Podczas prac nad następcą iPada 2 Apple – z pewnością ku swemu niezadowoleniu – musiał pójść na kompromis i zwiększyć grubość tabletu o kilka dziesiątych milimetra. Podczas występu nie mógł wymachiwać swoim ulubionym przymiotnikiem „cieńszy”. Teraz jednak nadrobił to wszystko iPadem Air, który jest cieńszy, lżejszy i mniejszy i chyba jest bliższy ideału, jaki Apple od początku wyobrażał sobie swój tablet...
Kiedy rok temu na rynek trafił pierwszy iPad mini, być może nawet Apple nie spodziewał się, jak ogromny sukces odniesie mniejsza wersja swojego tabletu. Zainteresowanie iPadem mini było tak duże, że znacząco przyćmiło jego większego brata i Apple musiał coś z tym zrobić. Jednym z powodów jest to, że ma większe marginesy na większym tablecie.
Jeśli odpowiedzią na obecny stan tabletów Apple’a jest iPad Air, to Apple naprawdę się wyróżniło. Oferuje klientom, na większym urządzeniu, dokładnie to, co tak bardzo pokochali w iPadzie mini, a praktycznie teraz użytkownik może wybierać spośród dwóch identycznych modeli, różniących się jedynie wielkością wyświetlacza. Drugim ważnym czynnikiem jest oczywiście waga.
Ciągle mówi się, że tablety wypierają komputery, że nadchodzi tzw. era post-PC. Pewnie rzeczywiście już tu jest, ale na razie tylko nieliczne osoby potrafią całkowicie pozbyć się komputera i do wszelkich czynności używać wyłącznie tabletu. Jeśli jednak jakiekolwiek urządzenie tego typu ma w miarę możliwości zastąpić komputer, to jest nim iPad Air – połączenie niesamowitej szybkości, świetnego designu i nowoczesnego systemu, choć i tak ma swoje wady.
Wnętrze
iPad Air to druga duża zmiana konstrukcyjna od czasu pierwszego iPada, który został wydany w 2010 roku. Apple oparło się na sprawdzonej konstrukcji iPada mini, więc iPad Air doskonale kopiuje jego mniejszą wersję. Większa i mniejsza wersja są praktycznie nie do odróżnienia od siebie na odległość, w przeciwieństwie do poprzednich wersji, jedyną różnicą jest teraz tak naprawdę wielkość wyświetlacza.
Apple osiągnęło znaczne zmniejszenie wymiarów głównie poprzez zmniejszenie rozmiaru krawędzi wokół wyświetlacza. Dlatego iPad Air jest o ponad 15 milimetrów mniejszy od swojego poprzednika. Być może jeszcze większą zaletą iPada Air jest jego waga, bo Apple w ciągu zaledwie jednego roku udało się zmniejszyć wagę swojego tabletu o pełne 184 gramy i naprawdę czuć to w dłoni. Powodem tego jest cieńsza o 1,9 milimetra obudowa, która jest kolejnym majstersztykiem inżynierów Apple, którym pomimo „drastycznej” redukcji udało się utrzymać iPada Air na tym samym poziomie co poprzedni model pod względem pozostałych parametrów.
Zmiany w rozmiarze i wadze również pozytywnie wpływają na faktyczne użytkowanie tabletu. Starsze pokolenia po pewnym czasie stawały się ciężkie w dłoniach i szczególnie nie nadawały się do jednej ręki. iPad Air jest znacznie łatwiejszy w trzymaniu i nie boli dłoni już po kilku minutach. Jednak krawędzie są nadal dość ostre i trzeba znaleźć idealną pozycję trzymania, aby krawędzie nie skaleczyły dłoni.
sprzęt komputerowy
Prawdopodobnie najbardziej martwilibyśmy się o baterię i jej trwałość podczas takich zmian, ale nawet tutaj Apple zadziałało. Chociaż w iPadzie Air ukrył prawie o jedną czwartą mniejszą, 32-watową, dwuogniwową baterię o mocy 4 Wh (iPad 43 miał trzyogniwową baterię o mocy 60 W), w połączeniu z innymi nowymi komponentami, ponownie gwarantuje to do dziesięciu godzin pracy na baterii. W naszych testach potwierdzono, że iPad Air naprawdę wytrzymuje co najmniej tyle samo, co jego poprzednicy. Wręcz przeciwnie, często znacznie przekraczał podane czasy. Mówiąc dokładniej, w pełni naładowany iPad Air zapewnia 7 procent i XNUMX godzin użytkowania po trzech dniach czuwania przy normalnym użytkowaniu, takim jak robienie notatek i surfowanie po Internecie, co jest bardzo miłym wnioskiem.
[do action=”citation”]Apple dokonał magii z baterią i nadal gwarantuje co najmniej 10 godzin pracy na baterii.[/do]
Największym wrogiem baterii jest wyświetlacz, który w iPadzie Air pozostał taki sam, czyli 9,7-calowy wyświetlacz Retina o rozdzielczości 2048 × 1536 pikseli. Jego 264 piksele na cal nie są już najwyższą liczbą w swojej dziedzinie (nawet nowy iPad mini ma teraz więcej), ale wyświetlacz Retina w iPadzie Air pozostaje na wysokim poziomie, a Apple się tutaj nie spieszy. Spekuluje się, że Apple po raz pierwszy zastosował wyświetlacz IGZO firmy Sharp, ale to wciąż niepotwierdzona informacja. Tak czy inaczej, udało mu się zmniejszyć liczbę diod podświetlających do mniej niż połowy, oszczędzając w ten sposób zarówno energię, jak i wagę.
Po baterii i wyświetlaczu trzecią najważniejszą częścią nowego tabletu jest procesor. Apple wyposażył iPada Air we własny 64-bitowy procesor A7, który po raz pierwszy został wprowadzony w iPhonie 5S, ale w tablecie potrafi „wycisnąć” z niego nieco więcej. W iPadzie Air chip A7 taktowany jest z nieco wyższą częstotliwością (około 1,4 GHz, czyli o 100 MHz więcej niż chip zastosowany w iPhonie 5s). Apple mogło sobie na to pozwolić ze względu na większą przestrzeń wewnątrz obudowy, a także większy akumulator, który może zasilić taki procesor. Wynik jest jasny – iPad Air jest niesamowicie szybki, a jednocześnie bardzo wydajny dzięki procesorowi A7.
Według Apple wzrost wydajności w porównaniu do poprzednich generacji jest dwukrotnie większy. Liczba ta robi wrażenie na papierze, ale ważne, że sprawdza się w praktyce. Szybkość iPada Air można naprawdę poczuć, gdy tylko go weźmiesz do ręki. Wszystko otwiera się szybko i sprawnie, bez czekania. Jeśli chodzi o wydajność, praktycznie nie ma aplikacji, które prawidłowo przetestowałyby nowego iPada Air. Tutaj Apple nieco wyprzedził swoje czasy dzięki swojej 64-bitowej architekturze i napompowanemu procesorowi, więc możemy tylko czekać z niecierpliwością, jak programiści wykorzystają nowy sprzęt. Ale to zdecydowanie nie jest tylko czcza rozmowa, nawet właściciele iPadów czwartej generacji rozpoznają przejście na iPada Air. Obecnie nowe żelazko będzie testowane głównie przez znaną grę Infinity Blade III i możemy mieć tylko nadzieję, że twórcy gry zaoferują podobne tytuły w nadchodzących tygodniach.
Podobnie jak iPhone 5S, także iPad Air otrzymał koprocesor ruchu M7, który będzie obsługiwał różne aplikacje fitness rejestrujące ruch, gdyż jego aktywność tylko w niewielkim stopniu będzie powodować wyczerpanie baterii. O ile jednak aplikacji korzystających z mocy iPada Air jest niewiele, to aplikacji korzystających z koprocesora M7 jest jeszcze mniej, choć stopniowo ich przybywa, jego wsparcie znajdziemy np. w nowym Biegacz. Jest więc jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków. Poza tym Apple nie do końca udało się odpowiednio zarządzać przekazywaniem deweloperom informacji o dostępności tego koprocesora. Niedawno wydana aplikacja Nike + Move na temat iPada Air informuje, że urządzenie nie ma koprocesora.
[do action=”citation”]Prędkość iPada Air poczujesz, gdy tylko weźmiesz go do ręki.[/do]
W przeciwieństwie do wnętrza, na zewnątrz wprowadzono niewiele zmian. Być może trochę zaskakujące jest to, że pięciomegapikselowy aparat pozostał z tyłu iPada Air, więc nie możemy się więc cieszyć na tablecie na przykład z nowej funkcji slow-motion, jaką oferuje nowa optyka w iPhonie 5S. Jeśli weźmiemy pod uwagę, jak często użytkownicy robią zdjęcia swoimi iPadami, a Apple musi być tego bardzo świadomy, jest to trochę niezrozumiałe, ale w Cupertino mają atut kolejnej generacji. Przynajmniej przedni aparat został poprawiony, dzięki lepszemu przechwytywaniu w warunkach słabego oświetlenia, nagrywaniu w wysokiej rozdzielczości i dwóm mikrofonom, rozmowy FaceTime będą lepszej jakości. Zgodnie z oczekiwaniami iPad Air ma również dwa głośniki stereo. Choć są głośniejsze i niełatwo zakryć je obydwoma ręką, to jednak przy korzystaniu z tabletu poziomo nie gwarantują idealnego odsłuchu stereo, bo wszystko gra w tym momencie z jednej strony, a więc wyjścia są stosunkowo ograniczyć możliwości trzymania iPada np. podczas oglądania filmu.
Ciekawa innowacja w iPadzie Air dotyczy łączności. Apple zdecydował się na podwójną antenę do Wi-Fi o nazwie MIMO (multiple-input, multiple-output), która gwarantuje nawet dwukrotnie większą przepustowość danych, przy kompatybilnym routerze, czyli do 300 Mb/s. Nasze testy wykazały głównie większy zasięg Wi-Fi. Jeśli jesteś dalej od routera, prędkość transmisji danych nie zmieni się zbytnio. Jednak niektórym może brakować obecności standardu 802.11ac, podobnie jak iPhone 5S, iPad Air może co najwyżej obsługiwać tylko 802.11n. Przynajmniej energooszczędny Bluetooth 4.0 jest już standardem w urządzeniach Apple.
Jedyne, czego teoretycznie nadal brakuje w iPadzie Air, to Touch ID. Nowa metoda odblokowywania jest na razie dostępna wyłącznie dla iPhone'a 5S i nie oczekuje się, że trafi do iPadów dopiero w następnej generacji.
Tworzenie
System operacyjny idzie w parze z każdym elementem sprzętu. W iPadzie Air nie znajdziesz niczego innego niż iOS 7. I jedno z doświadczeń związanych z tym połączeniem jest bardzo pozytywne – iOS 7 naprawdę działa na iPadzie Air. Mocna wydajność jest zauważalna, a iOS 7 działa bez najmniejszego problemu, czyli jak idealnie nowy system operacyjny powinien działać na każdym urządzeniu, ale niestety nie jest to możliwe.
[do action=”citation”]Czujesz, że iOS 7 po prostu należy do iPada Air.[/do]
Jeśli chodzi o sam iOS 7, w iPadzie Air nie znajdziemy w nim żadnych zmian. Miłym dodatkiem są darmowe aplikacje iWork oraz iLife, czyli Pages, Numbers, Keynote, iPhoto, GarageBand oraz iMovie. To przyzwoita część bardziej zaawansowanych aplikacji na początek. Z wewnętrznych elementów iPada Air skorzystają głównie aplikacje iLife. Wyższa wydajność jest zauważalna podczas renderowania wideo w iMovie.
Niestety, ogólnie rzecz biorąc, iOS 7 nadal nie działa tak dobrze, jak na iPhone'ach. Apple mniej więcej po prostu wziął system z czterocalowego wyświetlacza i powiększył go z myślą o iPadach. W Cupertino byli znacząco za rozwojem wersji na tablety, co wyszło na jaw podczas letnich testów, a wielu zastanawiało się, czy Apple tak wcześnie wypuściło iOS 7 na iPada, więc nie jest jeszcze wykluczone, że tak się stanie zmodyfikować wersję iPada. Wiele elementów sterujących i animacji zasługiwałoby na własny design na iPadzie, zwykle zachęca do tego większy wyświetlacz, czyli więcej miejsca na gesty i różnorodne sterowanie. Pomimo często niezrozumiałego zachowania iOS 7 na iPadach, z iPadem Air radzi sobie on bardzo dobrze. Wszystko jest szybkie, nie trzeba na nic czekać i wszystko jest dostępne od ręki. Masz wrażenie, że system po prostu należy do tego tabletu.
Jasne jest więc, że Apple do tej pory skupiał się głównie na iPhone’ach przy opracowywaniu iOS 7, a teraz może nadszedł czas, aby zacząć dopracowywać wersję na iPady. Powinien od razu zacząć od przeprojektowania aplikacji iBooks. iPad Air niewątpliwie będzie bardzo popularnym urządzeniem do czytania książek i szkoda, że nawet teraz, prawie dwa miesiące po premierze iOS 7, Apple wciąż nie dostosowało swojej aplikacji do nowego systemu operacyjnego.
Pomimo pewnych niedociągnięć, jakie użytkownicy mogą zauważyć w przypadku iPada Air i iOS 7, to połączenie gwarantuje coś, co trudno znaleźć w dzisiejszym świecie konkurencji. Ekosystem Apple’a działa doskonale, a iPad Air świetnie go wesprze.
Więcej modeli, inny kolor
iPad Air to nie tylko nowy wygląd i odwaga, to także pamięć. Idąc za doświadczeniami poprzedniej generacji, która dodatkowo wypuściła wersję 128 GB, Apple od razu wdrożyło tę pojemność w nowych iPadach Air i iPadach mini. Dla wielu użytkowników bardzo ważna jest dwukrotność maksymalnej pojemności. iPady zawsze wymagały znacznie więcej danych niż iPhone'y, a dla wielu nawet poprzednie 64 gigabajty wolnego miejsca nie wystarczały.
Nie jest to zbyt zaskakujące. Rozmiar aplikacji, zwłaszcza gier, stale rośnie wraz z wymaganiami dotyczącymi grafiki i ogólnego doświadczenia, a ponieważ iPad Air jest doskonałym narzędziem do konsumowania treści, możliwe jest stosunkowo łatwe wypełnienie jego pojemności muzyką, zdjęciami i filmami. Niektórzy twierdzą nawet, że Apple nie powinien już oferować nawet wariantu 16 GB, bo to już za mało. Poza tym mogłoby to mieć również pozytywny wpływ na cenę, gdyż topowy iPad Air jest obecnie naprawdę drogi.
Nieznacznie zmieniła się także kolorystyka. Jeden wariant pozostaje tradycyjnie srebrno-biały, podczas gdy w drugim Apple zdecydowało się na gwiezdną szarość, podobnie jak iPhone 5S, która wygląda bardziej elegancko niż łupkowa czerń. Za najmniejszą wersję iPada Air z Wi-Fi zapłacimy 12 290 koron, a za najwyższą – 19 790 koron. Dla Apple ważne jest to, że oferuje on obecnie na całym świecie tylko jedną wersję z łączem mobilnym, która obsługuje wszystkie możliwe sieci, a w naszym kraju można ją nabyć już od 15 490 koron. Apple pobiera już 128 22 koron za wariant 990 GB z łączem mobilnym i warto się zastanowić, czy to już za dużo jak na taki tablet. Jednak ci, którzy korzystają z takiej pojemności i na nią czekają, zapewne nie zawahają się nawet pomimo wyższej ceny.
Z myślą o nowych wymiarach iPada Air Apple wprowadziło także zmodyfikowaną nakładkę Smart Cover, która w porównaniu do poprzedniej generacji jest trzyczęściowa, co daje użytkownikowi nieco lepszy kąt niż czteroczęściowa. Smart Cover można kupić osobno za 949 koron w sześciu różnych kolorach. Jest też Smart Case, który w porównaniu do zeszłego roku wykonany jest ze skóry, a nie z poliuretanu i wygląda znacznie bardziej elegancko. Dzięki temu jego cena wzrosła do 1 koron.
werdykt
Patrząc na nowe tablety Apple’a widać, że Apple znacznie utrudnił klientom wybór. Nie jest już tak, że jeśli chcę bardziej mobilnego i mniejszego tabletu, biorę iPada mini, a jeśli wymagam większego komfortu i wydajności, wybieram dużego iPada. iPad Air zaciera zdecydowaną większość różnic między nim a małym tabletem i decyzja jest teraz znacznie bardziej skomplikowana.
[do action=”citation”]iPad Air to najlepszy duży tablet, jaki kiedykolwiek wyprodukował Apple.[/do]
Na wybór nowego iPada duży wpływ będzie miał fakt, że korzystałeś już z iPada. Mimo że nowy iPad Air może być najmniejszy i najlżejszy, obecny użytkownik iPada mini nie będzie zachwycony zmniejszoną wagą i wymiarami, zwłaszcza gdy nowy iPad mini będzie oferował wyświetlacz Retina i identyczną wydajność. Zmiany odczują zwłaszcza użytkownicy iPada 2 lub iPada 3./4. Pokolenie. Niemniej jednak należy wspomnieć, że waga iPada Air jest bliższa iPadowi mini niż poprzednim, dużym tabletom Apple.
iPad mini nadal będzie lepszy jako tablet obsługiwany jedną ręką. Choć iPad Air został znacznie zoptymalizowany pod kątem trzymania jedną ręką, co do tej pory było w większości nieprzyjemną czynnością, mniejszy iPad nadal ma przewagę. Krótko mówiąc, jest ponad 100 gramów do poznania.
Jednak z punktu widzenia nowego użytkownika bliskość iPadów może być zaletą, gdyż praktycznie nie może on popełnić błędu przy wyborze. Niezależnie od tego, czy wybierze iPada mini, czy iPada Air, oba urządzenia są teraz bardzo lekkie i jeśli nie ma żadnych znaczących wymagań co do wagi, tak naprawdę decydować będzie tylko rozmiar wyświetlacza. Istniejący użytkownik podejmie wówczas decyzję w oparciu o swoje doświadczenie, przyzwyczajenia, a także roszczenia. Ale iPad Air z pewnością może zmylić głowy dotychczasowych posiadaczy iPada mini.
iPad Air to najlepszy duży tablet, jaki kiedykolwiek wyprodukował Apple i bezkonkurencyjny w swojej kategorii na całym rynku. Dominacja iPada mini dobiega końca, popyt powinien teraz być równomiernie podzielony pomiędzy większą i mniejszą wersję.
[jedna_pół ostatnia="nie"]
zalety:
[lista kontrolna]
- Bardzo cienki i bardzo lekki
- Świetna żywotność baterii
- Wysoka wydajność
- Ulepszona kamera FaceTime[/checklist][/one_half][one_half last=”yes”]
Niedogodności:
[zła lista]
- Brakuje Touch ID
- Wyższe wersje są za drogie
- Żadnych ulepszeń dla tylnego aparatu
- iOS 7 nadal ma muchy
[/badlist][/one_half]
Przy tworzeniu recenzji współpracował Tomáš Perzl.
Ładnie napisane, samo stwierdzenie, że dominacja iPada mini dobiega końca, jest bardzo odważne. Czas pokaże, a zwłaszcza jak mini drugiej generacji trafi do sprzedaży. W przeciwieństwie do dużych rozmiarów iPad mini ma jeszcze jednego asa w rękawie, poza tym, że będzie lżejszy, bardziej kompaktowy i znacznie bardziej praktyczny w obsłudze jedną ręką. I taka jest cena. A to jest bardzo ważny czynnik. Miałem Airę w ręku i jako posiadacz mini będę czekał na nowe mini. Po roku użytkowania klasyczny rozmiar przypomina plandekę ciężarówki :-)
zgadzam się Mam 1-2 iPady z każdej generacji i obracam je w towarzystwie pomiędzy zaawansowanymi użytkownikami i powietrze po prostu nie przypadło mi do gustu, czekam na mini z siatkówką. Miałem powietrze w ręku i mówię, że kupię (niestety rozczarowałem się, że w pierwszych partiach nie było wersji Lte) mini. taka jest kolejność tabletów „w domu” i są po prostu iPady2, które świetnie się sprawdzają (facebook, maile, okonie, trochę nowości) czyli konsumpcja „w domu”.
Mini miałam przez rok i dla odmiany kupiłam iPada, bo z iPhonem będę robić to samo co z iPadem, więc po co mam schudnąć o dwa cale, skoro już ma być duży ;-)
Natomiast Air przypadł mi do gustu, na zewnątrz korzystam z iPhone'a, a w środku iPada 9,7″. iPad Air Ro jest dla mnie bezużyteczny.
Bardzo podoba mi się iPad Air, szkoda, że mam 4, kupiłbym od razu.
Jako posiadacz iPada 4 jestem zachwycony koprocesorem ruchu M7. Mimo że iPad Air jest lżejszy od iPada 4, nie wyobrażam sobie uprawiania na nim sportu. Tego właśnie oczekiwałem od iPhone’a…
Zastanawiam się tylko, kiedy dostaniemy iPhone'a Air...
Według mnie plik M7 jest przeznaczony do gier, żeby nie obciążał aż tak głównego procesora i baterii :P
W artykule napisano, że na razie jedyną aplikacją korzystającą z chipa M7 jest Runkeeper, czyli aplikacja „sportowa”. Poza tym jeśli chodzi o sterowanie grami, to raczej spodziewałbym się trendu na kontrolery do gier, bo Apple stworzyło API w iOS 7, a Logitech ma zamiar wypuścić jakieś kontrolery, czy już to zrobił?
Co nie jest prawdą, bo M7 już korzysta np. z Nike Move i myślę, że nie są dziś jedynymi dwoma. :)
Proszę przeczytać mój pierwszy post - konkluzja jest taka, że nie wyobrażam sobie uprawiania sportu na iPadzie Air, nie dlatego, że ma on aż tak wiele aplikacji na chip M7. Tak to jest, gdy ktoś nie czyta całego wątku i czepia się każdego słowa... :-)
Nie daję się złapać i nie odpowiadam na pierwszy post, informuję tylko, że aplikacji jest już więcej i na pewno w krótkim czasie jakąś znajdziesz do swojego użytku :)
I do pierwszego postu – oczywiście iPhone 7S, jak można się spodziewać, ma także koprocesor M5. :)
Fajny. :-) Zobaczymy, co twórcy wymyślą na M7 (poza wspomnianymi aplikacjami sportowymi)... Osobiście wolałbym mieć kontroler do gier, mimo że gram w Real Racing 3 przechylając iPhone'a / iPada. :-))))
Moim zdaniem w ogóle nie jest przeznaczony do gier :-) M7 jest przeznaczony przede wszystkim do zastosowań sportowych :-) ale to nie znaczy, że każdy musi zacząć biegać :-) determinuje także kroki i chodzenie :- ) gdy mam iPada w torbie i idę po mieście, Argus liczy moje kroki :-)
Jednak M7 nie jest do sportu, dopiero jego istnienie może pomóc w zastosowaniach sportowych, co do tej pory było niemożliwe ze względu na ciągłe obciążenie procesora. M7 po prostu zbiera dane, a po pewnym czasie aplikacja przetwarza je seriami za pomocą A7. M7 pomaga również przy wszechobecnym efekcie paralaksy, a także zmniejszy obciążenie A7 w grach, w których trzeba przenieść iDevice.
Myślę, że w przyszłości M7 można wykorzystać do innych celów związanych z rozrywką – agorityzację można wykorzystać nawet do ustalenia, czy jedziesz, stoisz, jedziesz tramwajem czy idziesz. W ten sposób iDevices będą mogły na przykład wyłączyć Wi-Fi i inne urządzenia, gdy są uruchomione – kiedy nie są potrzebne.
Jestem kretynem, to powinien być twój wkład.
Ponieważ ostatnio mogłem skrytykować tylko tydzień za recenzję, widzę, że wystarczy i recenzja jest przyjemna w czytaniu (kiedy anonimowy serwer zrobił recenzję Nexusa 5 w 2 dni, była to tylko szybka partia… )
Inaczej mam pytanie, na ostatnim zdjęciu iPad Air i iPhone 5s w nowym „czarnym” kolorze?
Obydwa urządzenia są w kolorze kosmicznej szarości, tak :)
Mnoo... Już nie mogę się doczekać. Zamówiłem wersję 128 GB z AppleStore i dzisiaj dowiedziałem się, że mają ją już na iStyle :/ …no cóż, już jest w drodze i faktycznie wysyłają z Chin :)
Chcę zapytać, kiedy iPad mini z Retina będzie dostępny do zamówienia?
Tego na razie nikt nie wie, mówi się, że powinien być dostępny od 25.11., ale nic nie jest oficjalne.
Wiem, że to nie na temat, ale chciałem tylko zapytać. Dziękuję
Słyszałem, że znowu pojawiają się spekulacje na temat 21 listopada :) dzień przed Czarnym Piątkiem w USA :)
A jak będzie z tegorocznym Black Friday? :)
:-) Ale to jest recenzja iPada Air. :-) Nowy iPad Mini nie jest jeszcze nigdzie sprzedawany i nie podano daty sprzedaży.
Dwie rzeczy wyróżniają mnie w iZarizenich. Nieprawdopodobna cena wersji podstawowej z minimalną ilością pamięci :-( co roku działa nowy superduper, ale cenę podnosi fakt, że każda podwojona pamięć kosztuje 100 dolarów. Dlaczego nie 100 dolarów, ale dlaczego baza nie może mieć 16 GB przez kilka lat?!
Drugą rzeczą, która doprowadza mnie do szału, jest brak możliwości przesyłania zdjęć i innych dokumentów w przeglądarce Safari. Jakiego rodzaju ograniczenia obowiązują w dzisiejszych czasach?
Przesyłanie zdjęć jest obsługiwane przez safari tusim z iOS 5.x lub 6.x, w każdym razie jest tam już od dłuższego czasu.
Zastanawiam się, jak długo oryginalny iPad (2010) miałby czas pracy na codziennych bateriach... stary procesor A4, wyświetlacz bez siatkówki, duży sasi... myślisz, że wytrzymałby 20 godzin?
Nie sądzę, żeby to zrobiło taką różnicę. A4 miał znacznie większe tranzystory, stąd też ogólny pobór mocy.
Ale z drugiej strony nie ma wyświetlacza Retina ;-) jeśli bateria z iPada mini wytrzymuje 10 godzin przy 4400 mAh, to bateria z iPada 4 może utrzymać mini przy życiu, powiedzmy, 20 godzin :-) ale musimy policzyć stymulator z iPada mini, a iPad 2 ma jeden zasadniczy inny sprzęt :-) iPad mini ma mniejszy proces produkcji procesora niż iPad 2 i ma też mniejszy wyświetlacz :-) jeśli A7 w procesie produkcyjnym wykorzystano układ A4-A5 przy zastosowaniu korpusu iPada 4 bez siatkówki. Byłoby to ciekawe urządzenie ze względu na czas pracy na baterii :-) niestety Apple nie wyprodukuje takiego urządzenia :-) ale wtedy sugerowałbym jednokrotne naładowanie co 14 dni :-D trwa około 20-25 godzin
Mam ponad 2 godzin użytkowania na iPadzie 6 z iOS 20 (iBooks, Safari, YouTube, może prosta gra).
Czy na jednym ze zdjęć nie byłoby linku do tapety?
http://d.pr/i/zEnU
Bardzo wnikliwa recenzja. Ciekawostką jest również to, że A7 na iPadzie może pracować dłużej na maksymalnej częstotliwości pracy dzięki większej powierzchni aluminiowego korpusu, a co za tym idzie większej powierzchni chłodzącej. Natomiast w przypadku iPhone'a 5S wydajność po pewnym czasie nieznacznie spada.
Nie sądzę ;-) iPhone ma zupełnie inny kod A7 niż iPad Air :-) iPad Air ma tylko 100 Hz więcej zegarów :-) nie żeby iPhone z czasem spadł ;-) nadal działa na częstotliwości 1,3 GHz
Nie mogę znaleźć na iPadzie Air przycisków umożliwiających uśpienie iPada za pomocą etui magnetycznego. Nie wiesz?
Ja też nie mogę go tam znaleźć ;-) Zamówiłem do niego okładkę, bo nie chcę płacić 2 tys. za etui od Apple :-) albo jest tam automatycznie, albo jest jakaś instrukcja, którą można odblokować, może za pomocą odpowiednie magnesy oporowe, które mają tylko smartcovery Apple :-D, ale mam nadzieję, że nie :-DD
Mam oryginalne etui od Apple i wszystko działa jak należy, więc obawiam się, że będzie działać tylko z oryginalnym etui. :)
Kupiłem go w Chinach za około 400,- i nie trzyma 100%, ale ekran wyłącza się automatycznie i otwiera po zdjęciu pokrywy, więc w ogóle bym się nie martwił :)
Jestem pewnie w mniejszości, ale osobiście uważam, że iOS 7 jest o wiele bardziej użyteczny na iPadzie niż na iPhonie (4S) dzięki większemu ekranowi (w moim przypadku mini). Chociaż prawdą jest, że ostatnia aktualizacja i możliwość wyłączenia tego czy tamtego bardzo pomogły.
Nie brałbym za minus tego, że iPad Air nie ma Touch ID..
KLIKNIJ TUTAJ http://www.hraj.to/soutez/?ref=7551
jak długo trwa ładowanie? Od 20% dajmy?
4.30 przy w pełni naładowanym powietrzu, 3.30 przy 80 procentach
Proszę o poradę gdzie najlepiej sprzedać iPada, chcę kupić nowy. Czy jest sprzedawca, który w zamian kupiłby moje stare urządzenie i sprzedał mi nowe? Mam iPada Retina trzeciej generacji zupełnie bez śladów użytkowania (jak nowy), ale chciałbym przewietrzyć. Wolałbym go gdzieś sprzedać za około dwa tysiące i dać sprzedawcy się tym zająć. Czy istnieje taki sklep??? Dziękuję.
Jeśli zarobisz tysiąc, dwa, zacznij reklamować się na Aukro, sBazarze, Bazosie i nie musisz tego mieć po południu.
Napisz do mnie, co masz i skąd jesteś, a zawrę umowę :-). Wyślij to do vilduv na listę.
Ja osobiście kupiłem takiego iPhone'a... Wypróbuj sklep iWant... tam działa tak.. przychodzisz, sprzedajesz, kupujesz i wychodzisz :)
Moim zdaniem ta recenzja jest beznadziejna. To święto najlepszego iPada i tyle.
Mnie osobiście ciekawi co osoba odkrywa po miesiącu stosowania.
To jest wyświetlacz można łatwo ścisnąć, trzymając go w jednej ręce, dzięki czemu łatwo zmienia kolory.
Albo np. w porównaniu do iPada 4 ma lepsze/gorsze podświetlenie.
Kiedy jestem podłączony do ładowarki i gram w grę 3D, tylna pokrywa jest całkowicie zimna/zimna/ciepła/gorąca dokładnie tam, gdzie trzymam ją w prawej ręce itp.
Polega na znalezieniu wszystkich much, które mogą komuś przeszkadzać, a następnie osoba skupia się na nich, aby sprawdzić, czy to właśnie im przeszkadza, czy nie.
W każdym razie, gdy wiem, gdzie jest słaby punkt, podejmuję lepsze decyzje. Potrzebny również między mini a powietrzem.
Ody do tego, że wszystko jest superseksowne, fajne, niesamowite, znamy z przemówienia.
PS: Fakt, że iOS nie pasuje, jest dokładnie tym, czego oczekiwałem od całej recenzji.
Osobiście waham się czy kupić iPada z LTE czy nie... bo różnica 3tys jest spora. CZK. Kupię wersję 64 GB. W większych miastach, nawet w mniejszych, w większości miejsc można połączyć się z WiFi. Teoretycznie mógłbym muszę użyć smartfona jako hotspotu lub rozwiązać problem później za pomocą czegoś takiego… http://cz.tp-link.com/products/details/?categoryid=218&model=M5350
To proste: chcesz używać swojego tabletu do Geocachingu lub jako nawigacji GPS? Przejdź na LTE. Często korzystasz z tabletu w autobusie lub tramwaju? LTE. Czy wyciągasz tablet tylko w kawiarniach, w domu, a czasem gdzieś, gdzie go nie ma? Kupuj tylko WIFI + hotspot w telefonie komórkowym
Nie wydaje mi się to takie proste. :-) Nie miałem jeszcze tabletu, więc nie wiem, jak będę z niego korzystał i ile będę korzystał z mobilnego internetu. Nie interesuje mnie geocaching i nie kupiłbym go ze względu na GPS. Jeśli na pierwszym miejscu postawię cenę, to wszystko będzie jasne.
pytanie:
Czy na iPadzie znajdują się aplikacje, strony, notatki i liczby, czy muszę je pobrać?
oni nie są Należy pobrać z AppStore (bezpłatnie na nowym urządzeniu)
Witam, oferuję do wynajęcia:
3x apple air Cena wynajmu uzależniona jest od długości wynajmu. Minimalny okres to jeden dzień (24 godziny). Maksimum to tydzień. Oferuję pożyczki w Pradze i okolicach. Kredyt udzielany jest na podstawie umowy najmu. Pobierana jest kaucja zwrotna (20% ceny urządzenia). To sposób airbnb, na wypadek gdyby ktoś nie wiedział lub nie do końca wierzył. Podobnie jak wypożyczenie samochodu. Informacje na businessinczech(@)gmail.com