Zamknij reklame

Wiele osób, które spotykam ze mną z Apple Watchem na nadgarstku, zadaje podobne pytanie. Masz je już gdzieś porysowane? A co z wyświetlaczem i krawędziami zegarka? Czy nie są zniszczone od codziennego użytkowania? Wkrótce minie rok, odkąd aktywnie noszę Apple Watch na co dzień, i minie także rok, odkąd miałem jedną małą ryskę. W przeciwnym razie mój zegarek będzie jak nowy.

Na kolejne pytania odpowiadam natychmiastowo: Nie posiadam folii, osłony ochronnej ani ramki. Eksperymentowałem z wszelkiego rodzaju zabezpieczeniami, ale tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy; również ze względu na fakt, że tego typu produkty praktycznie nie były dostępne na rynku czeskim.

Podobnie jak w przypadku innych produktów Apple, również i ja uważam, że Zegarek najlepiej wygląda i wyróżnia się noszony na nadgarstku zupełnie „nago”, czyli bez folii i osłon. W połączeniu z oryginalnymi paskami mogą pełnić nawet funkcję gustownego designerskiego dodatku.

Ale to, że po roku użytkowania nie znalazłem na zegarku praktycznie żadnych śladów uszkodzeń, nie oznacza, że ​​jest on niezniszczalny. Od początku staram się o nie dbać i przede wszystkim nie nosić ich gdzieś, gdzie mogłyby stać się krzywdą. Zdejmuję je, pracując w ogrodzie lub uprawiając sport. Wystarczy chwila nieuwagi lub uderzenie w ostry lub twardy przedmiot, a szczególnie zegarki sportowe, które są wykonane z aluminium, są dość podatne. A poznałem już wielu znajomych, którzy znacząco porysowali swoje zegarki.

Z drugiej strony trzeba powiedzieć, że na pierwszym roku też miałem szczęście. Podczas zdejmowania zegarek raz spadł z wyświetlacza na drewnianą podłogę, ale ku mojemu zdziwieniu podniosłem go bez szwanku. Przykładowo posiadacze iPhone'a doskonale wiedzą, że jeśli upuścimy iPhone'a dwa razy z rzędu dokładnie w ten sam sposób na chodnik, to raz możemy podnieść nieuszkodzony telefon, a za drugim razem ekran pokryty pajęczyną.

Najlepiej zatem zapobiegać podobnym przypadkom, jeśli jednak nie unikniesz już awarii, warto zwrócić uwagę na to, że odporność Apple Watcha jest wysoka. Widziałem testy na sankach, podczas nurkowania czy ciągnięcia zegarka na linie za samochodem i chociaż po takich eskapadach podwozie z wyświetlaczem wymagało sporo pracy, to zazwyczaj nie miało to wpływu na funkcjonalność. Jednak w przeciwieństwie do podsłuchiwanego iPhone'a w kieszeni, którego zazwyczaj nie widać zbyt wiele, porysowany zegarek na nadgarstku nie wygląda zbyt dobrze.

Dzięki folii wyświetlacz nie ulegnie zarysowaniu

Trwałość i żywotność zegarka Apple Watch różni się w zależności od wybranego modelu. Podstawowa, „sportowa” edycja zegarka wykonana jest z aluminium, które generalnie jest dużo bardziej podatne na drobne uszkodzenia i zarysowania. Zegarki stalowe, które są o kilka tysięcy droższe, wytrzymują dłużej. Dlatego wielu właścicieli zegarków aluminiowych szuka różnych opcji ochrony.

Jako opcja numer jeden oferowane są różne folie i okulary ochronne. Zasada jest całkowicie identyczna jak w przypadku iPhone'a lub iPada. Wystarczy wybrać odpowiednią folię i prawidłowo ją przykleić. Sam wypróbowałem kilka rodzajów zabezpieczeń na Zegarku, oprócz markowych produktów, kupiłem kilka folii i oprawek - także ze względu na niedostępność podobnych produktów w naszym kraju - za kilka dolarów na chińskim AliExpress. Czy to w ogóle ma sens?

Odkryłem, że chociaż folia może być przydatnym przedmiotem, większość dostępnych folii i szkieł w ogóle nie wygląda dobrze na zegarku. Dzieje się tak dlatego, że folie nie przebiegają dookoła i nie jest to ładne na małym wyświetlaczu zegarka.

 

Ale są wyjątki. Byłem mile zaskoczony projektem folii Trust Urban Screen Protector, które są dostępne w zestawie po trzy sztuki. Niestety od razu udało im się mnie rozczarować specjalną procedurą klejenia, kiedy to zniszczyłem dwie sztuki na raz i udało mi się poprawnie przykleić dopiero trzecią folię. Co więcej, wynik nie był zbyt dobry. Film firmy Trust nie był zbyt przyczepny, a w bezpośrednim świetle słonecznym widoczne były nawet różne nierówności i osadzający się kurz.

Na razie nie jest standardem, jak w przypadku iPhone'ów, że jeśli kupimy markową folię, będzie ona działać na zegarku bez problemów. Tych, które zakrywają cały wyświetlacz i tym samym „gubią się” nie jest zbyt wiele, a te klasyczne nie wyglądają już tak dobrze, ale solidnie chronią wyświetlacz zegarka przed niechcianymi zarysowaniami.

Jeśli więc martwisz się o swój wyświetlacz, sięgnij po film. Odpowiednim kandydatem może być uznany klasyk firmy invisibleSHIELD. Szkło hartowane, które można kupić za kilkaset koron, zapewnia pewien stopień lepszej ochrony. Dziesiątki innych folii można znaleźć także w chińskich e-sklepach takich jak AliExpress i innych, które być może warto odwiedzić jak najszybciej. Za kilka dolarów możesz wypróbować na Watchu różne rodzaje filmów i sprawdzić, czy Ci odpowiadają. Przecież tam też głównie można znaleźć wspomniane szkło hartowane jako niemarkowe; nie ma zbyt wielu markowych akcesoriów.

Zwykłą folię lub szkło hartowane można kupić w chińskich e-sklepach dosłownie za kilka koron. Idealnie jest kupić zwłaszcza z czyjegoś polecenia, wtedy można trafić na naprawdę dobre produkty, które niczym nie różnią się od markowych folii, jak np. wspomniany invisibleSHIELD HD, który kosztuje trzysta koron.

Ramka ochronna psuje konstrukcję zegarka

Drugą opcją zabezpieczenia Apple Watcha jest sięgnięcie po ramkę ochronną. Podobnie jak w przypadku folii i okularów, możesz wybierać spośród kilku opcji, kolorów i materiałów. Osobiście próbowałem zarówno klasycznych kolorowych oprawek plastikowych, jak i silikonowych czy całoplastikowych, które zakrywają także wyświetlacz zegarka.

Każda rama ma swoje zalety i wady. Ciekawą wersję oferuje na przykład firma Trust. Ramki Slim Case są dostępne w pięciu kolorach odpowiadających oficjalnym kolorom silikonowych pasków do zegarka. Z łatwością możesz zmienić wygląd swojego zegarka.

Samo etui Slim Case wykonane jest z miękkiego plastiku, co zabezpieczy zegarek w przypadku uderzenia czy upadku, jednak samo w sobie pewnie niewiele przetrwa, szczególnie te cięższe. Na szczęście wspomnianą piątkę masz w jednym pakiecie. Slim Case po prostu zatrzaskuje się na zegarku i nie koliduje z żadnymi elementami sterującymi ani czujnikami.

Jednakże przy zakładaniu jakiejkolwiek ramki w połączeniu z folią przestrzegam, aby zachować ostrożność, ponieważ ramka może oderwać folię. Dlatego konieczne jest ostrożne wdrażanie.

Ciekawym materiałem jest także półprzezroczysty silikon. Choć jego przezroczystość nie oznacza, że ​​nie widać go na zegarku, to sprawia, że ​​Zegarek jest praktycznie niezniszczalny. Dzięki silikonowi wokół zegarka naprawdę nie musisz się martwić, że go uderzysz podczas normalnego użytkowania. Z drugiej strony pod silikon dostaje się brud, który jest widoczny i trzeba wszystko co jakiś czas wyczyścić. Jeśli chodzi o silikonowe etui, polecam ponownie udać się na AliExpress, nie znalazłem jeszcze markowej alternatywy.

Wypróbowałem też chińską plastikową ramkę, która chroniła nie tylko boki, ale także wyświetlacz. Klikasz go na górze zegarka i nadal możesz równie wygodnie sterować wyświetlaczem. Jednak dużym minusem jest tutaj wygląd, plastikowe zabezpieczenie naprawdę nie jest ładne i pewnie niewiele osób wymieni takie rozwiązanie na bezpieczeństwo swojego zegarka.

Podobnie jak w przypadku folii ochronnych, cena ramek również jest bardzo zróżnicowana. Markowe produkty można kupić od około trzystu do siedmiuset koron. Wręcz przeciwnie, na AliExpress możesz kupić ramkę ochronną za pięćdziesiąt koron. Następnie możesz łatwo wypróbować kilka rodzajów zabezpieczeń i dowiedzieć się, który z nich Ci odpowiada. A potem trzeba zacząć szukać sprawdzonej marki.

Ochrona w inny sposób

Kategoria autonomiczna to zatem różnorodne akcesoria, które łączą w sobie nowe opaski i jednocześnie ochronę dla Apple Watcha. Jednym z takich pasków jest Lunatik Epik, który zamienia Apple Watch w masywny i trwały produkt. Podobną ochronę szczególnie docenisz podczas uprawiania sportów na świeżym powietrzu, takich jak wspinaczka górska, wędrówki czy bieganie.

W sklepach można kupić także różne trwałe ramki ochronne, w których wystarczy umieścić korpus zegarka, a następnie przymocować wybrany przez siebie pasek. Ciekawą konstrukcję oferuje na przykład uznana firma Spigen, której ramy przechodzą nawet certyfikaty wojskowe, obejmujące m.in. poddawanie ich dokładnym testom upadkowym. Podobną ochronę oferuje również Ozaki, jednak jej produkty skupiają się bardziej na designie i ujednoliceniu kolorystyki. Obaj producenci oferują swoje produkty w sklepach od 600 do 700 koron. To zależy tylko od materiału i obróbki.

W Czechach można już kupić różne wodoodporne obudowy. Na przykład obudowa Catalyst i ich wodoodporny model do Apple Watch to bardzo dobry egzemplarz. Jednocześnie producenci gwarantują wodoodporność do głębokości pięciu metrów, przy całkowitym zachowaniu dostępu do wszystkich elementów sterujących. Tę obudowę można kupić w sklepach za około 1 koron.

Dużą zaletą wszystkich tych elementów ochronnych jest to, że nie są one aż tak drogie. Bez problemu możesz wypróbować ramki ochronne lub zwykłe folie. Dzięki temu łatwo przekonasz się, czy Ci odpowiadają i przynoszą jakieś korzyści. Jeśli jednak Twój Apple Watch jest już zniszczony i pełen zadrapań, ochrona prawdopodobnie Cię nie uratuje. Tak czy inaczej, to wciąż tylko zegarek, którego używamy na co dzień.

.