Zamknij reklame

Nie da się pisać o niektórych grach, nie wspominając o tytułach, które je wyraźnie zainspirowały. Jednocześnie dzięki nowo wydanemu projektowi dewelopera Pierre'a Vandermaesena wcale nie jest trudno zgadnąć, jaki to klasyk. Tinyfolks mają dziedzictwo Darkest Dunen, jednej z najlepszych strategii taktycznych ostatniej dekady, zapisane wielkimi literami w ich informacji genetycznej. Zamiast przytłaczającej atmosfery, Tinyfolks przywoła wspomnienia z gry na klasycznym Game Boyu.

Podobnie jak ich bardziej znane inspiracje, w Tinyfolks odpowiadasz za rekrutację i szkolenie grupy wojowników. Powód tego wszystkiego jest tylko jeden – jako prawowity władca tutejszego królestwa, musisz z pomocą swoich towarzyszy broni pokonać ciemne siły i powrócić na tron. Jednocześnie dokładne planowanie pomoże Ci najbardziej w Twoich wysiłkach. Wszystkie działania wymagają czasu, którego nie musisz tracić. Musisz wrócić na tron ​​​​za sto pięćdziesiąt dni gry.

Możesz ukształtować swoich Tinyfolks w piętnaście różnych zawodów. Wojownicy mogą korzystać z piętnastu różnych broni i ponad dwudziestu unikalnych artefaktów, które dają mnóstwo różnych bonusów. Od łatwego wysyłania najsilniejszych stronników, w mgnieniu oka zmienia się w złożoną kombinatorykę. Rozwiązując go, trudno uwierzyć, że Tinyfolks jest dziełem jednego, niezwykle utalentowanego programisty.

  • Deweloper: Pierre Vandermaesen
  • Čeština: żaden
  • Cena: 3,99 euro
  • Platforma: macOS, Windows, Linux
  • Minimalne wymagania dla systemu macOS: 64-bitowy system operacyjny macOS 10.13 lub nowszy, procesor o minimalnej częstotliwości 2 GHz, 3 GB RAM, karta graficzna GeForce GT 630, 200 MB wolnego miejsca na dysku

 Tinyfolks możesz kupić tutaj

.