Zamknij reklame

Jeśli szerzej śledzisz wydarzenia wokół Apple'a, z pewnością nie umknąłeś spekulacjom na temat przygotowań najtańszych w jego historii AirPodsów. Na razie w kręgach przecieków określa się je mianem AirPods Lite, a Apple podobno spodziewa się ceny na poziomie około 99 dolarów, czyli około 2200 CZK bez podatków i innych opłat. Dość zaskakujące jest jednak to, że pod artykułami na ten temat pojawiają się czasem komentarze miłośników jabłek, które twierdzą, że takie AirPody w ogóle nie są potrzebne w ofercie Apple’a. Jednak prawda jest odwrotna. 

AirPods to bez wątpienia świetne słuchawki, nie tyle pod względem dźwięku, co raczej ze względu na to, jak idealnie wpasowują się w ekosystem Apple. Krótko mówiąc, gdy już ktoś wejdzie do świata Apple, prawdopodobne jest, że to AirPods go rozszerzą. Problem jednak w tym, że nie każdy wykorzystuje słuchawki „w pełni”, czyli do słuchania muzyki, oglądania filmów itd. przez kilka godzin dziennie. Dlatego dla tych użytkowników zdecydowanie warto rozważyć, czy wpłacić pieniądze do AirPods, czy nie. W tej chwili mają możliwość zakupu AirPodsów 2. generacji, które można dostać ze zniżką już za niecałe 3000 CZK, ale i to nie jest kwota całkowicie niska i dlatego może zniechęcić wielu do zakupu, a przynajmniej mogą nie sięgnąć do słuchawek tak szybko, jak by to było możliwe, gdyby było taniej. To wszystko jednak ostatecznie nie ma znaczenia, bo jasne jest, że Apple prędzej czy później wycofa ze sprzedaży AirPods 2, bo mają już swoje lata, co ma swoje odzwierciedlenie w sprzęcie. 

Jednak wycofując AirPods 2 ze swojej oferty, Apple ostatecznie bardzo by sobie zaszkodził, bo zamknąłby drzwi albo oszczędzającym, albo, krótko mówiąc, tym, którzy nie mogą maksymalnie wykorzystać AirPodsów i dlatego chcą ich tylko do określonych czynności – np. na przykład tylko dla połączeń i tak dalej. I trudno sobie wyobrazić, żeby tego typu użytkownik „pogodził się” z faktem, że nagle nie musiałby płacić 3000 CZK za słuchawki, ale prawie 5000 CZK za AirPods 3, gdyby chciał AirPods. Jasne, nie muszą ich chcieć, ale Apple z pewnością nie chce i nie będzie kalkulował przy takim scenariuszu. W końcu AirPods to jedne z najpopularniejszych słuchawek na świecie, a możliwość, że ktoś ich nie będzie chciał – zbieracz jabłek – jest minimalna. 

Jest zatem całkowicie jasne, że tańsza wersja AirPodsów po prostu musi się pojawić, aby Apple mógł bez obaw „zabić” AirPods 2. Że AirPods Lite przyniosą jeszcze wyższą sprzedaż dzięki niższej cenie i przy odrobinie szczęścia napływowi zupełnie nowych użytkowników, którzy przerzuciliby się na nie z tańszych słuchawek, to w pewnym sensie sprawy drugorzędne (choć oczywiście nadal bardzo istotne). Jednak jeszcze ważniejsze dla Apple jest, aby swoje portfolio było otwarte dla jak największej liczby użytkowników, ale jednocześnie w stanie mającym sens pod względem zastosowanych komponentów i tak dalej. Wiadomo, że AirPods Lite zaoferują szereg podzespołów z wyższej serii AirPods, jednak zostaną one oczywiście w pewnym stopniu okrojone i właśnie takie znaczenie Apple na pewno odnajdzie w tanich AirPodach. 

  • Produkty Apple można kupić m.in AlgeiSklepy czy Pogotowie mobilne (Ponadto możesz skorzystać z akcji Kup, sprzedaj, sprzedaj, spłać w Mobil Emergency, gdzie możesz kupić iPhone'a 14 już od 98 CZK miesięcznie)
.