Zamknij reklame

iPhone'y Apple przeszły w ostatnich latach bezprecedensową ewolucję. W szczególności otrzymaliśmy zaawansowane chipy, świetne wyświetlacze, najwyższej klasy aparaty i szereg innych fajnych gadżetów, które ogólnie ułatwiają nam codzienne życie. Wspomniane wyżej lepsze chipsety zapewniły obecnym telefonom niespotykaną dotąd wydajność. Dzięki temu iPhone'y teoretycznie są w stanie odpalić nawet tytuły z tzw. gier AAA i tym samym zapewnić użytkownikowi mniej lub bardziej pełnoprawne wrażenia z grania. Problem jednak w tym, że nic takiego się nie dzieje.

Choć dzisiejsze iPhone'y mają stosunkowo solidną wydajność i bez najmniejszych trudności poradziły sobie z wieloma przyzwoitymi grami, to po prostu mamy pecha. Deweloperzy nie dostarczają nam takich gier, a jeśli chcemy uzyskać pełnoprawne wrażenia z grania, musimy usiąść przed komputerem lub konsolą do gier. Ale w końcu jest to logiczne. Użytkownicy nie są przyzwyczajeni do grania na telefonach komórkowych i nie są skłonni płacić za gry mobilne. Jeśli dodamy do tego znacznie mniejszy ekran, otrzymamy solidny powód, dla którego sam rozwój po prostu nie jest tego wart. To wydaje się być najlepszym wyjaśnieniem. Ale jest jeszcze jedno urządzenie, które całkowicie podważa te powody. Przenośna konsola do gier Nintendo Switch od lat pokazuje nam, że da się to zrobić nawet przy mniejszym wyświetlaczu i ma swoją grupę docelową.

Jeśli Switch działa, dlaczego iPhone nie miałby działać?

Konsola do gier Nintendo Switch jest z nami od 2017 roku. Jak już wspomniano, jest to urządzenie przenośne nakierowane bezpośrednio na gry, które może zapewnić użytkownikowi dobre wrażenia z gry nawet w podróży. Sercem w tym przypadku jest 7-calowy wyświetlacz, ale oczywiście istnieje również możliwość podłączenia konsoli do telewizora i cieszenia się grą w wielkim stylu. Oczywiście biorąc pod uwagę rozmiar i inne aspekty, trzeba wziąć pod uwagę szereg różnych kompromisów po stronie wydajności. Tego właśnie obawiało się wiele osób, aby cała koncepcja produktu nie umarła przez słabsze wykonanie. Tak się jednak nie stało, wręcz przeciwnie. Switch wciąż zyskuje przychylność graczy i ogólnie można powiedzieć, że działa doskonale.

Nintendo Switch

Właśnie dlatego wśród plantatorów jabłek rozpoczęła się dość ostra dyskusja. Jak już wspomniano, skoro konkurencyjny Switch potrafi to zrobić, dlaczego iPhone nie może dać nam takich samych/podobnych opcji. Dzisiejsze iPhone'y charakteryzują się doskonałą wydajnością i dzięki temu mają potencjał na tytuły AAA. Mimo to pomija się platformę mobilną, mimo że są to urządzenia mniej więcej bardzo podobne. Przejdźmy więc teraz szybko do porównania iPhone'a i Switcha.

iPhone kontra iPhone Przełącznik

Jak wspomnieliśmy powyżej, Nintendo Switch bazuje na 7-calowym wyświetlaczu (dostępny jest także Switch OLED) o rozdzielczości 720p, który uzupełnia procesor NVIDIA Tegra, akumulator o pojemności 4310 mAh i 64 GB pamięci ( z gniazdem na karty pamięci). Nie możemy jednak zapomnieć o stacji dokującej wyposażonej w port LAN i złącze HDMI umożliwiające przesyłanie obrazu do telewizora. Jeśli chodzi o sterowanie, po bokach konsoli znajdują się kontrolery zwane Joy-Con, za pomocą których można sterować Switchem we wszystkich trybach – nawet podczas grania offline ze znajomymi.

Dla porównania możemy wziąć wspaniałego iPhone'a 13 Pro. Telefon ten oferuje wyświetlacz o przekątnej 6,1 cala (Super Retina XDR z ProMotion) z częstotliwością odświeżania do 120 Hz i rozdzielczością 2532 x 1170 przy 460 pikselach na cal. O wydajność dba tutaj własny chipset A15 Bionic firmy Apple, który może zadowolić 6-rdzeniowy procesor (z dwoma mocnymi i 4 ekonomicznymi rdzeniami), 5-rdzeniowy procesor graficzny i 16-rdzeniowy procesor Neural Engine dla lepszej pracy ze sztucznymi inteligencja i uczenie maszynowe. Pod względem wydajności iPhone jest o wiele mil do przodu. Na pierwszy rzut oka iPhone znacząco wyprzedza konkurencję. Dlatego należy wziąć pod uwagę cenę. O ile lepszy OLED Nintendo Switch można kupić za około 9 13 koron, o tyle za iPhone’a 30 Pro trzeba będzie przygotować co najmniej XNUMX XNUMX koron.

Granie na iPhone'ach

Broniąc się twierdzeniem, że w tzw. tytuły AAA nie da się grać na urządzeniach z mniejszym wyświetlaczem, wprost zaprzecza istnieniu przenośnej konsoli do gier Nintendo Switch, która ma na całym świecie spore grono fanów, którzy absolutnie nie tolerują tej przenośnej zabawki. Czy z radością przyjąłbyś pojawienie się najlepszych gier na iPhone'a i byłbyś skłonny za nie zapłacić, czy też uważasz to za marnotrawstwo?

.