Zamknij reklame

Choć w App Store dostępnych jest wiele aplikacji, dobre słowniki przydatne dla czeskich użytkowników są jak szafran. Niektórzy mają bardzo ograniczoną bazę słów, inni mają słabo napisaną aplikację. Istnieją jednak aplikacje, które oferują jakość i noszą wyimaginowany sztandar tej branży oprogramowania. Z pewnością jest to jeden z najlepszych słowników na iOS Słownik w kieszeni. Przyjrzyjmy się więc bliżej, co tak naprawdę oferuje, co go wyróżnia, ale też jakie ma wady.

[id YouTube=”O650rBUvVio” szerokość=”600″ wysokość=”350″]

Słownik kieszonkowy jest wyjątkowy między innymi dlatego, że można go używać w pięciu różnych językach świata. Nie musisz więc mieć w telefonie wielu różnych aplikacji z różnymi słownikami, wystarczy jedna. W menu znajdują się słowniki języka angielskiego, niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego i rosyjskiego. Sama aplikacja jest bezpłatna, a poszczególne słowniki można kupić za rozsądną cenę 1,79 euro za sztukę. Plusem jest to, że każdy z pięciu słowników możesz wypróbować przez 14 dni, więc nie ma ryzyka, że ​​kupisz przysłowiowego królika w worku. Dodatkowo, dodatkowy tydzień okresu próbnego można uzyskać po prostu udostępniając post promocyjny na Facebooku. Dużą zaletą jest to, że do korzystania z aplikacji nie jest potrzebne połączenie internetowe. Połączenie będzie konieczne tylko podczas pobierania poszczególnych słowników.

Baza słówek do poszczególnych słowników jest obszerna i z pewnością będzie jedną z ponadprzeciętnych w App Store. Na przykład słownik języka angielskiego może poszczycić się możliwością przetłumaczenia ponad 550 000 słów, co dla profesjonalnych tłumaczy to pewnie za mało, ale dla przeciętnego użytkownika liczba słów z pewnością będzie wystarczająca. Wszystkie pięć słowników zawiera łącznie prawie 2 miliony haseł.

Wyszukiwanie słów jest bardzo dobre. W dolnej części ekranu możesz przełączać się pomiędzy dwoma kierunkami tłumaczenia (np. angielsko-czeskim i czesko-angielskim), a także możesz wybrać słownik dwukierunkowy. Pozytywem jest to, że nawet w trybie dwukierunkowym lista tłumaczeń jest w miarę przejrzysta, gdyż każde hasło opatrzone jest odpowiednią flagą. Wyszukiwane hasła są wyświetlane podczas wpisywania, więc zazwyczaj nie jest konieczne wpisywanie całego wyszukiwanego słowa. W przypadku słów czeskich pole wyszukiwania radzi sobie z tymi słowami, nawet jeśli są one wprowadzone bez znaków diakrytycznych. Należy jednak zaznaczyć, że w aktualnej wersji aplikacji występuje błąd uniemożliwiający wyszukiwanie niemieckich słów zawierających znaki specjalne (ostre ß, umlaut,...). Pozostałe słowniki aplikacji nie mają tego błędu. Twórcy już są świadomi problemu i obiecują, że wkrótce go naprawią.

Po zakończeniu wprowadzania odpowiedniego hasła wystarczy wybrać wynik z listy, a zostaną wyświetlone różne opcje tłumaczenia. Możesz także przejść do listy powiązanych fraz na dole ekranu. Przy każdym słowie znajduje się także ikona głośnika, za pomocą której można rozpocząć nagrywanie dźwięku z poprawną wymową słowa. Ta funkcja jest bardzo fajna, jednak trzeba zaznaczyć, że bardziej zaawansowane funkcje aplikacji również na tym się kończą. Choć w Pocket Dictionary przetłumaczysz obce słowo stosunkowo pewnie, to nie dowiesz się nic o jego gramatyce, nie dowiesz się, jak się ono zachowuje w liczbie mnogiej, jak jest w innych przypadkach, ani niczego podobnego. Dostępne są tylko najbardziej podstawowe informacje, takie jak czasy przeszłe dla czasowników nieregularnych w języku angielskim.

Sama aplikacja jest bardzo udana i wpisuje się we wszystkie współczesne trendy projektowe. Sterowanie jest intuicyjne, interfejs użytkownika przejrzysty i prosty. Słownik w Twojej kieszeni jest w 7% kompatybilny z iOS XNUMX, ma przejrzysty i precyzyjny design i jest też możliwość cofnięcia się np. o krok typowym przeciągnięciem palca od lewej krawędzi wyświetlacza. Gest ten działa jednak tylko w jedną stronę (tylko w tył) i towarzyszy mu nietypowa dla iOS animacja, którą można porównać do flashowania. Bardziej odpowiednia byłaby tutaj klasyczna animacja przejścia, ale jest to mniej więcej szczegół, który dla słownika nie jest specjalnie istotny.

Słownik kieszonkowy jest zoptymalizowany zarówno dla iPhone'a, jak i iPada, co jest jego dużą zaletą. Dodatkowo punktuje przede wszystkim jakością samej aplikacji, złożonością zapewniającą obsługę 5 języków świata oraz wielkością bazy słów dla poszczególnych słowników. Miło jest też posłuchać poprawnej wymowy. Wadą może być brak bardziej złożonej gramatyki. Po pobraniu możesz bezpłatnie wypróbować słownik kieszonkowy przez 14 dni. Istnieje również wersja płatna, która zawiera pięć pakietów językowych i kosztuje 3,59 euro. Teraz dodatkowo ten korzystny pakiet trafi do cotygodniowej wyprzedaży i będzie można go kupić za, bez przesady, bezkonkurencyjną cenę 89 centów.

[adres aplikacji=”https://itunes.apple.com/cz/app/slovnik-do-kapsy/id735066705?mt=8″]

[app url=”https://itunes.apple.com/cz/app/slovnik-do-kapsy-balicek-5/id796882471?mt=8″]

Tematy:
.