Zamknij reklame

W trakcie swojego istnienia iPod nano przeszedł kilka radykalnych zmian, od cieńszej wersji klasycznego iPoda, poprzez niezbyt popularną trzecią generację (która zasłużyła na miano „fatty”) po miniaturową, kwadratową konstrukcję. Nawet najnowszy model doczekał się znaczących zmian.

Przetwarzanie i zawartość opakowania

Nowy iPod nano, podobnie jak jego poprzednicy, wykonany jest z jednego kawałka aluminium, które jest modyfikowane łącznie w siedmiu kolorach. Dzięki zastosowaniu złącza Lightning odtwarzacz jest teraz znacznie cieńszy, jego grubość wynosi zaledwie 5,4 mm. Pozostałe wymiary są większe, ale istnieje uzasadniony powód tej zmiany. Chociaż poprzedniego miniaturowego iPoda można było przymocować do paska jak zegarek na rękę, wielu klientom nie spodobał się ten projekt, a wyświetlacz titu naprawdę nie był właściwym rozwiązaniem. Dlatego Apple powrócił do sprawdzonego, wydłużonego wyglądu.

Przód jest teraz zdominowany przez 2,5-calowy ekran dotykowy, pod którym znajduje się przycisk Home, tym razem w kształcie okrągłym, nawiązującym do iPhone'a. Wyjście słuchawkowe pozostało na spodzie urządzenia, 30-pinowe złącze dokujące zostało wówczas – jak już wspomniano – zastąpione przez nowocześniejsze Lightning. Przycisk Uśpij/Obudź tradycyjnie znajduje się na górze, a po lewej stronie znajdziemy regulację głośności; pomiędzy klasycznym + i - znajduje się także przycisk do sterowania muzyką, który pełni tę samą funkcjonalność, co pilot do słuchawek. Możemy zatrzymać odtwarzany utwór, przewinąć go w obie strony lub przejść do następnego lub poprzedni element na liście odtwarzania. Oprócz samego odtwarzacza otrzymujemy także zupełnie bezużyteczną instrukcję obsługi, kabel Lightning do podłączenia do komputera oraz nowe EarPods w przezroczystym pudełku. Adapter gniazda nadal trzeba kupić osobno, ale Apple sprzedaje go teraz osobno bez kabla (ze względu na rozłam między starym złączem dokującym a złączem Lightning) i będzie kosztować 499 CZK zamiast dotychczasowych 649 CZK.

Oprogramowanie i funkcje

Od strony oprogramowania koneserzy poprzednich generacji poczują się jak w domu. Interfejs użytkownika jest nadal dość podobny, niezależnie od tego, czy chodzi o sterowanie muzyką, podcastami, czy może funkcjami fitness. W związku z powiększeniem wyświetlacza wprowadzono jedynie kilka drobnych zmian i ulepszeń, jak np. większe przyciski sterujące w odtwarzaczu muzyki i tak dalej. Najbardziej rzucającym się w oczy nowym elementem są okrągłe ikony na ekranie głównym, które odpowiadają okrągłemu przyciskowi Home, ale nie każdemu mogą się spodobać. iPhone nauczył nas tak wiele o kwadratowych ikonach i ozdóbce na dolnym przycisku, że inny kształt może wydawać się dość dziwny. Z drugiej strony ten element wyraźnie odróżnia iPoda nano od innych linii produktowych i jednocześnie sugeruje, że odtwarzacz ten nie działa na systemie iOS, a na autorskim systemie zwanym „nano OS”. Nie możemy więc oczekiwać, że z czasem dodamy więcej specjalnych aplikacji.

Jeśli chodzi o samo odtwarzanie muzyki, to w zasadzie nie ma o czym mówić. To wciąż iPod, który obsługuje pliki MP3, AAC, a nawet Apple Lossless. Pod względem funkcjonalności również nie uległa większym zmianom w stosunku do poprzednich wersji. Nadal mamy podcasty, zdjęcia i wsparcie dla czujnika Nike+. Przyjemną nowością jest obsługa słuchawek bezprzewodowych z technologią Bluetooth, którą rozpoznamy po małej plastikowej płytce z tyłu urządzenia. Dość staromodną funkcją jest odtwarzanie wideo, którego brakowało w szóstej generacji. Oglądanie filmów na nowym nano nie będzie jednak przyjemne, nie tylko ze względu na niewielkie rozmiary urządzenia. Niestety używany wyświetlacz nie poraża jakością. W czasach, gdy zjawisko zwane Retina szybko rozprzestrzenia się na wszystkie linie produktów, nowe nano zabiera nas w podróż do czasów pierwszego iPhone'a. Pewnie nikt nie spodziewał się olśniewającego wyświetlacza jak w najnowszym MacBooku Pro, ale te dwa i pół cala grozy naprawdę otwierają oczy. Wioślarstwo, które widać na powyższym zdjęciu, można niestety zaobserwować także w prawdziwym życiu.

streszczenie

Pod względem designu nowy iPod nano całkiem wpisuje się w schemat, którego Apple ostatnio się trzyma. Jednak od strony oprogramowania jest to urządzenie, które od wielu lat nie wymyśliło niczego nowego i przez różne ograniczenia nie nadąża za nowymi trendami, które Apple wnosi do innych linii produktowych. Bez obsługi Wi-Fi nie można kupować muzyki bezpośrednio z urządzenia i nie ma połączenia z iCloud. Nie ma możliwości korzystania (na świecie) z coraz bardziej popularnych serwisów streamingowych typu Spotify czy Grooveshark, a cały transfer danych w dalszym ciągu musi odbywać się za pośrednictwem komputerowego iTunes. Ci, którzy lubią klasyczne podejście do odtwarzaczy muzycznych, znajdą w nowym iPodzie nano idealne urządzenie. Podobnie nadal doskonale nadaje się do uprawiania sportu, chociaż najpierw należy uporządkować bibliotekę iTunes.

iPod nano siódmej generacji jest produkowany w siedmiu kolorach, w tym w wersji charytatywnej (PRODUCT) RED, i tylko w jednej pojemności – 16 GB. Na rynku czeskim tak będzie 4 290 CZK i można go kupić w sklepach stacjonarnych APR. Ci, którzy wymagają więcej od swojego odtwarzacza, mogą wybrać iPoda touch za akceptowalną dodatkową opłatę. Tę samą pojemność 16 GB zaoferuje za 5 CZK. Za dodatkowy tysiąc koron dostajemy znacznie większy wyświetlacz, łącze internetowe poprzez Wi-Fi i przede wszystkim kompletny system iOS z ogromną ofertą sklepów iTunes Store i App Store. W ciągu najbliższych dni przedstawimy Państwu recenzję. Niezależnie od decyzji, jest bardzo prawdopodobne, że Apple postrzega obecnie odtwarzacze muzyczne jedynie jako punkt wejścia do świata Apple. Dlatego nowicjusze powinni uważać, aby za kilka miesięcy nie czytać stron Jablíčkár na swoim nowym MacBooku i nie udostępniać naszych artykułów za pośrednictwem nowego iPhone'a 390.

[jedna_pół ostatnia="nie"]

korzyści

[lista kontrolna]

  • Wymiary
  • Większy wyświetlacz
  • Odtwarzanie wideo
  • Bluetooth
  • Jakość obróbki podwozia

[/lista kontrolna] [/one_half]
[one_half last="tak"]

Wady

[zła lista]

  • Niska jakość wyświetlacza
  • Konieczność częstego łączenia się z komputerem
  • Brak klipu
  • Projekt systemu operacyjnego

[/badlist][/one_half]

Galerie

.