Zamknij reklame

Jeśli używasz więcej niż jednego monitora, prawdopodobnie zdarzyło Ci się zgubić kursor gdzieś na drugim monitorze. Ten problem również rozwiązuje prosta aplikacja EdgeCase, co tworzy barierę na krawędziach monitorów, dzięki czemu kursor nie ucieka od Ciebie.

EdgeCase sprawia, że ​​przejście pomiędzy poszczególnymi monitorami jest nieprzeniknione – czyli aby przesunąć kursor na drugi monitor, trzeba będzie albo nacisnąć wybrany klawisz, odczekać pół sekundy, albo dwukrotnie przesunąć kursor nad krawędź. To, że nie przejdziesz automatycznie na drugi monitor, ułatwi pracę z aktywnymi narożnikami, do których nagle dostęp jest łatwiejszy, a także łatwiej będzie kontrolować elementy na krawędziach wyświetlacza, takie jak suwaki.

Sama aplikacja jest całkowicie niewymagająca. Po uruchomieniu osadza się na pasku menu, skąd możesz kontrolować wszystko, co ważne. Tak naprawdę EdgeCase nie potrafi nic innego. W menu możesz sprawdzić automatyczne uruchomienie aplikacji podczas logowania, a także jej chwilową dezaktywację. Do drugiego monitora można dostać się na trzy sposoby – albo naciskając CMD lub CTRL z półsekundowym opóźnieniem, albo odbijając się od krawędzi wyświetlacza i ponownie przeciągając. Możesz wybrać jedną lub wszystkie trzy metody na raz.

Choć EdgeCase jest aplikacją stosunkowo prostą, to w Mac App Store dostępna jest za niecałe cztery euro, co może stanowić niewielką przeszkodę. Jeśli jednak regularnie pracujesz z wieloma monitorami, EdgeCase prawdopodobnie będzie tego wart.

[adres aplikacji=”http://itunes.apple.com/cz/app/edgecase/id513826860?mt=12″]

.