Zamknij reklame

Czy znasz menu telefonu z Androidem? My też nie i nic w tym dziwnego. Urządzenia z Androidem są produkowane przez wielu producentów, którzy starają się ze sobą konkurować i dotrzymać kroku Apple. Wybór idealnego smartfona z Androidem może więc być nie lada wyzwaniem, Apple zaś trzyma się chwytu – tutaj o sprzęcie decyduje cena. 

Mowa oczywiście o nowo wprowadzonym iPhone’ie SE 3. generacji. To wyraźny low-end w portfolio firmy, która stara się zaoferować klientowi ekosystem Apple w starej kurtce, ale z ulepszonym wykonaniem. Choć jest nowy, plasuje się na samym dole portfolio firmy. Dla kontrastu mamy serię iPhone’ów 13s, gdzie w szczególności iPhone 13 Pro Max kosztuje niemal trzykrotnie więcej niż iPhone SE w podstawowej konfiguracji pamięci.

Cena tutaj jednoznacznie określa wydajność i wyposażenie urządzenia. Ale tak naprawdę wszystko daje mała oferta firmy. Jak na tak duży Apple, wciąż ma stosunkowo wąskie portfolio swoich iPhone’ów. Wystarczy przedstawić mu jedną nową linię telefonów rocznie i dorzucić tu i ówdzie model SE. Dzięki temu w aktualnej ofercie swojego Sklepu Internetowego utrzymuje nawet trzyletnie urządzenia. Oprócz iPhone'a 13 można kupić także iPhone'a 12 i 11, ale bez wersji Pro. Wszystko jest wtedy ładnie posortowane pod względem ceny. 

  • iPhone SE 3. generacji: od 12 490 CZK 
  • iPhone 11: od 14 490 CZK 
  • iPhone 12 mini: od 16 990 CZK 
  • iPhone 12: od 19 990 CZK 
  • iPhone 13 mini: od 19 990 CZK 
  • iPhone 13: od 22 990 CZK 
  • iPhone 13 Pro: od 28 990 CZK 
  • iPhone 13 Pro Max: od 31 990 CZK 

Nawet jeśli nie miałeś pojęcia, czym poszczególne modele różnią się od siebie, doskonale zrozumiesz, że wyższe oznaczenie oferuje nowszy model, a o wyposażeniu decyduje także cena. Oczywiście od Ciebie zależy, czy poznasz szczegóły, co sprawia, że ​​jeden model jest lepszy od drugiego i czy jest on wart zainwestowanych pieniędzy. Dzięki takiemu portfolio oczywiście nie zdarzy się, że jakakolwiek cecha nowego modelu zostanie przekazana niższemu modelowi. Jedynym wyjątkiem jest seria SE. Ale teraz rozważ sytuację z innymi producentami, którzy oferują wiele linii.

Więcej niekoniecznie znaczy lepiej 

O nazewnictwie i sortowaniu modeli Samsunga pisaliśmy już w osobnym artykule. Ale teraz skupmy się bardziej na ich wyposażeniu. Szczytem portfolio jest seria Galaxy S, a zaraz za nią seria Galaxy A. Już sama firma twierdzi, że to właśnie ona powinna przybliżyć nowinki technologiczne wyższej serii większej liczbie użytkowników w bardziej przystępnej cenie.

Różnice między modelami z wyższej półki, a droższymi stale się zmniejszają za sprawą podobnie dużych wyświetlaczy, zastosowanej technologii, a nawet liczby aparatów, ale nierzadko zdarza się, że niższe serie mają ich więcej od flagowca. Jednak Apple co roku korzysta z nowego chipa, inni producenci mają szeroką gamę chipów o różnej wydajności, gdzie najlepsze umieszczają tylko we flagowych modelach, a te słabsze w pozostałych.

Np. Galaxy S22 Ultra ma wyróżniać się aparatem 108 MPx. Ale firma zainstalowała go teraz również w urządzeniu Galaxy A73 5G. Jednakże potencjalny potencjał jest ograniczany przez brak teleobiektywu, więc ostateczny system nie jest naprawdę olśniewający, jeśli nie skaczemy na marketingowych liczbach z założeniem, że więcej znaczy lepiej.

Ponadto najlepiej sprzedającym się telefonem na świecie na rok 2021 jest Samsung Galaxy A12. Urządzenie wycenione na 3 CZK z poczwórnym aparatem i aparatem głównym 500 MPx, baterią 48 mAh i wyświetlaczem 5000", czyli wyłącznie technologią LCD, ale mimo to iPhone SE mógłby pozazdrościć jego rozmiarów. A kto jest drugi? Według najnowszych danych Omdii jest to iPhone 6,5, a tutaj urządzenie z zupełnie przeciwnej kategorii cenowej. Już to może świadczyć o tym, że Apple realizuje strategię idealną, kiedy tak naprawdę nie ma potrzeby zbytnio rozszerzać swojego portfolio, gdy wybija się na sam szczyt nawet z kilkukrotnie droższymi urządzeniami 

.