Zamknij reklame

Minął dopiero rok, odkąd Apple pokazało światu swój AirTag. Wprowadził go 20 kwietnia, a na rynek trafił 30 kwietnia 2021 roku. Dzięki połączeniu z siecią Najít było to z pewnością urządzenie rewolucyjne, także biorąc pod uwagę cenę. To powinien być hit, ale jego potencjał do dziś pozostaje niewykorzystany. Mówi się o tym głównie w związku ze śledzeniem ludzi. 

W Apple jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że jego produkty są drogie. AirTag odbiega jednak od normy, bo choć na rynku można znaleźć różne lokalizatory w cenie kilkuset koron, to bezpośrednia konkurencja w postaci inteligentnego wisiorek Galaxy SmartTag kosztuje tyle samo, czyli 890 CZK za sztukę, Galaxy SmartTag+. model kosztuje nawet 1 CZK. Jeśli więc nie liczyć kabli, adapterów i podobnych akcesoriów, AirTag jest właściwie najtańszym produktem firmy.

To właśnie cena powinna sprawić, że AirTag stanie się hitem, ponieważ posiadacz urządzenia Apple nie znajdzie lepszej alternatywy do śledzenia rzeczy. Jednak wiele osób postrzega teraz AirTag bardziej jako obiekt do śledzenia ludzi niż rzeczy. Winę za to ponosi wiele spraw zapośredniczonych, a to zdecydowanie szkoda. Ale po co w ogóle mówić o AirTag, skoro po prostu robi to, do czego został przeznaczony – niezależnie od tego, czy chodzi o śledzenie bagażu, portfela, roweru czy osoby.

Jednak o AirTagu mówiono nie tylko ze względu na śledzenie, ale także w związku z podatnym na zarysowania wykończeniem powierzchni, niepotrzebnie dużą grubością, która ogranicza jego noszenie w portfelu, a także ze zbyt drogimi oryginalnymi akcesoriami. Ze względu na brak oka nie można go przyczepić do niczego osobno.

Nadchodzące wiadomości 

Ale Apple nie rezygnuje całkowicie z AirTag. Przecież próbuje to trochę dostroić, bo sam na początku swojej drogi nie wiedział jak to idealnie ustawić. Wśród nowości, które mają pojawić się przed końcem roku, znajduje się na przykład powiadomienie zsynchronizowane z dźwiękiem, co oznacza, że ​​AirTag automatycznie wyemituje dźwięk, aby ostrzec Cię o swojej obecności, a powiadomienie zostanie również wyświetlone na Twoim urządzeniu. Co więcej, dokładne wyszukiwanie nawet przy nieznanym AirTagu, w przeciwnym razie chce dostosować sekwencję dźwięków, aby używać więcej głośniejszych i jeszcze łatwiej zlokalizować AirTag.

Rozszerzenie zawiesza się 

Być może sam Apple obiecał więcej, ale nie tyle od AirTaga, co od sieci Find. Tylko garstka producentów korzysta z jego możliwości i nawet po roku nikt nie ma już ochoty sięgać po tę platformę. Jeśli zatem ktoś myślał, że Apple popełnił błąd otwierając platformę innym, to rzeczywiście okazało się, że wilk został zjedzony (organy antymonopolowe), ale koza tak naprawdę pozostała cała (Apple).

Nie mogę więc ukryć lekkiego rozczarowania. Osobiście uważam otwartość i możliwości platformy Find za najwspanialszą rzecz, jaką Apple pokazał nam w minionym roku. Było to coś, czego nie było tu wcześniej i coś, na czym naprawdę można było zbudować. Być może ten rok to po prostu zbyt krótki czas na kompleksową integrację z życiem zwykłych śmiertelników, ale być może sami producenci (a może nawet Apple) nie wiedzą, jak wykorzystać taką rzuconą rękawiczkę.

Możesz kupić różne lokalizatory, w tym Apple AirTag, na przykład tutaj

.