Zamknij reklame

Większość z nas grała w dziesiątki gier na iPhone'ach i iPadach. W App Store są ich dziesiątki tysięcy, od strategii turowych, przez strzelanki, po tytuły wyścigowe. Wciąż jednak zdarzają się deweloperzy, którym udaje się przebić czymś zupełnie nowym, co nie pozwala zamknąć gęby. Studio ustwo udało się to osiągnąć przy grze logicznej Monument Valley.

Monument Valley trudno opisać, bo to prawdziwe dzieło sztuki wśród gier na iOS, które odbiega od pomysłu i wykonania. W sklepie App Store tej gry napisano: „W Monument Valley będziesz manipulować niemożliwą architekturą i poprowadzisz cichą księżniczkę przez oszałamiająco piękny świat”. Kluczowym połączeniem jest tutaj niemożliwa architektura.

Na każdym poziomie, którego jest w sumie dziesięć w grze, czeka na ciebie mała bohaterka Ida i za każdym razem inny zamek, zwykle o ekscentrycznych kształtach, a podstawowa zasada gry jest taka, że ​​zawsze jest jego kilka części które można w określony sposób kontrolować. Na niektórych poziomach można obrócić klatkę schodową, na innych cały zamek, czasem po prostu przesuwać ściany. Jednak zawsze musisz to zrobić, aby poprowadzić księżniczkę w bieli do drzwi docelowych. Problem w tym, że architektura w Monument Valley to doskonałe złudzenie optyczne. Aby więc przedostać się z jednej strony na drugą, trzeba obrócić zamek, aż obie ścieżki się spotkają, choć w prawdziwym świecie byłoby to niemożliwe.

Oprócz rozmaitych scrolli i suwaków, czasem konieczne jest także nadepnięcie na spotykane po drodze wyzwalacze. Podczas niej spotkasz także wrony, które pojawiają się tu jako wrogowie, ale jeśli je spotkasz, to jeszcze nie koniec. W Monument Valley nie możesz umrzeć, nie możesz nigdzie spaść, możesz tylko odnieść sukces. Jednak nie zawsze jest to takie proste - musisz trzymać te wrony z daleka, sprytnie i poruszając przedmiotami, innym razem musisz skorzystać z przesuwanej kolumny.

Poruszasz się głównym bohaterem klikając po prostu na miejsce, do którego chcesz się przenieść, choć gra nie zawsze pozwala ci się tam udać. Cała ścieżka musi być idealnie połączona, dlatego jeśli na drodze stanie Ci krok, musisz przestawić całą konstrukcję tak, aby przeszkoda zniknęła. Z czasem nauczysz się nawet chodzić po ścianach i do góry nogami, co zwiększy trudność, ale także zabawę, dzięki licznym złudzeniom optycznym i iluzjom. Wspaniałą rzeczą w Monument Valley jest to, że żaden z dziesięciu poziomów nie jest taki sam. Zasada pozostaje ta sama, ale zawsze musisz wymyślić nowy mechanizm, który posunie Cię do przodu.

Dodatkowo frajdę z grania na każdym poziomie doskonale uzupełnia niesamowita grafika całego otoczenia, gdy w zachwycie spacerujesz po zamku z bijącym wodospadem i podziemnymi lochami. Przyjemna muzyka w tle, która reaguje również na każdy Twój ruch i działanie, wydaje się oczywistością.

Twórcy ustwo mieli bardzo jasne pojęcie, jaką grę chcą stworzyć, tworząc największy hit ostatnich dni. „Naszym zamiarem było uczynienie Monument Valley mniej tradycyjną, długoterminową, niekończącą się grą, a bardziej doświadczeniem filmowym lub muzealnym” – ujawnił. Poboczy główny projektant Ken Wong. Również dlatego Monument Valley ma tylko 10 poziomów, ale łączy je dość imponująca historia. Mniejsza liczba poziomów może denerwować użytkownika, ponieważ łamigłówkę można ukończyć w jedno popołudnie, jednak twórcy twierdzą, że gdyby ich gra miała więcej poziomów, jej oryginalność nie byłaby już tak trwała, jak ma to miejsce obecnie.

Pewne jest, że jeśli lubisz od czasu do czasu pograć w jakąś grę na iPadzie (lub iPhonie, choć zdecydowanie polecam przemierzać świat Monument Valley na większym ekranie) i znudziły Ci się tytuły, które w kółko powracają, to zdecydowanie powinieneś spróbować Monument Valley. Przynosi zupełnie niezwykłe wrażenia.

[adres aplikacji=”https://itunes.apple.com/cz/app/monument-valley/id728293409?mt=8″]

.