Zamknij reklame

Czy często dzielisz się wydatkami z przyjaciółmi i odwrotnie? Jeden z Was zapłaci za benzynę, drugi za poczęstunek, trzeci za wejście. Niekoniecznie robisz to, bo chcesz płacić za innych, ale jest to najbardziej efektywne. Prędzej czy później dojdziesz do momentu, w którym będziesz chciał wyjaśnić, kto wydał najwięcej i kto z kim powinien się rozliczyć, aby wydatki zostały sprawiedliwie podzielone. Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, a liczenie pieniędzy nie będzie trywialne, aplikacja SettleApp autorstwa czeskich programistów Ondřeja Mirtesa i Michala Langmajera może ułatwić Ci życie.

Jest to jeden z tych, które dość skutecznie zaadaptowały środowisko iOS 7 i dlatego wygląda bardzo czysto i minimalistycznie – można by rzec nawet banalnie i nudno. Kiedy otworzysz go po raz pierwszy, zobaczysz tylko dwie zakładki u góry wyświetlacza (DluhyTransakcja) i przycisk dodawania elementów w prawym dolnym rogu. Duży biały obszar zakryty jest jedynie krótką etykietą wskazującą, co należy zrobić.

Wprowadzanie transakcji jest dość intuicyjne – najpierw piszemy, ile (konkretna kwota) i co (poprzez kilka prostych ikon) zostało wpłacone, następnie ustalamy, kto zapłacił, a kto został zaproszony, a aplikacja podpowiada nam z listy kontaktów. W kolejnym kroku wracamy do ekranu głównego, gdzie widzimy listę wszystkich, których nazwiska wymieniliśmy, a przy każdym z nich widzimy numer wskazujący, czy dana osoba jest komuś winna i ile. Po przesunięciu od prawej do lewej pojawi się menu, w którym możemy albo potwierdzić, że dany dług został spłacony, albo zmienić jego wartość, po czym osoba, która wpłaciła więcej niż równo zaplanowana kwota, znajdzie się na „plusie” – jakby spłacił część długu za kogoś innego. Nawet kalkulator poradziłby sobie z takim zadaniem stosunkowo łatwo, SettleApp daje nam po prostu lepszy przegląd transakcji. Aplikacja staje się ciekawsza, gdy jest więcej płatności i od różnych osób.

Przykład: Tomáš, Jakub, Lukáš, Marek i Jan jadą razem, a Tomáš pokryje koszty przejazdu – 150 CZK. Zatem wszyscy są mu winni 37,50 CZK. Jakub zwraca Tomášowi 40 CZK, 2,50 CZK z długu Jana (pierwsze w alfabecie) przechodzi zatem na Jakuba, bo wygląda na to, że on zapłacił za niego Tomášowi daną część. Nieco później Jan zaprasza Tomáša i Lukáša na posiłek – 100 CZK. Jego dług wobec Tomáša zostanie uregulowany, ale Tomáš nie jest winien Lukášowi 12,50 CZK (posiłek kosztował 50 CZK za jednego, a Lukáš był winien tylko 37,50 CZK) – ten dług zostanie przeniesiony na osobę, której depozyt nie przekroczył kwoty otrzymanej od innych . Czyli SettleApp działa w ten sposób, że zarządza wszystkimi osobami na liście na raz, niezależnie od tego kto z kim był, gdzie i ile za kogo zapłacił - każda pozycja na liście jest zawsze na plusie lub minusie wśród wszystkich pozostałych , a po kliknięciu widzimy kto jest na plus i minus wobec kogo tak aby po uregulowaniu wszystkich długów wszyscy byli „na zero”.

W zakładce „Transakcje” mamy wówczas przegląd wszystkich wprowadzonych płatności (co kto zapłacił i kto komu komu zwrócił), uwzględniający także dzień, w którym one miały miejsce (lub zostały wprowadzone). Klikając możemy edytować dowolny element, po czym zostaną skorygowane wszystkie dane z nim związane.

Mogłoby się wydawać, że SettleApp ma problem z nierównym udziałem dłużników w łącznej kwocie, jednak nie jest to prawdą. Proces osadzania pozwala na więcej, niż mogłoby się wydawać. Jeśli należysz do osób, które lubią wypróbowywać rzeczy, które można „kliknąć”, przekonamy się, że możesz „klikać” (lub wykonywać inny rodzaj interakcji, np. gest „przesuwania”) praktycznie na wszystkim. Jeśli klikniemy przy podaniu kwoty opis, przekonamy się, że istnieje możliwość napisania za co zapłaciliśmy i tym samym uzupełnienia niejasnych ikonek informacyjnych. Określając płatników i zaproszonych, po wybraniu imion z kontaktów dla każdego uczestnika transakcji, możemy samodzielnie wybrać, ile długu ma mu należeć, możemy także zaliczyć siebie do grona „zaproszonych”, unikając w ten sposób problemu konieczności obliczania jaka część całości tych kwot należy do nas. Być może jedyną inną możliwą opcją jest wybranie opcji multi-payer, po której uwzględniona zostanie zdecydowana większość (jeśli nie wszystkie) transakcji w grupie znajomych w toku.

SettleApp trochę oszukuje ciało. Choć wygląda na bardzo proste, wręcz banalne narzędzie, dociekliwi użytkownicy odkryją dość szerokie możliwości, które dobrze obejmują to, co może umożliwić zastosowanie danego focusa. Jedynym możliwym zarzutem może być to, że pełna funkcjonalność aplikacji jest ukryta – dla wielu przydatne instrukcje były z pewnością obszerniejsze niż zwykła notatka pojawiająca się po pierwszym uruchomieniu. To, co wydaje się proste, często wynika z mistrzowskiego wykonania – to spostrzeżenie ma tu zastosowanie, choć trzeba dodać, że nawet minimalizm może posunąć się za daleko.

[app url=”https://itunes.apple.com/cz/app/settleapp-track-settle-up/id757244889?mt=8″]

.