Zamknij reklame

Pamiętam, jakby to było wczoraj, kiedy pod choinką znalazłem wymarzony zdalnie sterowany samochód. Te godziny spędzone na chodnikach i w parkach z kontrolerem w ręku, aż w końcu padły nawet zapasowe akumulatory i przyszedł czas wracać do domu po ładowarkę. W dzisiejszych czasach możemy zdalnie sterować praktycznie wszystkim, od samochodzików, poprzez quadkoptery, aż po latające owady. Co więcej, możemy nimi sterować za pomocą telefonu komórkowego. Wśród tej grupy zabawek znajdziemy także Sphero, czyli robotyczną piłkę firmy Orbotix.

Podobnie jak większość innych zdalnie sterowanych urządzeń, Sphero komunikuje się z telefonem lub tabletem poprzez Bluetooth, co ogranicza zasięg do około 15 metrów. Czy jednak Sphero uda się wśród zalewu podobnych zabawek trafić do serc zabawnych użytkowników?

Recenzja wideo

[identyfikator YouTube=Bqri5SUFgB8 szerokość=”600″ wysokość=”350″]

Rozwinięta zawartość opakowania

Sama Sphero to piłka wykonana z utwardzanego poliwęglanu, mniej więcej wielkości piłki do bocce lub baseballu. Trzymając go w dłoni, od razu widać, że jest niewyważony. Ruch powstaje dzięki przesuniętemu środkowi ciężkości i znajdującemu się w środku rotorowi. Sphero jest dosłownie wypchany elektroniką; zawiera różne czujniki, takie jak żyroskop i kompas, ale także system diod LED. Mogą oświetlać piłkę przez półprzezroczystą powłokę tysiącami różnych kolorów, którymi sterujesz za pomocą aplikacji. Kolory pełnią także funkcję orientacyjną – jeśli przed parowaniem Sphero zacznie migać na niebiesko, oznacza to, że jest gotowy do parowania, natomiast migające czerwone światło sygnalizuje konieczność naładowania.

Piłka jest wodoodporna, więc na jej powierzchni nie ma złącza. Ładowanie rozwiązuje się zatem za pomocą indukcji magnetycznej. W zgrabnym pudełku wraz z kulką znajdziesz także stylowy stojak z adapterem zawierającym przedłużki do różnych typów gniazd. Ładowanie trwa około trzech godzin, co zapewnia godzinę zabawy. Wytrzymałość nie jest zła, biorąc pod uwagę, co oprócz rotora musi zasilać akumulator, z drugiej strony piłce brakuje jeszcze 30-60 minut do perfekcji ze względu na logiczny brak wymiennego akumulatora.

Ponieważ Shero nie ma przycisków, cała interakcja odbywa się poprzez ruch. Piłka wyłącza się po długim okresie bezczynności i reaktywuje się po potrząśnięciu. Parowanie jest tak proste, jak w przypadku każdego innego urządzenia. Gdy tylko piłka po aktywacji zacznie świecić na niebiesko, pojawi się wśród dostępnych urządzeń Bluetooth w ustawieniach urządzenia iOS i zostanie z nią sparowana w ciągu kilku sekund. Po uruchomieniu aplikacji sterującej Sphero wymaga jeszcze kalibracji, aby świecąca niebieska kropka była skierowana w Twoją stronę, a aplikacja poprawnie interpretowała kierunek ruchu.

Możesz kontrolować piłkę na dwa sposoby, albo za pośrednictwem wirtualnego routera, albo przechylając telefon lub tablet. Szczególnie w przypadku smartfona polecam skorzystać z drugiej opcji, która nie jest dokładniejsza, ale o wiele przyjemniejsza. Aplikacja SPhero będzie także oferować opcję filmowania piłki podczas jej kontrolowania, choć finalny film nie będzie tak wysokiej jakości, jak w przypadku nagrania przez wbudowaną aplikację Kamera.

Co nie mniej ważne, kolor oświetlenia można zmienić w aplikacji. System diod LED tak naprawdę pozwala na dobranie dowolnego odcienia barwy, dzięki czemu nie ograniczają Cię jedynie popularne kolory standardowych diod LED. Na koniec znajdziesz tu także kilka makr, gdy Sphero zacznie jechać po ciągłym okręgu lub zmieni się w pokaz kolorów.

Aplikacja dla Sphero

Oprogramowanie sterujące to jednak nie jedyna rzecz, którą znajdziesz w App Store dla Sphero. Autorzy udostępnili już API dla zewnętrznych programistów w momencie premiery, więc praktycznie każda aplikacja może zintegrować sterowanie piłką lub wykorzystać jej czujniki i diody LED. W App Store znajduje się obecnie nieco ponad 20 aplikacji, co biorąc pod uwagę półtora roku obecności Sphero na rynku, to niewiele. Wśród nich znajdziesz raczej mniejsze gry, ale także kilka ciekawych gier. Wśród nich na przykład:

Rysuj i jedź

Aplikacja służy do dokładniejszego sterowania piłką poprzez rysowanie. Możesz sprawić, że piłka poleci prosto, a następnie zmieni kolor na zielony i mocno skręci w prawo. Rysuj i jedź bez problemu zapamięta nawet bardziej skomplikowaną trasę. Interpretacja wytyczonej trasy jest dość trafna, aczkolwiek nie do końca sprawdza się w przypadku jazdy wcześniej zaplanowaną trasą z przeszkodami.

Golf Sphero

Aby zagrać w tę grę, będziesz potrzebować kubka lub dołka reprezentującego dołek golfowy. Golf Sphero to trochę jak pierwsze aplikacje golfowe na iPhone'a, w których symulowałeś zamach za pomocą żyroskopu. Ta aplikacja działa na tej samej zasadzie, jednak ruchu piłki nie widzisz na wyświetlaczu, tylko na własne oczy. Możesz nawet wybrać różne typy kijów, które wpływają na trajektorię i prędkość startu. Choć pomysł jest interesujący, dokładność ruchu jest absolutnie przerażająca i trzeba będzie włożyć wiele wysiłku, aby w ogóle otrzeć się o przygotowywaną filiżankę, nie mówiąc już o uderzeniu. To psuje całą zabawę.

Sfera Chromo

Ta gra wykorzystuje żyroskop wbudowany w piłkę. Przechylając go w określonym kierunku, musisz wybrać dany kolor w jak najkrótszym czasie. Za niedługo zacznie tak być chrom wyzwanie, zwłaszcza przy skracaniu interwału, aż będziesz musiał trafić w odpowiedni kolor. Jednak po kilkudziesięciu minutach grania zaczniesz odczuwać lekki ból w nadgarstku, dlatego polecam grać w tę grę z wyczuciem. Jest to jednak interesujące wykorzystanie Sphery jako kontrolera.

Wygnanie Shero

Kolejna gra, w której zaimplementowano Shero jako kontroler gier. Za pomocą piłki kontrolujesz ruch i strzelanie statku kosmicznego oraz zestrzeliwujesz wrogie statki kosmiczne lub unikasz podłożonych min. Stopniowo przebijasz się przez kolejne poziomy z silniejszymi przeciwnikami, gra ma też ładną grafikę i ścieżkę dźwiękową. Wygnanie można sterować bez kuli, przechylając iPhone'a lub iPada, co w końcu jest dokładniejsze niż przechylanie kuli.

Rolki Zombie

Implementację Shera można znaleźć także w jednej z gier od wydawcy Chillingo. Rolki Zombie jest jednym z niekończących się typów arcade Minigor, w którym Twoja postać zabija zombie za pomocą kuli zorbingowej. Tutaj oprócz wirtualnego routera i przechylania urządzenia, możesz nim sterować również za pomocą Sphere. Gra zawiera kilka różnych środowisk i można w nią grać przez długie godziny, goniąc za jak najlepszym wynikiem.

ze Sphere jest całkiem sporo do wygrania. Możesz zbudować tor przeszkód, wykorzystać go jako zabawkę dla psa, zaskoczyć znajomych w ramach żartu lub po prostu zabrać piłkę do parku, aby pochwalić się przechodniom. Będąc po płaskiej powierzchni parkietu w mieszkaniu, Sphero poruszało się z prędkością około metra na sekundę, według producenta, po wyboistej nawierzchni zewnętrznych ścieżek okaże się, że piłce brakuje nieco tempa . Na prostej asfaltowej drodze nadal jakby przemyka za tobą, ale prawie nie porusza się po trawie, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką wagę Sphery (168 gramów).

Nawet dla mniejszego psa Sphero nie będzie stanowić większego wyzwania w pościgu, pies po dwóch krokach dogoni, a piłka bezlitośnie wpadnie mu do pyska. Na szczęście jego twarda skorupa z łatwością wytrzyma ukąszenie. Jednak taki kot mógłby na przykład wygrać z piłką ze względu na swój zabawny charakter.

Jak już wspomniano, piłka jest wodoodporna i może nawet unosić się w wodzie. Ponieważ może mieszać wodę jedynie ruchem wirowym, nie rozwija dużej prędkości. Jedyną opcją jest dodanie do piłki płetw, zgodnie z zaleceniami jednej z ilustrowanych kart w pudełku. Chociaż Sphero nie jest przeznaczony do pływania po stawie, pokonywanie głębszych kałuż może stanowić coś w rodzaju toru przeszkód.

Sphero jest zapewne przeznaczone głównie do większych powierzchni. W ograniczonej przestrzeni domowej prawdopodobnie często będziesz wpadać na meble, na co piłka, a raczej jej aplikacja, zareaguje efektami dźwiękowymi, jednak przy większości wstrząsów Sphero straci kontrolę nad tym, gdzie się znajdujesz i będziesz musiał ponownie skalibrować piłkę. Przynajmniej nie trwa to długo, tylko kilka sekund. Podobnie urządzenie będzie wymagało ponownej kalibracji po każdym automatycznym wyłączeniu, tj. po około pięciu minutach bezczynności.

Ocena

Sphero na pewno nie przypomina innych zdalnie sterowanych zabawek, ale ma z nimi także klasyczną przypadłość, a mianowicie to, że po kilku godzinach przestają bawić. Nie oznacza to, że piłka nie wnosi żadnej wartości dodanej, wręcz przeciwnie – dostępne zastosowania i szersze możliwości wykorzystania, jak zabawka-zwierzak czy dobry żart w postaci samozwijającej się pomarańczy, zdecydowanie wydłużą żywotność urządzenia trochę, przynajmniej dopóki nie spróbujesz wszystkiego raz.

W szczególności dostępne API reprezentują przyzwoity potencjał dla Sphero, ale pytanie brzmi, co jeszcze można wymyślić poza obecnie dostępnymi grami. Wyścigi ze znajomymi mogą być świetną zabawą, ale jest mało prawdopodobne, że spotkasz w swoim kręgu znajomych kogoś, kto również zainwestował w piłkę robota. Jeśli jesteś fanem podobnych urządzeń lub masz małe dzieci, Sphero może znaleźć zastosowanie, ale poza tym za cenę 3490 CZK będzie to stosunkowo drogi odpylacz.

Robotyczną piłkę można kupić na stronie internetowej Sphero.cz.

[jedna_pół ostatnia="nie"]

zalety:

[lista kontrolna]

  • Ładowanie indukcyjne
  • Aplikacje innych firm
  • Unikalna koncepcja
  • Oświetlenie

[/lista kontrolna] [/one_half]

[one_half last="tak"]

Niedogodności:

[zła lista]

  • Cena
  • Średnia trwałość
  • Z czasem mu się to znudzi

[/badlist][/one_half]

Tematy:
.