Zamknij reklame

Czeski zespół programistów wypuścił go ponad tydzień temu AplikacjeDevTeam aplikacja Słownik dla iPhone'a. W tym czasie programiści nie próżnowali i wyłapali drobne błędy w aplikacji, więc czas dobrze przyjrzeć się temu słownikowi.

Słownik tłumaczy z języka czeskiego i na język czeski i w 4 językach świata. Według autorów ten słownik dla iPhone'a zawiera 76 000 połączeń czesko-angielskich, 68 000 czesko-niemieckich, 30 500 czesko-francuskich i 21 000 czesko-hiszpańskich. Jako słownik podstawowy, szczególnie dla języka angielskiego i niemieckiego, uważam, że jest w zupełności wystarczający.

 

Mniej oceniane jest dla mnie środowisko aplikacji. Kiedy muszę przetłumaczyć jakieś słowo, oprócz jakości tłumaczenia, decydująca jest dla mnie szybkość znalezienia danego słowa w słowniku. I nadal widzę w tym obszarze duże rezerwy. Samo wyszukiwanie odbywa się natychmiast, ale środowisko wymagałoby niewielkiej poprawy. Rzeczywiście, wiele aplikacji na iPhone'a stawia poprzeczkę naprawdę wysoko, jeśli chodzi o przyjazne dla użytkownika środowisko.

Aby to zrobić krok po kroku. Aplikacja posiada ekran początkowy, na którym znajduje się nazwa zespołu programistów oraz liczba połączeń w bazie danych. Dopiero przycisk „szukaj” przenosi nas do wpisania samego wyrażenia. Ten ekran jest zupełnie niepotrzebny i jedynie opóźnia. Ale autorzy obiecali mi to w przyszłej aktualizacji możemy spodziewać się dużej poprawy.

Další Mam skargę dotyczącą zmiany języków. Teraz należy wrócić do ekranu początkowego, przejść do ustawień i tutaj zmienić język na inny. Na ekranie wyszukiwania znajduje się jednak flaga języka, więc można zmienić język klikając na daną flagę. Być może udałoby się tam wyświetlić wszystkie 4 flagi, lub w ustawieniach można byłoby zmodyfikować, które flagi językowe mają być wyświetlane na ekranie wyszukiwania i jakoś podświetlić wybraną flagę (język tłumaczenia).

Samo tłumaczenie odbywa się po wpisaniu wyrażenia i kliknięciu przycisku „z czeskiego” lub „na czeski”. Pewnie inaczej bym sobie poradził z tymi przyciskami, dają mi do myślenia i nie podoba mi się to, ale to bardziej mój problem. Jeśli tłumaczysz jakieś słowo, to żadne z nich nie ma potrzeby pisać tego w całości, ale wystarczy kilka pierwszych liter. Po naciśnięciu przycisku tłumaczenia na następnym ekranie pojawi się kilka wyrażeń i możesz wybrać, które z nich miałeś na myśli. Liczbę możliwych znaczeń danego słowa znajdziesz w wyświetlaczu za danym wyrażeniem, a po kliknięciu na nie wyświetlą się wszystkie.

Ostatnim zarzutem, jaki miałbym, jest to, że jeśli słownik nie znajdzie tłumaczenia dla danego terminu, to zamiast informacji, że w słowniku niestety nie ma takiego słowa, pojawia się jedynie pusty szary ekran. Ale to słownik bardzo spełniony a autorzy zdecydowanie zasługują na 3.99 dolara (2.99 euro) za tę aplikację na iPhone'a. Co więcej, nie mam co do tego wątpliwości wiele moich wyrzutów zostanie usuniętych już w następnej aktualizacji i będą nadal ciężko pracować nad aplikacją. Dlatego zdecydowanie polecam zakup słownika.

[xrr ocena=4/5 etykieta=”Ocena Apple”]

.