Zamknij reklame

Na znaczący rozwój czeka dziedzina rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej. W nadchodzących latach firmy będą co roku inwestować w te technologie dwukrotnie więcej. Według ekspertów globalne wydatki na produkty rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej wzrosną z 11,4 miliarda dolarów w 2017 roku do 215 miliardów dolarów w 2021 roku.

Zostało to zgłoszone w badaniu Worldwide Semiannual Augmented and Virtual Reality Spending Guide. Rzeczywistość wirtualna jako środowisko symulowane ma swoje miejsce np. w medycynie czy szkoleniu lotniczym i wojskowym. Zyskała także fanów w dziedzinie rozrywki, czy to sportowej, czy różnorodnych gier, w których człowiek po założeniu specjalnych okularów znajduje się w zupełnie innym świecie.

Rzeczywistość rozszerzona natomiast łączy rzeczywiste otoczenie z elementami generowanymi komputerowo. Technologie te znajdują zastosowanie tam, gdzie praca w rzeczywistym środowisku nie jest możliwa. Albo dlatego, że takiego środowiska jeszcze nie ma, albo w rzeczywistości jest zbyt niebezpieczne. W przypadku inwestycji wartej dziesiątki czy setki milionów lepiej wcześniej zweryfikować funkcjonowanie projektu za pomocą wirtualnej rzeczywistości. Pozwoli to zaoszczędzić pieniądze. Okulary do rzeczywistości rozszerzonej już dziś stają się powszechnym narzędziem pracy.

Poszczególne stany dosłownie prześcigają się w sprzedaży produktów opartych na rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej. Jednocześnie rozwój jest dość interesujący – w 2017 r. liderem nadal będą Stany Zjednoczone, a za nimi region Azji i Pacyfiku. Jednak do 2019 roku Azja i Pacyfik powinny wyprzedzić Amerykę. Badania przewidują jednak, że Stany Zjednoczone powrócą na tron ​​prawdopodobnie po 2020 roku. Z badania wynika, że ​​w Europie Środkowo-Wschodniej wzrost gospodarczy nieznacznie przekroczy 133 proc.

W 2017 roku najwięcej do powiedzenia będą mieli konsumenci, którzy będą motorem dalszego wzrostu. Chociaż produkcja odgrywa również znaczącą rolę w Europie Zachodniej i USA, handel i edukacja to inne silne segmenty w regionie Azji i Pacyfiku.

„Pierwszymi, którzy zaczną korzystać z rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej, będą konsumenci, handel i poszczególne obszary produkcji. Jednak w przyszłości potencjał tych technologii wykorzystają także inne segmenty, takie jak administracja państwowa, transport czy edukacja” mówi Marcus Torchia, dyrektor ds. badań w IDC. Mając taką perspektywę, firmy mają pole do poszerzenia swojego portfolio o produkty i usługi oparte na rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej.

„Biznes związany z rzeczywistością wirtualną w Czechach nie jest jeszcze na takim poziomie, jak na przykład w USA, ale firmy działające w Czechach już zaczynają zdawać sobie sprawę z potencjału jej wykorzystania. Powstało już kilka ważnych projektów. Na przykład za kilka lat duże projekty architektoniczne, medyczne czy przemysłowe będą nie do pomyślenia bez rzeczywistości wirtualnej lub rozszerzonej. W wirtualnej rzeczywistości ze odzwierciedla ogromny potencjał firm, marek i społeczeństwa jako całości, „ mówi Gabriela Teissing z Rebel&Glory, czeskiej firmy skupiającej się na nowych technologiach i ich wykorzystaniu.

Z badania wynika, że ​​więcej środków zostanie wydanych na rzeczywistość wirtualną niż na rzeczywistość rozszerzoną. Niezależnie od tego, czy jest to oprogramowanie, czy inne produkty i usługi. Ta dominacja w latach 2017 i 2018 będzie wynikać przede wszystkim z preferencji konsumentów w zakresie gier i treści płatnych. Jednocześnie ważne jest uchwycenie trendu, w czym pomoże także oczekiwany sprzęt nowej generacji.

„Kiedy pojawi się sprzęt trzeciej generacji, branża jako pierwsza go zastosuje. Wykorzysta najnowocześniejsze oprogramowanie i usługi, aby znacznie zwiększyć produktywność i bezpieczeństwo, zachęcając klientów fantastyczną obsługą i dostosowanymi do potrzeb doświadczeniami. – mówi Tom Mainelli, wiceprezes IDC, zajmującego się rzeczywistością rozszerzoną i wirtualną.

.