Jeśli wczoraj udaliście się do Apple Store w Palo Alto, żeby odebrać nowego iPhone’a XS lub XS Max, mogliście być zaskoczeni. Po wejściu powitał Cię sam dyrektor generalny Apple Tim Cook. Pojawił się w sklepie z okazji rozpoczęcia sprzedaży nowych telefonów. Nie był to jednak pierwszy raz, Cook pojawił się już w tym samym sklepie w przeszłości.
Ubrany jak inni pracownicy Apple Store w Palo Alto, mieście niedaleko Cupertino, Cook czekał za szklanymi drzwiami tuż przed rozpoczęciem sprzedaży nowo wprowadzonych iPhone’ów XS i XS Max oraz Apple Watch Series 4. Następnie on i inni pracownicy zaczęli klaskać i odliczamy sekundy do rozpoczęcia sprzedaży, a następnie witamy pierwszego klienta. Uścisnął dłonie innym odwiedzającym, zamienił kilka słów lub zrobił sobie z nimi selfie.
Nie była to jednak premiera dla Tima Cooka. W tym samym sklepie pojawił się np. we wrześniu 2013 roku wraz z rozpoczęciem sprzedaży iPhone'a 5S i 5C czy rok później wraz z premierą iPhone'a 6. Oprócz dyrektora generalnego w spółce z Cupertino uczestniczyli także inni członkowie zarządu firmy z Cupertino. od czasu do czasu pojawiać się publicznie. Cztery lata temu na początku sprzedaży w Apple Store pojawił się na przykład Eddy Cue.
Apple słynie z zagorzałych fanów, którzy nie wahają się obozować przed sklepem Apple Store, aby jako pierwsi zaopatrzyć się w najnowszy model. Dlatego we wszystkich sklepach z jabłkami otwarciu towarzyszy pewien uroczysty rytuał, który sprawia, że zakup nowego urządzenia staje się jeszcze większym przeżyciem. Ale głównie bez Tima Cooka.
Miło jest, gdy generał pojawia się wśród zwykłych ludzi :-)
Szkoda, że u nas też nie ma Apple Store. 14 dni temu odwiedziłam jednego w Chinach (było ich nawet 7 w promieniu 3 km) i bardzo odświeżające było to, że jak wszędzie na świecie, niemal natychmiast zaopiekowała się mną pani i starała się zapewnić mi jak najwięcej noclegów . Ponieważ nie mam jeszcze słuchawek AirPods, wyraziłem zainteresowanie i od razu zaproponowano mi osobny pokój, aby je przymierzyć.