklam, o czym będziemy pisać w kolejnych dniach na Jablíčkářu, a ciekawa jest funkcja Wi-Fi Assist. Dzięki temu w przypadku słabego lub niedziałającego sygnału na podłączonym Wi-Fi iPhone lub iPad rozłączy się z siecią i przełączy się na połączenie mobilne. A jeśli chcesz utworzyć nową blokadę hasłem w iOS 9, nie martw się, teraz wymaganych jest sześć cyfr, a nie tylko cztery.

Jasny wybór

Niezależnie od tego, czy najbardziej zainteresowały Cię nowości spod maski w iOS 9, czyli zoptymalizowana wydajność i zwiększona wytrzymałość, czy drobne rzeczy uprzyjemniające codzienną pracę, czy wreszcie właściwa wielozadaniowość dla iPada, jedno jest pewne – każdy powinien przejść na iOS 9 i teraz. Zeszłoroczne doświadczenia z iOS 8 zachęcają do zaczekania, ale dziewiątka to tak naprawdę system debugowany od pierwszej wersji, który na pewno nie zepsuje iPhone'ów i iPadów, a wręcz przeciwnie, przyjemnie je ulepszy.

Według Apple ponad połowa użytkowników po kilku dniach przesiadła się już na iOS 9, a raczej działa on na ponad połowie aktywnych urządzeń, co jest potwierdzeniem, że inżynierowie z Cupertino wykonali w tym roku naprawdę dobrą robotę . Możemy mieć tylko nadzieję, że tak będzie w przyszłości.

.